Storczyk obumiera, jest w kiepskim stanie - co robić ?
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Dziękuje wszystkim za rady, tak zrobie. Szkoda storczyka bo miał ciekawe kwiaty , pomaranczowe w paski, taki tygrys:)
Spróbować urratowac muszę . Napiszcie mi prosze jak go nawozić i czym najlepiej .Nie nawoziłam go ponieważ niektórzy piszą zeby odczekać po kwitnieciu, tak tez chciałam zrobić. Bo kwitł od konca marca do poczatku maja. Wiec chciałm zrobić mu troszke przerwy zeby sobie odpoczął i zacząc od wrzesnia.
Spróbować urratowac muszę . Napiszcie mi prosze jak go nawozić i czym najlepiej .Nie nawoziłam go ponieważ niektórzy piszą zeby odczekać po kwitnieciu, tak tez chciałam zrobić. Bo kwitł od konca marca do poczatku maja. Wiec chciałm zrobić mu troszke przerwy zeby sobie odpoczął i zacząc od wrzesnia.
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Agnieszko pytasz
odpowiem:Nie, nie wie nikt.
Opis w takich przypadkach nie wystarczy i nie nam dochodzić jak było rzeczywiście.Sama sobie odpowiesz;porównaj swoją metodę przez te 6 miesięcy z wymaganiami dla tych roślin.
Ale nie w tym był nawet ten problem.
Najwazniejsze aby ratować ,tyle ,ze musi być co do ratowania.
A efekt przelania i zasuszenia jest zawsze podobny ,czyli w skutkach: identyczne kłopoty bądż strata.
Ta papierowość i resztki wskazują na zasuszenie.
Po prostu rozważamy przykrą sprawę,
Myślę,ze ...chyba wszyscy chcieli podpowiedzieć , pomóc.
Igorze ta "mleczna przezroczystość " jest dobra.Przeszkadza jedynie w obserwacji korzeni.Ale światło wpada.
Jedynie może budzić obawy charakter -to jest tylko osłonka bez odpływu i nie zastąpi doniczki-takie teraz nam fundują ze zbiorniczkiem na wodę :P
Przymusu przezroczystości nie ma .Jednak zawsze to jest dla falenopsisów korzystniejsze .Przynajmniej ,w pierwszym starciu ze storczykami ,dopóki sie ich nie pozna lepiej. .
Bo...póżniej bywają uprawy w glinianych też bez doniczek, w koszyczkach.
Prośba....zwracajmy uwagę jeszcze na to jak piszemy.
Co pewne... ma być po polsku. Niezaleznie , ze w zgodzie z tematem.Czyli ...dwa w jednym.
JOVANKA
:Jedni mówią przelany inni przesuszony?
Nikt nie wiem? dokladnie?
odpowiem:Nie, nie wie nikt.
Opis w takich przypadkach nie wystarczy i nie nam dochodzić jak było rzeczywiście.Sama sobie odpowiesz;porównaj swoją metodę przez te 6 miesięcy z wymaganiami dla tych roślin.
Ale nie w tym był nawet ten problem.
Najwazniejsze aby ratować ,tyle ,ze musi być co do ratowania.
A efekt przelania i zasuszenia jest zawsze podobny ,czyli w skutkach: identyczne kłopoty bądż strata.
Ta papierowość i resztki wskazują na zasuszenie.
Po prostu rozważamy przykrą sprawę,
Myślę,ze ...chyba wszyscy chcieli podpowiedzieć , pomóc.
Igorze ta "mleczna przezroczystość " jest dobra.Przeszkadza jedynie w obserwacji korzeni.Ale światło wpada.
Jedynie może budzić obawy charakter -to jest tylko osłonka bez odpływu i nie zastąpi doniczki-takie teraz nam fundują ze zbiorniczkiem na wodę :P
Przymusu przezroczystości nie ma .Jednak zawsze to jest dla falenopsisów korzystniejsze .Przynajmniej ,w pierwszym starciu ze storczykami ,dopóki sie ich nie pozna lepiej. .
