Asiu, Bailando jest przepiękny, już dawno wpadł mi w oko
Twoje kurki to szczęściary

Kiedy będzie wiadomo czy to dziewczynki czy chłopczyki?

No i parę technicznych pytań

Czy karmisz je specjalną paszą plus zielenina, czy może pszenicą? Tak sobie myślę, że u nas to chyba największy problem - dostępność pasz (choć pewnie można kupić na all), ale jak byłam u Agi na wakacjach, to tam nawet w spożywczym były worki z paszą dla kurek

. No i skąd wiadomo, ile taki kurak ma jeść, żeby się najadł, ale nie przytył za bardzo?
Dla mnie dość problematyczne są ewentualne wyjazdy - co prawda i tak ktoś musi być, żeby zająć się kotami, ale jednak kotu można można dać jeść na zapas, a jak zostanie na dworze, to dodatkowo sam sobie coś zawsze upoluje.