Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

[Hanka 1]

Witaj Jadzieńko
Wiesz czym mi serce uradować

zwiedzić sobie jej podziemne korytarze,
bo wstyd przyznać, ale jakoś do tej pory nie było okazji.

Jadziu koniecznie musisz się tam wybrać.Najlepszy strój na taką wycieczkę-buty adidasy,spodnie dresowe i coś na górę-bo tam bardzo zimno.A na twierdzy byłaś?.Pięknie widać panoramę i góry,Nieraz latem oglądałam z twierdzy śnieg w górach.Piękne miejsce wybrałaś do życia.
Ja zdjęcia wklejam przez fotosik.Mam wykupiony abonament na 15GB.Najpierw wysyłam je na fotosik a później już bardzo prosto-zaznaczasz które zdjęcia-generuj-i kopiuj a potem na forum-wklej i gotowe.Wstawiam po 20 zdjęć naraz i nawet sprytnie to chodzi.Jeśli będziesz Jadziu zainteresowana to na PW napiszę Ci dokładnie o tym fotosiku.

[Wisienka]

Izuniu - u mnie spadek terenu jest w dwie strony. Wzdłuż ulicy i w kierunku mojej
działki (opada aż do rzeczki). No nic - weźmiemy pod uwagę te wszystkie sprawy, gdy
będziemy stawiać płot.

Masz rację - do pogody i wielu spraw najlepiej zdystansować się, ale niekiedy to jest
tak upierdliwe, że człek zaczyna marudzić.

Zarejestrowałam się, ale mam pytanko - czy trzeba tam wstawiać odpowiednio zmniejszone
zdjęcia, czy jest tam gdzieś taka funkcja? Kurcze, uczę się angielskiego, ale niestety
sporo jeszcze nie chwytam.
Takie duże zdjęcie mi wkleiło.

[kogra]

To wklejaj takie, przynajmniej okularów nie trzeba będzie zakładać....

[Wisienka]

Haneczko - cała przyjemność po mojej stronie.
Planujemy jakiś kilkudniowy, rodzinny urlopik na działce, więc weźmiemy
tę atrakcję pod uwagę.
Na samej górze twierdzy nie byliśmy, bo pogoda była niespecjalna.

Spróbuję najpierw popracować z programem, który przysłała mi Liska.
Jak nie dam rady go rozgryźć, wtedy chyba przerzucę się na fotosika
i skontaktuję się z Tobą na pw. Dzięki!

Taki ptak nas ostatnio odwiedził

[Wisienka]

Hahaha... Grażynko - co prawda, to prawda.
Tylko - z doświadczenia już wiem - przy gorzej działającym necie, lub mniejszym ekranie
to już nie jest taki komfort oglądania.

Ale proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie

[chatte]

Jadzieńko, jaki Ty masz aparat? Teraz chyba wszystkich będę o to pytac
Tyle się naoglądałam Twoich pięknych zdjęć, a nigdy mi nie przyszło do głowy spytać, czym je robisz.
Ślicznego ptaszka nim "upolowałaś"
Do wysyłania zdjęć polecam wszystkim TinyPic. Jest po polsku, bardzo prosty i sam zmniejsza zdjęcia do żądanych wymiarów (jest kilka opcji do wyboru)
Korzystam z niego już chyba z rok i na razie jestem zadowolona. Wysyłać można po 5 zdjęć jednocześnie.

[Wisienka]

Izuniu - przyznaję ze wstydem, że niektóre zdjęcia są podrasowane.
Mam zwykłą cyfrówkę Canona.
Bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się na lustrzankę. A teraz mamy inne wydatki.

Dawno u Ciebie nie byłam, ale zostawiłam sobie Twój wątek na potem i do tej pory
nie zabrałam się za nadrabianie w nim zaległości.

Ciekawa jestem, co to za ptaszek. Będzie trzeba powertować internet.

Na TinyPic byłam zarejestrowana (zresztą sama Ci go polecałam ), ale zapomniałam hasła,
poza tym jakoś go nie rozgryzłam. Wiesz, że jestem antytalent komputerowy....