Bo...póżniej bywają uprawy w glinianych też bez doniczek, w koszyczkach.
Prośba....zwracajmy uwagę jeszcze na to jak piszemy.
Co pewne... ma być po polsku. Niezaleznie , ze w zgodzie z tematem.Czyli ...dwa w jednym.
JOVANKA
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Wszystko wskazuje na to, że Twój storczyk dokonał żywota, ale następny może pożyć dlużej, jeżeli będziesz stosowała pewne zasady: storczyki lubią wystawę północną ( w końcu żyją w ciemnościach lub z niewilką odrobiną słonecznego światła), raz na tydzień zalewam je wodą, tak aby kora zdążyła wchłonąć wilgoć,( korzenie nie mogą być dłużej zalane, bowiem natychmiast gniją). Raz na dwa tygodnie podlewam je odżywką i mają się bardzo dobrze, czego i Twoim następnym życzę
Moje Nowotworzenie
Serdeczności - Beata
Serdeczności - Beata
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Myslę, że z tego storczyka już nic nie będzie. Nie ma żadnych szans, że roślina w tak marnym stanie przeżyje, nie ma nawet skąd puścić keiki. Pewnie był źle podlewany, a żółknięcie liści może być spowodowane gniciem.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Obciełam, przesadziłam, kupiłam inna doniczke-przezroczystą. Zobaczymy ,,nadzieja umiera ostatnia,,.
A co do innego storczyka, jeśli rosną mu nowe, malutkie liście, to chyba dobrze? Nie wszystko stracone?
A co do innego storczyka, jeśli rosną mu nowe, malutkie liście, to chyba dobrze? Nie wszystko stracone?
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Tak, to keiki, mały Phalaenopsis. A w jakim stanie jest dorosła roślina i jej korzenie?
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Dostałam od teściowej odnóżke dendrobium(białe) kilka miesięcy temu. Ku mojemu zaskoczeniu i okrzykowi, że wszyscy domownicy się zlecieli, zobaczyłam pączki a potem juz kwiatki,t ylko trzy, ale były. To było miesiąc temu, teraz widze że zaczyna usychac liść? Co mu jest?
jak widzicie storczyki nie śa moją mocną stroną:( mam w poradniku ,,Kwietnik,, dwie strony poświęcone storczyką, czytałam i tak mi nie wychodzi ich uprawa:(
jak widzicie storczyki nie śa moją mocną stroną:( mam w poradniku ,,Kwietnik,, dwie strony poświęcone storczyką, czytałam i tak mi nie wychodzi ich uprawa:(

- starb
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 11 lip 2010, o 20:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
To jak będzie ładna pogoda to zrobisz ładniejsze zdjęcia.
A ile masz storczyków, i czy wszystkie u ciebie żółką bo to chyba trzeci przypadek naraz, że żółkną.
Może zarażone są ?
A ile masz storczyków, i czy wszystkie u ciebie żółką bo to chyba trzeci przypadek naraz, że żółkną.
Może zarażone są ?
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Dendrobium jest w kuchni, a falki u mnie w pokoju.Więc nie wiem czy może byćta sama przyczyna. Mam tylko trzy storczyki.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Zostały ok. dwóch miesięcy obcięte korzenie, bo to jest ten zdewastowany z marketu, on miał na 100% zgniłe korzenie.Było to widać gołym okiem. Jak zobaczyłam tego malucha to wyjęłam go z doniczki i wypuścił jednego małego korzonka.Storczykowa pisze:Ale możesz przecież opisać, jak wyglądają. Keiki jest ładne, ale jestem ciekawa, jak wyglądają korzenie i liście tej rośliny.
