Storczyki Kai :) - początki

[Mala_MI]

Mareczek

[Kaja-gr]

ano mareczek, kwitnie sobie na przedłużeniu pędu, już pewnie niedługo przekwitnie..

Niestety u mnie jak zwykle nic się nie dzieje, wszystkie wypuszczają lisćie i korzenie, jeden w szczególnosci już 4 liść mu idzie, a korzeni niezliczona ilość i jeszcze ma basal keiki.

[Art]

Kaju, u cambrii zaczyna powoli wyłaniać się pseudobulwa. To optymistyczny etap, gdyż po osiągnięciu dojrzałości jest szansa na pęd.
U katlejki prawdopodobnie wyłania się pochewka kwiatowa - same radosne wieści

[Kaja-gr]

Kaju, u cambrii zaczyna powoli wyłaniać się pseudobulwa. To optymistyczny etap, gdyż po osiągnięciu dojrzałości jest szansa na pęd.
U katlejki prawdopodobnie wyłania się pochewka kwiatowa - same radosne wieści

no taką miałam nadziję, żę to pochewka, ale nie chciałam zapeszyć, to moja pierwsza katleja, kupiona już po kwitnieniu za jedyne 3 zł, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę jej kwiaty.

Co do cambrii to widzę, że w poprzednim poście napisałam o psb zamiast przyrostach, w każdym razie mam nadzieję, żę PSB niedługo się pojawią, biorąc pod uwagę jak szybko rosną im liście nie powinno to długo potrwać.

Pomijając wszystko to mam nadzieję, że moje kwiatki przetrwają moje wakacyjne rozjazdy.

[arlet3]

Kaja katlejka za 3 zł? gdzie takie cudo za taką cenę zdobyłaś?

[Kaja-gr]

Była bardzo świeżo przekwutnieta, dlatego podejrzewam ze będzie czerwona, tak jak pozostałe w sklepie, które kosztowały o ile pamietam 39,90. Natomiast wsród przekwitnietych można było wybrać całkiem ładne okaz, nie takie najmłodsze, miały już po kilka psb. A, nie napisałam gdZie, końcem marca mniej wiecej, w Tomaszewskim w wawie.

[arlet3]

Ach no ja tam się nie wybiorę raczej, na podróż bym więcej wydała niż kupiła ładną w sklepie

[Kaja-gr]

hehe, no raczej tak ja nigdzie indziej katleii nie widziałam, więc mozna powiedzieć że miałam szczescie

[Uni57]

Kurczę, kurczę... mam tego Tomaszewskiego pod drodze, ale jakoś nigdy nie mogę się wybrać... a teraz jak czytam takie rewelacje, to akurat mam w mocy postanowienie o niekupowaniu storczyków...

[Kaja-gr]

Mi tam zupelnie nie po drodze.. pojechalam specjalnie po wyjatkowo beznadziejnym dniu na uczelni, po okropnym referacie. w ramach poprawy nastroju i mialam szczęście

[Uni57]

I nastrój zapewne uległ znacznej poprawie? ;)

[Goska1307]

I nastrój zapewne uległ znacznej poprawie? ;)

a portfel pogorszeniu finansów

[Kaja-gr]

jasne. kupilam wtedy takiego seledynowego falka. kiedys chyba pokazywałam..?

[Kaja-gr]

Dzisiaj pokażę storczyka mojej mamy, którego dostała na imieniny, nie tak dawno, w każdym bądź razie nei dość że folia w ktorej był zniszczyła mu wszsytkie koncowki pędów, to jak zobaczyłam go po miesiącu ( niedawno właśnie wrocilam do domu) nadal nie miał rozwiniętych do końca pąków, chociąż były bardzo duże, ostatnio zostaly otwarte mechanicznie, wygladają jakby nie do konca się wybarwiły, są zielone z zewnątrz w kilku miejscach, dziwna sprawa, bo z takiego stadium pąki u mnie rozwijają się nie dłużej niz jeden dzień. Tak w ogóle to nie zostało na nim wiele kwiatów.




zamieszam jeszcze zdjęcie mojego sabotka, zrobione przez przypadek...wygląda na to że coś wypuszcza, prawdopodobnie nowego listka tylko.


i dwa zdjęcia phal. manii który zdecydował sie na dwa korzonki powietrzne...te które miał ucierpiały w transporcie i uschły w kilka dni..właściwie to był jeden całkiem długi, ale z tego co wiem to dlugie korzenie sa jego cechą charakterystyczną. w każdym bądź razie cieszę się, że ruszył..

[Storczykowa]

Niektóre Phal. tak mają, że po przeniesieniu w inne miejsce nie chcą otworzyć do końca pąków, on już nie otworzy ich bardziej. Ja kiedyś jednego kupiłam, co miał 30 kwiatów i pąków, te, co mial rozwinięte, to mu się trzymały, a pąki już do przekwitnięcia pozostały pąkami i nigdy się nie otwarły, mimo, że ręcznie próbowałam rozdzielać płatki. A Phal. mannii jest piękny i zdrowiutki, idą korzonki, może pędzik kiedyś też się pojawi?