Januszu , moje siedzą w gruncie, od zeszłego roku , ziemia z dodatkiem kompostu, na zimę okryte i zapomniane , pijaki z nich straszne , niczym datury chlapią!
Ewciu , nic strasznego , do gruntu , ziemia z kompostem , stanowisko słoneczne , ale w miarę zaciszne , mają bardzo delikatne liście , a pąki pod wpływem silnych wiatrów , lubią żółknięć i zamierać.
Jesienią część nadziemna zamiera , by obudzić się na nowo wiosną!
Ja dopiero wiosną obcięłam zasuszone pędy , by dać miejsce nowym , sam pięknie się zagęszcza , no i lubi nawozik!
Tosiu , obym znów dała ciała , w Twoim przypadku , ale czy to czasem nie podagrycznik?
