Jaki żywopłot?

[Green Tea]

Ałycza się nadaje pod warunkiem, że będzie regularnie strzyżona. Jeśli chcesz mieć naturalnie wyglądający i niekłopotliwy żywopłot, posadź krzewy, a nie drzewa. Mieszany będzie wyglądał najlepiej
i bedzie najzdrowszy. A jeśli jest lub ma być w przyszlości siatka, to rzeczywiście te kolce nie są potrzebne.

O, pojawił sie Twój post o grabie.
Grab też trzeba ciąć, żeby był gęsty. Bez strzżenia, będzie rósł w górę, prawie kolumnowo, mam parę grabów swobodnie rosnących...

A, zapomniałam o temacie zdjęcia! Otóż mam zdjęcie róży wielokwiatowej, ale mam problem z zamieszczeniem polegający na tym, że w moim kompie pojawil się jakiś błąd w łączeniu z netem i co parę chwil mi zrywa połączenie, dotąd nie udalo mi sie zamieścić zdjęcia ani też ustalić, czemu zrywa ... Niedawno mój znajomy informatyk poprawiał mi niektóre ustawienia, bo twierdził, że zrobiłam dobrze, ale mozna lepiej , może coś zmienił i zapomniał przestawić... Nie wiem, co jest grane, normalne ustawianie czasu połączenia nie skutkuje, muszę go wezwać do reklamacji

[Alifio]

Witam Green Tea Tak wiem ze grab trzeba ciąć i że aby uzyskać dobrze prezentujący się i szczelny żywopłot należy posadzić graby w odpowiednich odległościach. Nie obawiam się pracy w ogrodzie, choć wiem ze kiedy jest rozległy to jej nie zabraknie. nasz dopiero zaczynamy ogarniać i już trzeba się nieźle natrudzić ale tego chcieliśmy
Widzę, że niektórzy forumowicze obawiają się pracy przy cięciu ale prawda jest taka, ze jeśli chcesz coś mieć musisz włożyć w to trochę wysiłku Poza tym nie ma roślin idealnych... Wadą grabów jest na pewno stosunkowo wolny przyrost, tak więc będzie trzeba poczekać. Ale jest nieporównywalnie bardziej elegancki przy swojej naturalności od ałyczy, no i nie ma owoców (obawiam się zaśmiecania działki opadniętymi owocami). Podobają mi się też te suche liście utrzymujące się na grabie Podobnie zresztą jak na buku, który będę sadzić wzdłuż innej granicy mojego terenu.
A róże... też będą miały swoje miejsce

[Green Tea]

Owszem, ja obawiam sie pracy przy cięciu żywopłotów! To chyba uzasadnione, jeśli brać pod uwagę, że mam 1,5 ha dzikiej działki i zakładam na niej ogród calkowicie sama Posadziłam 120 m ligustru (wzdłuż jednego z boków działki) z zamiarem puszczenia go wolno, ale parę razy i tak trzeba bylo przyciąć, żeby sie zagęścił... To już było wystarczająco dużo roboty jak dla kogoś, na kogo
w tym samym czasie czekała cała lista pilnych prac. Poza tym, ja uważam, że strzyżony żywopłot raczej nie wpisuje sie w krajobraż, jest po prostu sztuczny, ale to moje zdanie. Ponadto nigdy więcej nie posadzę jednolitego żywopłotu, bo jak dla mnie 120m identycznych roślin posadzonych w równym rzędzie wygląda w tym dzikim krajobrazie idiotycznie i jest nudne.Posadzenie tego żywopłotu, to był mój wielki błąd, ale to znów tylko moje zdanie, bo sąsiadom się podoba. Teraz sadzę mieszane, luźne szpalery składające się z drzew i krzewów.

[Alifio]

oj, mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona tą moją wypowiedzią o pracy przy cięciu.... nie taki był zamiar
W każdym razie działki powierzchniowo mamy podobnej wielkości jak się okazuje, więc rozumiem, dobrze co to znaczy od podstaw na niej działać

[Green Tea]

Ale skąd! Po prostu opisałam sytuację, na którą zreszta nie narzekam, sama tego chciałam i jestem szczęśliwa, ale myślę, że wiele osób mających małe ogrody nie zdaje sobie sprawy z tego, jak i ile pracuje sie na takiej powierzchni i to zapuszczonej. Pewne rzeczy są zwyczajnie nierealne, np, strzyżone żywopłoty wokół działki , chyba, że zatrudni się na stałe armię ogrodników... ...Tylko, że ja i tak nie chciałabym mieć strzyżonych, zresztą armi w ogrodzie też nie chcę, nie po to wyjechałam na wieś, żeby mi tłumy biegały Prawda?

[Alifio]

czyżbym znalazła bratnią duszę ?

