Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Gosia, przesadziłam w piątek 3 hortensje ogrodowe (w tym jedna kwitnąca) i jedną bukietową, kilka żurawek i host- wygląda na to, że nic im nie będzie :uszy Trochę mnie martwi, że nadeszły cieplejsze dni, ale co tam... najwyżej będę podlewać w te ciepłe dni.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

vertigo pisze:Gosia, przesadziłam w piątek 3 hortensje ogrodowe (w tym jedna kwitnąca) i jedną bukietową, kilka żurawek i host- wygląda na to, że nic im nie będzie :uszy Trochę mnie martwi, że nadeszły cieplejsze dni, ale co tam... najwyżej będę podlewać w te ciepłe dni.
Miód na moje oczy :-) To ja myślałam, że tylko mnie tak odbiło :;230 Wstyd mi się było do tego przyznawać, ale w tym wątku doprawdy zrobiłyście taki coming out :;230

Domiś, no, dalej, ja jestem bardzo ciekawa tego Merkurego :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

:roll: a co mnie tam...przyznam się- też przesadziłam...i wiem z czego nam to się bierze- wakacje mamy, do ogrodu za często zaglądamy i się potem denerwujemy; w zeszłe lato jak przesadziłam różę, to po tygodniu jej wszystkie liście opadły, a teraz to moja najpiękniejsza róża w ogrodzie (dzisiaj wstawiłam u siebie fotki- to ta na dużym piątym zdjęciu- róża fredensborg)

pozdrawiam Bożena
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

ja też rok temu przesadzałam róże w połowie sezonu :oops:
i dwa lata temu tyż :oops: :oops:
wstydzę się tego jak nie wiem co, ale przynajmniej mnie nie wkurza to, że jest nie tak, jak bym chciała ;:170
jeszcze bardziej wstydzę się tego, że kwitną mi teraz hiacynty, które wsadziłam do gruntu dopiero w maju :oops:
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dziewczyny- to ja Wam jeszcze z innej beczki napiszę ;:224
z moją klasą dwa lata temu w końcu maja zakładałam rabatę angielską przed szkołą- taką 52mx 3m; była to moja inicjatywa, bo tam gdzie kiedyś nasza szkoła miała porozrzucane "rabatki" miał powstać plac zabaw dla przedszkolaków z pobliskiej placówki, a rosły tam stare, piękne, w okresie kwitnienia byliny i postanowiłam je ocalić
wszyscy się mnie pytali czy wiem co robię, a nawet czy wiem kiedy i jak się sadzi :oops:
uczę min. tego...a klasa ta to na dodatek była o specjalności technik architektury krajobrazu- więcej chyba więcej nie muszę pisać...dobrze, że wtedy byli dopiero w drugiej klasie, bo w czwartej wszystko kwitło i wyglądało jak należy ;:108
a miałam farta- czerwiec dwa lata temu był mokry :D
a moją róże widziałyście - trzeba ją było tylko postraszyć :;230
pzd
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

vertigo pisze: jeszcze bardziej wstydzę się tego, że kwitną mi teraz hiacynty, które wsadziłam do gruntu dopiero w maju :oops:
A u mnie dopiero wyłażą krokosmie posadzone niedawno.
I fasolka szparagowa wyłazi - sadzona w czwartek.
Ale wstydzić się nie będę - będę miała kwiaty i plony w ciekawym terminie :P

Pochwal się hiacyntami - zobaczysz jakie wrażenie wywołają :;230
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Fasolkę warto powtórzyć teraz, ostatni dzwonek, by zdążyć zebrać, u mnie tez już ma 5 cm.
Wysiałam też rzodkiewki, koper i sałatę kruchą.
A przesadzanie latem? - hm, czasem to taka konieczność jak wyciągnięcie kamienia podczas wędrówki :;230
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

coma95 pisze:......I fasolka szparagowa wyłazi - sadzona w czwartek.
oooo wesoło tutaj :;230
każda z nas ma coś na sumieniu ... a fasolka cóż ... może zaowocuje, choć mi udawała się tylko ta posiana w końcu czerwca, bo późniejsza to miała bardzo malutko strączków, ale życzę powodzenia

Rzodkiewki też posiałam, lepiej udają mi się te z późnego lata niż wiosenne.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

No dobra, wklejam trochę wiosny dla Dominisi - mam nadzieję, że nie bedzie mi miała za złe - oto wczesnowiosenny hiacynt kalifornijski w porze letniej :D :D
Obrazek

Czyż nie jest miło mieć wiosnę w środku lata :;230 :;230
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Pewnie ,że miło popatrzyć na kwitnace kwiatuszki
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominika swojego wątku nie pozna jak przyjdzie :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

No tak- kota nie ma myszy harcują...
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominiko chciaąłm Ci powiedzieć, że wiśnie zjedzone..
kiedyś kiedyś mówiłaś, ze w sierpniu pasowałoby przyciąć tę moją wiśnię..
a jak?
miałaś zdradzić ..

Jak już się uporasz z laptopem i zdjęciami.. to mozebym Ci wysłała zdjęcie mojej? zaznaczyłabyś gdzie ciachnąć..?

Ale Wam zazdroszczę, tego przesadzania.. ja też mam kilka zmian na uwadze tyllko, ze u mnie skwar .. masakra .. i czekam..
Pzresadziłam tylko to co musiałam..

podlewać trzeba niestety ..

Dominiko Twój żólt jak mój pająk,., na spotkanie Pańci wyszedł ..
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Ja też przesadzałam w zeszłym roku Leonardo. W sierpniu, w makabryczny upał. Żeby nie wiądł od mocnego słońca, zbudowałam mu parawanik. Dobrze, że sąsiedzi leciwi, dzięki temu nie muszę się teraz oglądać na YouTube'ie :;230 .
Leonardo o dziwo żyje i ma się dobrze.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Widze, ze sie dobrze bawicie :;230 Super poczytac, ze inni tez maja cos na sumieniu :twisted: :lol:

U nas wczoraj byl znow koszmarny upal, w dodatku z silnym wiatrem, przez co moja przesadzana Merkury chyba straci listki. Nic to, powinna odbic.

My szykowalismy (przez ostatnie 3 dni, akurat w te upaly) nowy, maly kawalek pod trawnik. Rysiek wreszcie byl w stanie cos porobic. Niestety ja nie zdazylam dokonczyc swojej roboty, bo przyszla straszna ulewa i wszystko teraz nasiakniete. Ale moze powyrywamy chwasty na kolejnym kawalku :wink:

Wczorajsza wichura zerwala mi jedyne jabluszko - mialo wisiec jeszcze z miesiac :cry: Teraz lezy w domu - moze jakos tam dojrzeje :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”