[kogra]

Jadziu ten ptaszek to drapieżnik z jastrzębiowatych.
Dokładnie trudno określić z tej fotki, bo nie ma porównania i nie widać jak jest duży.
A za fotkę z bzyczkiem dziękuję.
Widać go nawet bez okularów......

[liska]

Niestety mam ten sam problem z tinypic..
zapomnialam hasla.. dziwne ale ok..

i chcialam sie znow zrejestrowac..
i co?
i juz na tinypic nie rejestruja,, tylko na photobucket

ale.. ten drugi jest lepszy tak uwazam
a jezyk? google ma translatora ..

[piku]

Praca na polach wre - bez względu czy słońce, czy deszcz

Czy to prace na Twoim polu? Świetne zdjęcie Tak jak i inne Twoje panoramki

[Hanka 1]

Witaj Jagódko
Twoje zdjęcia z gór zawsze radują moje serce.Często do Ciebie zaglądam chociaż nie zawsze się odzywam.

Na samej górze twierdzy nie byliśmy

A my w średniej szkole chodziłyśmy tam na wagary -Kiedy to było... ;:105

[Wisienka]

Grażynko - nie mam lepszego zdjęcia.
Ptak był wielkości sowy. Muszę sprawdzić sobie, czy to nie jest błotniak łąkowy,
o którym kiedyś był program w tv.

Izuniu - miałam kiedyś na pasku translatora, ale mąż mi pozmieniał w komputerze
i muszę go poszukać. Dzięki.

Piku - dzięki za miłe słowa. Wiele zdjęć robię w drodze, z samochodu i to jest właśnie
takie zdjęcie. Powinno mieć tytuł - gdzieś w Kotlinie.
W mojej okolicy to raczej są łąki. Rolnicy dostają duże dotacje unijne do odpowiednio
prowadzonych łąk, na których lęgną się ptaki (ale nie pamiętam już jakie )

Haneczko - a mnie bardzo absorbują sprawy domu i często brakuje mi czasu, aby bywać
na forum. Poza tym jak nadrabiam zaległości w Waszych ogrodach to siłą rzeczy zaniedbuję
własny.
Teraz musimy zdecydować, jakie tynki chcemy mieć w domu. Gipsowe czy cementowo-wapienne.
Jak przeglądam internet to jedne i drugie mają swoich zwolenników i przeciwników.
A fachowcy z jakichś przyczyn wolą robić tynki gipsowe (i taniej sobie za nie liczą )
Fajne miejsce na wagary mieliście!
Dla Was mój dziwaczek (mam jeszcze różowy, ale nie umiem znaleźć zdjęcia )

[Wisienka]

Nareszcie! Są!
Niebo ma się już w czym przeglądać



A przed nami kolejny etap i kolejny ... Oj, dużo jeszcze tych etapów!

Pogoda jak zwykle była kapryśna



Ale mogłam też trochę porobić w ogrodzie i zrobić sobie krótki wypad do Międzygórza





A także obejrzeć panoramę doliny z pobliskiej wioski

[Hanka 1]

Gipsowe czy cementowo-wapienne.
Jak przeglądam internet to jedne i drugie mają swoich zwolenników i przeciwników.
A fachowcy z jakichś przyczyn wolą robić tynki gipsowe (i taniej sobie za nie liczą )

Witaj Jagódko.Ja mam cementowo-wapienne i kładziona na to gładź gipsowa.Ściany są naprawdę gładziutkie jak lustro.
Panorama doliny cudowna

[Wisienka]

Na potęgę kwitną moje ulubione nagietki. Tym razem i żółte (w końcu wysiałam
nasiona, które dostałam od miłego forumka )





Mam nadzieję, że będą mi się rozsiewać tak bezproblemowo jak łoboda,
dzięki której jest trochę czerwieni na działce



Sukcesywnie wycinam dawno już przekwitłe kwiatostany wiciokrzewu,
a on odwdzięczył mi się kilkoma kwiatami. Przynajmniej mogłam sobie przypomnieć
jego piękny zapach - w tym roku ominęło mnie kwitnienie wiciokrzewu.