Mają ciernie, więc można na jakiś czas uchylać folię lub porobić kilka dziurek szpilką. Co do podlewania, ważne by miały stale wilgotno(nie mokro), by nie przesuszać podłoża, więc raz na 2-3 dni dobrze. Zależnie oczywiście od pogody.
blabla pisze:
Wietrzyć kaktusy powinno się gdy zaczną pojawiać się pierwsze areole z cierniami. Przez pierwsze 6-12 miesięcy lepiej gdy siewki rosną w bardzo mineralnym podłożu. A do podlewania lepiej używać wody z nawozem. Pikuje się generalnie siewki w odległości równej ich średnicy. Gdy znajdują w tak dużej odległości od siebie rosną wolniej i zajmują dużo niepotrzebnego miejsca. Chyba, że ten pojemnik ma być już docelowym.
Co do dylematu czy podlewać czy zraszać to tu generalnie nie ma problemu. Jeśli jest się w stanie podlać tak, by nie poprzewracać i nie zmyć z powierzchni siewek to oczywiście można to robić. Ale spryskiwanie jest znacznie wygodniejszą i precyzyjniejszą metodą dostarczania wody siewkom.
Poniżej moje kurduple:




blabla pisze:Siewki można powoli przyzwyczajać do bardziej suchego otoczenia po jakiś 2-3 miesiącach od wykiełkowania po osiągnięciu ok. 3mm średnicy. Oczywiście w zależności od wielkości siewek. Niektóre gatunki kaktusów mają małe nasionka i siewki rozmiary 2-3mm osiągają czasem i po roku.