Liście , jest tylko jeden liśćm bo opadły po kilku dniach jak przyszedł z marketu. Liśś jest ciemno zielony ale taki jakby ,, sflaczały,, nie taki jędrny stojący:)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
U Dendrobiów żółknięcie liści jest normalne, stare pseudobulwy zawsze stoją bezlistne. Co do porad w gazetach i książkach, nalezy traktować je z przymrużeniem oka, bo nie wszystko, co tam pisze, jest prawdziwe i dobre dla storczyków. Storczyki są bardzo proste w uprawie, ale jeśli się przeczyta złe instrukcje uprawy, to nic dziwnego, że nie rosną jak należy. najgorszy jest początek, ale po paru latach nabiera się doświadczenia i już się wie, ile wody do podlewania, ile nawozu, jakie stanowisko itd. A straty każdy ma, czasami można kupić już chorą lub zmarnowaną roślinę, ktora po pewnym czasie usycha. W uprawie bardzo ważne jest, zeby nie przelewać, ale też nie przesuszać, po pewnym czasie nabiera się wyczucia do podlewania, ale na początku wiele osób ma tendencje do przelewania (choć ja miałam do przesuszania, bo przy kupnie storczyka mi naopowiadali, że wystarczy bardzo malutko wody raz na 2 tygodnie). Teraz też podlewam co 10-14 dni, ale daję więcej wody, która wycieka na podstawkę i jest wypijana przez roślinę. Co kilka podlewań daję trochę nawozu do storczyków. Używam wody ze studni, kranówka bardzo często jest twarda i z reguły nie nadaje się do storczyków, zaś deszczówka spala korzenie i storczyki też marnieją. Trzymam storczyki na oknach i w pobliżu nich, bo światło jest ważne, choć latem należy cieniować, by uniknąć poparzeń od słońca na liściach. Podłoże powinno byc z dosc grubej kory, nie może być w nim ziemi, choć mogą być dodatki typu włókna kokosowe, kamyki itp. przesadzać rzadko, bo storczyki tego nie lubią, doniczka musi być przezroczysta (dla Phalaenopsis). Moje metody uprawy trochę się róznią od metod innych forumowiczów, ale u mnie się spisują.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:(((( cd. reanimacja
Hej, poczytałam na forum o reanimacji storczyków.Postanowiłąm tak zrobic. Czy ktoś z Was tego próbował i może sie wypowiedzieć czy dobrze zrobiłam.
Podlałam oba, zanurzyłam w wodzie całego storczyka , zostawiłam na 5 minut, wylałam wode, zostawiając 2-3cm na dnie.
1.W słabej kondycji, ale poscinane korzenie, nie ma już żadnych.Tak jak zrozumiałm woda musi być na 2-3 cm na dnie, jeśli nie ma korzeni.
Podlewać co 10dni? w reanimacji?
2. Niby nie do odratowania, wierze Wam, ale postanowiłam spróbować, zawsze można przecież pozbyć sie storczyka:(

Podlałam oba, zanurzyłam w wodzie całego storczyka , zostawiłam na 5 minut, wylałam wode, zostawiając 2-3cm na dnie.
1.W słabej kondycji, ale poscinane korzenie, nie ma już żadnych.Tak jak zrozumiałm woda musi być na 2-3 cm na dnie, jeśli nie ma korzeni.
Podlewać co 10dni? w reanimacji?
2. Niby nie do odratowania, wierze Wam, ale postanowiłam spróbować, zawsze można przecież pozbyć sie storczyka:(




- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Tego bez liści od razu bym wyrzuciła, bo ma zerowe szanse. Nie rozumiem, po co tracisz na niego czas, jak on już jest uschnięty.
Ale z tego z keikiem może coś jeszcze być, choć przydałyby się jakies dziury w dnie, zeby woda nie stała w środku.
Ale z tego z keikiem może coś jeszcze być, choć przydałyby się jakies dziury w dnie, zeby woda nie stała w środku.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ratunku, mój storczyk zamiera:((((
Hej,Ja wcale nie trace czasu, po prostu sobie jest na parapecie, w sumie co to za róznica, gdzie, czy w smietniku czy na parapecie, dla mnie żadna hahahha