Marzanko, mogą nawet we wrześniu dopiero kwitnąć, a od sierpnia teoretycznie dopiero powinny zacząć, mają jeszcze dużo czasu, chyba, że bardzo młode
U mnie na początku też zakopywały, bo w miejscach, gdzie żerują, tak robią - zaczęłam je łapać dopiero w starych tunelach, głównie pod płotem. Jeśli masz dojście do świeżej, kociej kuwety, to korzystaj, ja nie mam, i muszę sobie radzić inaczej
Aneczko, zadziwiająco dużo roślin kwitnie w terminie, bardzo duża część nie kwitła jeszcze wcale, a o tych "wybrykach " jest po prostu głośno. Być może stymuluje niektóre rośliny do ponownego kwitnięcia moje cięcie?
