
Fiołkowa radość.
- kindziek
- 200p
- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Fiołkowa radość.
Oj, trochę mój wątek zaniedbałam, coś ostatnio wolę wchodzić na wasze wątki i oglądać te śliczne roślinki.
Trzynastka, dzięki, następnym razem większy kawałek oskubnę.
Doti, u maluchów wszystko w porządku.
problem w tym, że miejsca na doniczki nie ma.
Sylwia, Marta, dziękuję
zaraz zrobię fotki maluszkom, to wkleję wieczorkiem. Chyba będzie co oglądać.
Sari, bardzo się cieszę, że załapałaś fiołochorobę, może to dziwnie brzmi, ale ta choroba nie jest wcale taka zła.
Izka, dziękuję.
A ja właśnie wróciłam z brico i kupiłam perlit, żeby lepiej ukorzeniały się maluchy fiołków. Pierwszy raz będę tego używać, zobaczymy czy to takie wspaniałe jak piszą.
Trzynastka, dzięki, następnym razem większy kawałek oskubnę.

Doti, u maluchów wszystko w porządku.


Sylwia, Marta, dziękuję


Sari, bardzo się cieszę, że załapałaś fiołochorobę, może to dziwnie brzmi, ale ta choroba nie jest wcale taka zła.

Izka, dziękuję.

A ja właśnie wróciłam z brico i kupiłam perlit, żeby lepiej ukorzeniały się maluchy fiołków. Pierwszy raz będę tego używać, zobaczymy czy to takie wspaniałe jak piszą.

''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
- Antilia
- 1000p
- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fiołkowa radość.
Hej a jak tam listki ode mnie? Mam nadzieje, że się ukorzeniły i już dawno mają listeczki 

Re: Fiołkowa radość.
Trzymamy za słowo- nie może być inaczejkindziek pisze: zaraz zrobię fotki maluszkom, to wkleję wieczorkiem. Chyba będzie co oglądać.![]()

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fiołkowa radość.
No, to i ja czekam na fociaki.





- kindziek
- 200p
- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Fiołkowa radość.
Przepraszam was bardzo, ale dzisiaj już nie zdążę wkleić fotek.
Przy robieniu zdjęć mój aparat już całkiem padł, a teraz ładuję, ale rano zanim się obejrzycie to będzie co oglądać.
Trochę mi przykro z tego powodu, że napisałam, że dzisiaj wkleję, ale co zrobić. 
Izko, oczywiście, że są, lecz bardzo małe, a ukorzeniałam w wodzie i jak już je wsadziłam do doniczki i ziemią przysypałam to ich nie widać, ale na pewno już niedługo mnie zaskoczą.
Marta, Krystynko, do jutra wytrzymacie.
Trzynastka, prawidłowo, prawidłowo.
Tylko będę musiała się zamaskować, bo sam liść to już duży jest, a co dopiero krzaczora upolować. 



Izko, oczywiście, że są, lecz bardzo małe, a ukorzeniałam w wodzie i jak już je wsadziłam do doniczki i ziemią przysypałam to ich nie widać, ale na pewno już niedługo mnie zaskoczą.


Marta, Krystynko, do jutra wytrzymacie.


Trzynastka, prawidłowo, prawidłowo.


''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Fiołkowa radość.
czego się nie robi dla krzaczorakindziek pisze:Tylko będę musiała się zamaskować, bo sam liść to już duży jest, a co dopiero krzaczora upolować.


Re: Fiołkowa radość.
No mamy już to jutrokindziek pisze:Marta, Krystynko, do jutra wytrzymacie.![]()
![]()




wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fiołkowa radość.
No właśnie, nadeszło to obiecane ''jutro'', a foty gdzie?




