Obudziło smoki Odwołuję jesień! ..........chociaż malwy w smoczej zawsze poprzedzały śniegi A i Grandiflora pośpieszalska [Oliwka ma Anabell, smok Grandiflorę to co ma 100krotka?hmmm]
Dzisiejsza walka o wodę zakończyła się sukcesem i mam! [ ten remont mnie wykończy :x ]
Przesyłam cmokasy Wszystkim i odpowiem w Waszych watkach
Różyce potrzebują doglądania, a mnie często nie ma na działce.
Rugosy przytnę na wiosnę, żeby się rozgałęziły, bo takie proste
badyle rosną.
A Twojej "flamenki" szkoda, ale - c'est la vie ...
Dobrze, że baca zapowiada słońce w sierpniu, bo już tych deszczy styknie.
Łyska się i błyska i oczywiscie leje To słonko to była podpucha......
Parasol zwinełam, wisi jak szmata na koniec świata
A humor mam jak Misz na widok owczarka niemieckiego.........
Malwa i Golden rozwijaja się pod okapem .....to co bez dachu znowu tonie
KaRo,100krociu to nie czerwone tylko ciemnoróżowe z czasem blaknace rózane cacko Elmshorn
A nawet 2 Elmshorny przy Westerlandzie.Gadają sobie po niemiecku to im razniej i chociaż zawsze wymarzają do kopca to jednak maszerują w każdym sezonie na 130-150 cm i kwitną wytrwale
Malwa świetnie się prezentuje na tle z kamienia. Muszę sobie to zapamiętać.
U mnie też burza za burzą a ja mam atawistyczny lęk przed piorunami, choć na nizinach grzmoty są zdecydowanie cichsze.
Pozdrawiam Dorota
Malwa + kamień = niezły duet Smoczynko, a gdyby tak rugosę, tą najzwyklejszą, potraktować wiosną kosą spalinową Chaszcze zrobiły się nieprzebyte, wewnątrz masa suchych badyli... jakiś lifting by się przydał
Duszno i parno a burza goni burzę
KRÓL kwitnie
Noooooo właśnie dlaczego ten powój kwitnie tylko tak wysoko?
Oliwuś nie mam pojęcia dlaczego te rasy się nie lubią ale Miszce madrość świeci z pyska Mag z kosa na rugosy to jednak przesada
Aniu malwa prawie jak Pilgrim
Wszystko bardziej zarasta niz kwitnie ale..........mam!,mam wodę w chacie i nawet ciepłą
Andrzejku smoki ida do kapieli
Wisienko jesteśmy już na finiszu[ otwarcie na ten NOWY ROK ] i chociaż ledwo dyszę to jednak kofam smoczą Tego i Tobie życzę po 6 latach zycia na łonie przyrody .Moze weżmiesz tego larixa spod orczyka?[ muszę uratowac ten modrzew bo go narciarze rozjadą ]
Aaaaa, czyli ten larix to modrzew???? (jakie to proste )
Gratuluję możliwości ciepłej kąpieli, czyli smoki nie zimnokrwiste???
Twoje lilie ładnie kwitną u mnie już mniej barwnie, płatki poopadały liliom,
większość róż pauzuje, trawa buja po deszczach, kosiarka wysiadła - ot, proza życia
Tropiki Kofani,tropiki ..........aż nabyłam za jedyne 7pln w "biednejronce" BANANOWCA
A co?! że niby nie górski?........któż to wie?
Tess[ of the d'Urbervilles] ma kwiaty bajeczne ............oby przezimowała w smoczej
Elsi może chcesz tego larixa?
Wypad kosiarki to poważna przeszkoda coś o tym wiem.Jak mi dudków przybędzie zaraz kupię spalinową KOSE........mam dość ciągania i pchania na tym areale.Gazda wprawdzie szuka kosiarki do ciągniczka ale niczego w rozsądnej cenie nie znajduje
Za chwilę czas rudbekii ,rosną w smoczej obłędnie,jakby stąd pochodziły Lilie z resztą też........
Róże na górze[ policzyłam, mam 108] w tym sezonie z małymi wyjątkami to jednak rabatówki
Smoczynko zdradź mi prosze co to jest to żółte śliczne coś, rosnące całą kępką w pobliżu odętki
Lilijki , różyczki piękności, u mnie w końcu ruszają różyczki, może troszkę rozproszą zieloność
Smokini, 108 LALEK liczone na trzeźwo?
Piszesz, znaczy jesteś, głaz z serducha mi się stoczył... po sobotnio-niedzielnych relacjach z górek naszych, cały czas się zastanawiałam, czy smocza pieczara aby bezpieczna
Kosa straszny śmietnik zostawia... już jej nie lubię
Hm.. larixa znajdę bliżej Do Smoczej daleko........
108 ? Muszę swoje policzyć, na trzeźwo, podwójne egzemplarze liczyć osobno????
A może jednak policzyć jesienią????? :P