Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Mojemu gruboszowi zauważyłam, że nieco opadły dolne partie liści. Czy to normalne? Epifilium jest tak zasuszone, że wygląda jakby było nieżywe - nie wiem nawet czy jeszcze coś z niego będzie, a ten trzeci kaktus ma na górze coś jakby nalot -choroba? Wszystkie rosną w ziemi do kaktusów, temp. pokoju ok. 22 C, grubosz i epifilium z braku miejsca są na północy, ten trzeci jest na południu.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Ziemia do kaktusów to pojęcie względne. Praktycznie nie różni się niczym od ziemi uniwersalnej. No może różni się trochę stosunkiem pierwiastków. Nie zmienia to faktu, że jest za ciężka.

Prawdopodobnie są przelane. Jeśli były rzadko podlewane to znaczy, że się marszczą z braku wody, ale stawiam na za dużą jej ilość. Najlepiej je przesadzić do mieszanki 1:1 żwiru i przesianej ziemi do kaktusów. Grubosz może mieć mniej tego żwiru, bo nie jest aż tak wymagający. :)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Podlewam raz na dwa tygodnie. Ziemia do kaktusów rożni się znacznie od uniwersalnej.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Jednak kupna ziemia nazywana - chyba dla przekory - dla kaktusów w czystej postaci do użycia się nie nadaje. Należy do niej dodać czegoś mineralnego i to co najmniej w takich proporcjach jak podał mój poprzednik.
Co do Epiphyllum to nie sądzę, by miał coś nie tak z korzeniami. To wyjątkowo odporna roślina. I choć należy ona do rodziny Cactacea to nie ma typowo kaktusowych wymagań. Zatem powinien sobie poradzić w tak żyznym i nieprzepuszczalnym podłożu. Sugeruję porządnie roślinkę podlać. Najlepiej zanurzyć na kilkanaście minut całą doniczkę w większym pojemniku z wodą by mieć pewność, że cała bryła korzeniowa została w 100% nawilżona. Jeśli po 2-3 dniach od takiego zabiegu roślinka nie pociągnie wody to znaczy, że ma problem z korzeniami i należy ją przesadzić. I to do właściwego, kaktusowego podłoża.
I jeszcze jedno - te roślinki będą miały problemy z północnym oknem. Za mało słońca. To nie miejsce dla nich. Są szanse, że Epiphyllum to wytrzyma. Ale inne raczej nie mają szans.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Grubosz raczej nie potrzebuje aż tak ostrego słońca. Na południu mam już mnóstwo kaktusów, więc więcej nie da rady tam pomieścić. A mnie na północy inny kaktus rośnie doskonale, dziwne co? Ale czy powróci mięsistość liści epifilium po takim zabiegu? Bo na razie to jest strasznie wiotki. Dziś go dosyć mocno podlałam.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Basieńka pisze:A mnie na północy inny kaktus rośnie doskonale, dziwne co?
Nie tyle dziwne co niemożliwe. Żaden kaktus (nie wliczając epifitów) nie może poprawnie się rozwijać bez dostępu pełnego słońca. Jeśli nawet pojawiają się przyrosty to są one nienaturalnie wyciągnięte, wiotkie i nieodporne. Narażone są one na ataki różnych czynników chorobotwórczych i na dłuższą metę takie stanowisko dla kaktusa zawsze kończy się śmiercią. Chętnie zobaczę fotkę kaktusa, który od dłuższego czasu rzekomo poprawnie rozwija się na północnym parapecie.
Basieńka pisze:Ale czy powróci mięsistość liści epifilium po takim zabiegu? Bo na razie to jest strasznie wiotki. Dziś go dosyć mocno podlałam.
Jeśli roślinka ma zdrowy system korzeniowy to pociągnie wodę w ciągu jednego dnia. A jeśli nie to wody ciągnąć nie będzie. Trzeba będzie wtedy wybić ją z doniczki, zobaczyć co jest grane i ponownie ją posadzić. Prawdopodobnie zajdzie wtedy konieczność wymiany podłoża, ponownego ukorzenienia roślinki oraz zmiany stanowiska.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Oto ten kaktus
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-06/d ... 6.jpg.html

Obecnie jest nieco dłuższy, ale nie robiłam teraz aktualnego zdjęcia. Te jest sprzed miesiąca. Jeśli tak się dzieje, to jest to możliwe i tyle.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Kaktus nie wygląda na szczęśliwego. Do tego zmieniłbym mu podłoże. Długo w takich warunkach nie pociągnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

No przecież jest świeżo posadzony w podłoży do kaktusów zmieszane z piaskiem. Wygląda ładnie. Nie wiem, po czy twierdzisz że nie?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Sądzę, że jest to roślinka z kręgu Trichocereus strigosus. Ewentualnie T.huascha. Kakrus w naturze wygląda tak:

Obrazek
Trichocereus strigosus TB352.2

Wg mnie egzemplarzowi z parapetu trochę brakuje cierni. Ciekawe czy zakwitnie? Moim zdaniem podłoże ma zbyt żyzne. Powinno być więcej piasku a mniej humusu.

Jak długo roślinka znajduje się na północnym oknie?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Niewiele kupiłam ją miesiąc temu i miała takie ciernie.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Trudno oceniać efekty nowego stanowiska zaledwie po miesiącu. Po jakimś roku będzie wiadomo, jaki wpływ na roślinkę ma brak słońca. Brak cierni oznacza, że wcześniejsze warunki, w których rosła roślinka nie były najlepsze.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Bo jest z Biedronki...
Grzdyl

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Basieńka pisze:Oto ten kaktus
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-06/d ... 6.jpg.html

Obecnie jest nieco dłuższy
... a jego czubek bardziej "zaostrzony" jak ołówek. Czy mam rację? :wink:
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz, epifilium i jakiś kaktus

Post »

Nie wiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”