- kindziek
- 200p
- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Fiołkowa radość.
Witajcie.
Pewnie znów dziewczyny pomyślałyście, że nie zdążę.
Ale przyszły do mnie dzisiaj rano listki w paczce, a zapomniałam, że ziemi nie kupiłam i szybko do ogrodowego. No i tak jakoś się złożyło. 
I ostatnio kupiłam kocyk, wyjęłam go z opakowania i wiecie co mi przyszło do głowy zrobić z tym, w czym był kocyk?
Oczywiście szklarenka.
(ps. nie zwracajcie uwagi na deski, one są po to, by szklarenka sie nie wywracała, czy "gniotła" jak kto woli
)
Maluchy:
Listek w bardzo złym stanie, lecz zauważyłam maluszki, a więc szkoda było mi usunąć listka matczynego, zobaczymy czy wytrzyma do podrośnięcia maluchów.
:

Przepraszam, że na powyższym zdjęciu musicie główki wykręcać.

A tutaj reszta listków, które mają korzonki, lecz nie widać maluszków:

Dzidzia u zamio:

I maluchy, które bez przerwy muszę mieć na oku, jak nie to wszystko staje do góry nogami.
:

Zdjęcie świnek jest robione przed sprzątaniem, nie myślcie, że ich nie karmie bo miska pusta, ale wszystko wywracają.
Wiem, że niektóre listki mają za mało miejsca, ale kiedy je już sadziłam do podłoża to ziemi mi zabrakło. Ale jak malce się pokażą to je porozsadzam. ;-)



I ostatnio kupiłam kocyk, wyjęłam go z opakowania i wiecie co mi przyszło do głowy zrobić z tym, w czym był kocyk?
Oczywiście szklarenka.



Maluchy:

Listek w bardzo złym stanie, lecz zauważyłam maluszki, a więc szkoda było mi usunąć listka matczynego, zobaczymy czy wytrzyma do podrośnięcia maluchów.



Przepraszam, że na powyższym zdjęciu musicie główki wykręcać.


A tutaj reszta listków, które mają korzonki, lecz nie widać maluszków:


Dzidzia u zamio:

I maluchy, które bez przerwy muszę mieć na oku, jak nie to wszystko staje do góry nogami.


Zdjęcie świnek jest robione przed sprzątaniem, nie myślcie, że ich nie karmie bo miska pusta, ale wszystko wywracają.

Wiem, że niektóre listki mają za mało miejsca, ale kiedy je już sadziłam do podłoża to ziemi mi zabrakło. Ale jak malce się pokażą to je porozsadzam. ;-)
''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Re: Fiołkowa radość.
No Kingusiu pomysł pierwsza klasa
Mnóstwo listeczków, nie dziwię się, że hektar ziemi trzeba było
Ta kudłata panienka /?/ śliczna jest


Mnóstwo listeczków, nie dziwię się, że hektar ziemi trzeba było

Ta kudłata panienka /?/ śliczna jest


wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- kindziek
- 200p
- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Fiołkowa radość.
Tak to jest panienka. A jaka grubiutka.
Je 2 razy tyle co druga świnka.
Mam jeszcze drugą szklarenkę po kocyku, ale nie zrobiłam zdjęcia, ponieważ przypomniała mi się jak już zdjęcia wklejałam.

Mam jeszcze drugą szklarenkę po kocyku, ale nie zrobiłam zdjęcia, ponieważ przypomniała mi się jak już zdjęcia wklejałam.

''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fiołkowa radość.
Świniaki super 
uwielbiam swinki niestety mój brat jest uczulony więc nie moge miec w domku,niestety niedawno odszedł mój kochany pupil mianowicie szczurek Zefirek
pozostały jeszcze nimfy i kanarki ale to nie to samo co mój paczuś :/
fiołkowe przedszkole super! a jakie pomysłowe te szklarenki

uwielbiam swinki niestety mój brat jest uczulony więc nie moge miec w domku,niestety niedawno odszedł mój kochany pupil mianowicie szczurek Zefirek

pozostały jeszcze nimfy i kanarki ale to nie to samo co mój paczuś :/
fiołkowe przedszkole super! a jakie pomysłowe te szklarenki

Re: Fiołkowa radość.
Kingo, czy Twoje świńtuchy mają domek? Jeśli nie to postaraj się , one są bardzo płochliwe i dlatego wszystko wywracają. Jak będą mieć domek, tam będą miały azyl, będą się czuć bezpieczniej.