Ostatnio nie maiałam czasu by odpisywać, bo co usiadłam do kompa to obok pojawiał się maluch i zawsze coś chciał. A że dziecko ważniejsze więc forum musiało poczekać. Dziś już zasnął ( na dywanie oglądając bajkę)więc mogę siedzieć do woli.
Ok z tym dołem może trochę przesadzam ale fakt jest taki ,że się pojawił, może dlatego że nie mam koncepcji na tą nową rabatę , a bardzo chciałabym by wyszła super, a może dlatego że czuję że okres letni nieuchronnie dobiega ku końcowi. Ale bez wątpienia jest spowodowany tym że moje chciejstwa są duże a portfel chudy

, a przecież nic bardziej nie poprawia kobiecie humoru jak zakupy w tym wypadku roślinkowe.
Gosiu Tomek do dziś odczuwa skutki. Nawet nie musiałam go prosić o te kamienie. Rzuciłam tylko hasło ,że przydałoby mi się kilka głazów a on na rower i pojechał szukać. Inspiracją oczywiście był ogród Kasi i Tomka. Kazałam mu na siłę oglądać zdjęcia. Podobało mu się.
Reniu trawniczek dzieło męża, ale jest już nim trochę zmęczony i bez gadania pozwala mi zamieniać metry trawy na rabaty.Mniej trawy mniej koszenia mniej podlewania. Jeżeli chodzi o bzy to nie wiem czy są tak ekspensywne jak te zwykłe co rosną na rowach. Wydaje mi się że będą rosły wolniej, chociaż nie miałabym nic przeciwko temu by się szybko rozrastały. I dlatego bardzo podoba mi się ogród Margo, bo ma duże rośliny które tworzą ładny gąszcz.
Gosia słówko do Ciebie- wystarczy lekka kosmetyka niskiej roślinności i będzie całkowicie super.
Mme33 dziękuję. Przede mną dwa tyg. urlopu więc możliwe, że znajdę troszkę czasu na leniuchowanie.
Izo witam w moim wątku Jeżówka przeżyła zimę i nawet tegoroczne przesadzanie. Zakwitła aż 5 kwiatami, 2 z nich lekko się położyły ale zrobiły to tak umiejętnie,że tworzą ładny obrazek.
Kasiu mistrzynią w tworzeniu kompozycji to jesteś Ty, ja podpatruję i próbuję choć w małym procencie Tobie dorównać .
Z tymi trawami to mam mały zgrzyt bo jak kupowałam to Punkchen miał być miniaturową odmianą dorastającą do 70 cm a Zebra miała być wysoka.
A jak wyczytałąm to jest na odwrót . Albo panu który mi je podpisywał pomyliły się doniczki albo sam nie wie co sprzedaje. Sama ich nie odróżnię bo obydwie odmiany mają jasno zielone plamki na liściach. Jedynie czym się różnią to wielkością doniczek. Chyba będę musiała tam zadzwonić.
Butelkę dobrze widziałaś wisi tak dla postrachu, ale kretów nie mam. Dla mojego Tomka ważne rzeczy muszą być zrobione dokładnie i dobrze międzyinnymi do nich należy ogrodzenie które ma kilkunastocentymetrowy fundament. Dzięki temu krety się do nas nie dostają mimo,że dookoła są pola i aż roi się od krecich kopców. Jakieś cztery lata temu dostał się jeden i stąd te butelki. Chyba muszę je sprzątnąć bo trochę głupio to wygląda.
Hosty

Ja wiem,że one będą piękne za 2 -3 lata tylko,że mi się coś ubzdurało (jak małemu dziecku) ze będą piękne już w tym roku.