Moniko, witaj! Dawno mnie nie było, tyle mam do nadrobienia. Teraz tylko daję znac o sobie, Twój ogród obejrzę jutro, dziś już sił na siedzenie przy kompie nie mam. tzn zrobię to dziś, ale w dzień - rany, już po północy?
U nas, na Warmii, już do odlotu się szykują
a ja w końcu wróciłam, i znowu będę do Ciebie wpadac nas poranną kawę albo popołudniowe piwko