[Nalewka]

Niejedną

Problemy, które większość z nas przywiodły na forum ogrodnicze są podobne, tylko jedni przechodzili przez to wcześniej, inni później
Ci, którzy weszli na gotowe (armia ogrodników na zlecenie...) to wyjątki, ale takich forumków też mamy.

Z drugiej strony wcale nie łatwiej mają właściciele małych działek, takich 300-500 metrów kw. Jak to urządzić, żeby się więcej zmieściło, a nadal wyglądało na puste

No dobrze, wróćmy do "ad remu". Green Tea, masz spisaną listę swoich roślin żywopłotowo - szpalerowych? W jakimś układzie, w kolejności, co koło czego posadzone? Właśnie sobie układam plan nasadzeń koło płotu, strasznie kiepsko mi to idzie... Wychodzi mi np. że chciałabym mieć tarninę w cieniu, a trzmielnę europ. w pełnym słońcu, bo tak mi bardziej do ukształtowania terenu i funkcji pasuje. No i pat. Biję się z tym planem od miesiąca i zdecydować się nie mogę gdzie co posadzić... W takim tempie za chwilę zaskoczy mnie zima, a doniczek na wierzchu zostawić nie można, zadołować nie warto, coś po prostu wymyślić muszę

[Green Tea]

Oczywiście, że każdy musial się napracować, żeby mieć efekty! Mój problem polega na tym, że z jednego konca działki nie widać drugiego końca i gdy pielę lub koszę i wreszcie skończe robote i myślę sobie, że teraz to sobie pospaceruję, żeby nacieszyć oko - okazuje sie, że na tym końcu, od ktorego zaczęłam, już wszystko znów zarosło

Nalewka, nigdy takiej listy nie spisywałam jakoś tak metodycznie... Wypisałam wprawdzie kiedyś drzewa i krzewy, które mnie interesują, ale to bylo dawno, teraz już znam je prawie wszystkie i nie muszę kupować i sadzić z kartką , więc obecnie listy jako takiej nie posiadam... A swoja drogą, coś mi sie zdaje, że ja dla Ciebie to chyba raczej nie bardzo mogę być autorytetem

Pozdrawiam bratnie dusze!

[Alifio]

Dzień dobry - to samo mogę powiedzieć:) "z jednego końca nie widzę drugiego". W dodatku drugi koniec mojej działki kończy się lasem. Teraz jeszcze niezbyt ciekawym, ale plany są ogromne co do niego. I faktycznie tak jest jak mówisz, robisz coś na jednym końcu a drugi zarasta.... Ale nie zrażam się i armii ogrodników też u mnie nie będzie
Najbliższy weekend oczywiście na działce. Aktualnie jestem w trakcie przygotowywania jednej z krótszych granic pod żywopłot - ale ten będzie z cisów dla odmiany

[Green Tea]

A z tym zdjeciem mi nie wyszlo , a ja myslałam, że jestem calkiem obyta z tym tematem Ech, człek sie całe życie uczy pokory i w końcu i tak umiera zbyt pewny siebie
Musze jednak przeczytać instrukcję. Jak sie naumiem, to wkleję w końcu.

[x_o-a]

Witam, sama próbowałam stworzyć mieszany żywopłot na podstawie książki "Ogród biodynamiczny";
,
ale wtrącił się mąż i sporo zmienił
Jeżeli ktoś chce, mogę skopiować fragment na temat nasadzeń: tarniny, głogu, grabu itp. Już o tym pisałam tutaj na poprzednich stronach

[Alifio]

witaj olibabka
każde dodatkowe informacje o głogu i grabie chętnie przeczytam

[x_o-a]

Tu jest taki schemat: I rząd: 2 graby, 1 głóg, 1 grab, 1 leszczyna, trzy klony, 1 głóg, 1 leszczyna, 2 graby, 1 głóg, 1 klon, 1 głóg, 2 derenie, leszczyna, 1 grab
i II rząd przesuniety w fazie - czyli pomiędzy te dwa graby zaczynasz wsadzać:
1 grab( otrzymasz taki trójkąt z trzech grabów), 2 tarniny, 2 derenie, 1 róża, 1 tarnina, 3 ligustry, 1 leszczyna, 1 tarnina, 2 klony( znowu trójkąt z klonów), 1 róża, 3 ligustry.
to jest schemat na 15 m (odległość między rzędami 60 cm, a roślinami w rzędzie 80cm) - jest to propozycja do ogrodu wiejskiego ,
klony polne, graby pospolite, dereń świdw?( Cornus sanguinea), róże dzikie
powinnam zamieścić rysunek - ale nie chce mi się skanować

[Nalewka]

To ma być żywopłot strzyżony, tak?

[x_o-a]

Piszą tu raczej o odpowiednim formowaniu, i wtedy dorasta do 2-4 metrów .