Grażyno za trawki zabrałem się w ubiegłym roku, zwłaszcza za miskanty, przetrwały zimę to mam nadzieję że juz im nic się nie stanie

, zbliża się okres kiedy to one bedą miały swój czas kwitnienia. A ostatnio nie miałem wcale czasu na ogród , to trzeba będzie troszkę popracowac, bo chwasty tylko czekają
Jola dziękuję

, a na miniaturowe iglaki oczywiście miejsce się znajdzie - musi
Aniu - znaczy że już sie szykuje paprotkowa rabatka
Paweł po ofertę to ja już się wybieram do Pęchcina , może zaraz z niej skorzystam
Jacku no mam troszkę

. Arundo kupiłem tycie ubiegłej jesieni, zimowało w domu w tym roku już się trochę rozrosło ale tą zimę też spędzi w piwnicy dopiero wiosną planuję ja wysadzić na stałe w ogrodzie

okrycia wymaga i to dokładnego zabezpieczenia przed mrozem i nadmiarem wilgoci.
Mateusz traw ekspansywnych juz nie mam , no może jedną -perz

. A te ozdobne to głównie odmiany Miskanta chińskiego , a ten rośnie kępowo

i się nie rozchodzi a odmian jest całkiem sporo więc jest w czym wybierać i paski i prążki i kwitnące i nie, małe i wielkie

zbliża się okres ich kwitnienia to pokażę je w całej okazałości. A miejsce dla paprotek - ważna sprawa- u mnie widzę po pierwszym sezonie że za mało cienia mam
Geniu już wszystko opanowane, trzeba aby wszystko dobrze odespać

i można wrócic do normalności , bo w ten tydzień to pracy było po kilkanaście godzin dziennie, tyle co przez następne dwa miesiące nie będzie, a do tego ten deszcz bardzo działał na nerwy.
Violu witam w moim ogrodzie , dziękuję bardzo za pochwały, staram się jak mogę i na ile czas pozwoli. Zapraszam ponownie
