Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x_P-42

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, olbrzymie te Twoje rączniki i wyobrażam sobie, jak wyglądają u Ciebie. Ja siałam kiedyś, ale jakoś zaniechałam - niesłusznie.
Macie rację, nawłoć już u mnie od kilku dni kwitnie . Mam ją w kilku miejscach , to miniaturka tzn. 2 x mniejsza od normalnej. Wycinam jej kwiaty po przekwitnięciu, aby za bardzo się nie rozpanoszyła . Niestety, nieuchronnie zbliżamy się wielkimi krokami do jesieni! ;:7
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Och, powój gwiezdny jest przepiękny! Tego jeszcze siać nie próbowałam, ale w sezonie 2011, kto wie... ;:224

Rączniki u Ciebie przypominają mi o upływie czasu...a jeszcze wczoraj, czytaj rok temu ;-) zachwycałam sie nimi, i proszę, znowu są...

Ach, ta nawłoć...u mnie po sąsiedzku też plantacja, jak u Elsi, ale jeszcze nie kwitnie... Nawłociami jesień się zaczyna? ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Nawłociami... i takimi fioletowymi, astrowatymi chwastami, które lada moment pojawią się wzdłuż rzeki... ech, dzisiejsza pogoda nie nastraja optymistycznie :roll:
Awatar użytkownika
Jagoda 68
50p
50p
Posty: 78
Od: 26 lip 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Witaj Dalu pozwoliłam sobie na długi spacer po Twoim ogrodzie i jestem nim zauroczona ;:109 przepięknie skomponowane rabaty i wiele małych detali sprawiają że Twój ogród ma duszę........ jestem pod wrażeniem ;:138 ;:138 ;:138
na pewno będę u Ciebie częstym gościem :wink:













Pozdrawiam Jagódka
Pozdrawiam Jagódka
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, cieszę się, że mogłam zobaczyć Twój piękny ogród nie tylko na zdjęciach, ale wspomniałam Ci o zobowiązaniach rodzinnych.Też
mam niedosyt rozmowy, mam nadzieję, że wkrótce (po powrocie) da się nadrobić.
Pojechaliśmy do Przemiłowa, a w drodze powrotnej jeszcze zakupy. Kupiłam przy okazji w Obi 3 żurawki.
Wróciliśmy wieczorem, padłam i dopiero dziś zajrzałam do kompa. Podobają mi się ostatnie zdjęcia. ;:196
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Adrianno, miło było Cie gościć, mam nadzieję, że będziesz jeszcze do mnie wpadać :P

Jagódko, witam i zapraszam do mojego ogrodu :D

Gorzatko, w ciągu dnia było nieprzyjemnie, ale u mnie nie padało. A wieczór jest bardzo piękny - ciepły i spokojny. I mimo kwitnących nawłoci kompletnie nie widać ani nie czuć jesieni :!:

Polu, ja też pilnuję tego, żeby nawłoć mi się nie rozsiała...a rączniki wręcz przeciwnie - bardzo chciałabym, żeby dojrzały mu nasionka, bo to niesamowita roślina, już teraz ma 1,5 metra wysokości i wielkie liście :roll:

Wiolu, moje rączniki mają pień grubości męskiego ramienia i wiatru się nie boją ;:224 A wypasione są, bo dostały porcję polifoski i kilka razy były podlane gnojóweczką z pokrzyw...

Igo, to chyba tak jest, że im człowiek jest starszy, tym czas mu szybciej płynie...Ale o jesieni jeszcze nie myślimy, nie mówimy, nie piszemy :evil: W końcu to środek lata, a Tuwimowi coś się z tymi mimozami (nawłociami) pokiełbasiło :;230

Geniu, rączniki bardzo szybko rosną, więc potrzebują żyznej ziemi i dużo papu!

Agnieszko, tak jak pisałam wyżej - gnojówka i dobry nawóz są niezbędne ;:108

Lipcowe widoczki z płomykami:

Obrazek Obrazek
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Bo za czasów Tuwima inaczej czas biegł , wolniej, był początek lata, środek lata, schyłek lata,
no - wtedy te mimozy.
I jeszcze jeden fakt: "od Twoich listów pachniało w sieni, gdym wracał zdyszany ze szkoły",
to nie mogły być wakacje :lol:
W mojej okolicy jeszcze nie kwitną, macie po prostu inną odmianę, wcześniejszą :;230
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Elu, no to kamień spadł mi z serca - z pewnością mamy jakąś bardzo wczesną odmianę i o jesieni mowy być nie może :P

100krotko, ja wyhodowałam po raz pierwszy powój gwiezdny i bardzo mi się to pnącze podoba ;:108 Ma mnóstwo trójkolorowych kwiatów, o niezwykłym kształcie. Jest...taki inny, taki ...kosmiczny. Ta nazwa "powój gwiezdny" bardzo do niego pasuje.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Te rączniki to wieloletnie?
Co to jest?
Bardzo mi wpadły w oko :D
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Witaj Daluś :wit :wit
Troche mnie nie było , a tu prosze nowy watek i to juz 13 stron , jak Ty to dalus robisz , że masz tak pieknie, jak znajdujesz na to czas , ślicznie u Ciebie ;:138 ;:138
pozdrawiam papa
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Pięknie, jak zawsze :D
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

To prawda, Tuwimowi sie coś pozajączkowało :;230 ale i tak Go lubimy, ot chociażby za to :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
stokrotka6
200p
200p
Posty: 462
Od: 24 sie 2009, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Sliczny jest Twój ogród Dalu.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Witaj Dalu! Rączniki super Ci rosną. W tym roku kiepsko mi wykiełkowały i dopiero teraz je pikowałem. Nie spodziewam się już dorodnych krzaków.
Nawłocie, floksy - piękne sielskie klimaty 8-) Ja mam też nawłoć ale karłową. Zwyczajna rośnie w dzikich zakątkach :)
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jacku, niektórzy tępią u siebie nawłoć, traktując ją jak chwast. Rzeczywiście wszędzie jej pełno - na polach, łąkach i nieużytkach, ale rosnąca pod kontrolą nie przeszkadza mi w moim ogrodzie. Powiem więcej - ma w sobie jakiś urok dzikich łąk. A że rośnie bujnie, ładnie kwitnie i nie choruje - niech sobie będzie :P

Stokrotko6, witaj! dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej do mojego ogrodu :D

100krotko, oj, lubimy go, lubimy! Dzięki z "Sokratesa tańczącego" - osiągnąć taki stan duszy i umysłu...

Izo, dziękuję ;:196

Bożenko, ogród to moja pasja i spędzam w nim wiele czasu :lol: A jestem już na takim etapie życia, że dzieci mam dorosłe, męża niezbyt wymagającego, praca nie zajmuje mi zbyt wiele czasu - więc mogę sobie dopieszczać ogródek ;:108

Aniu, rączniki to -niestety- roczne roślinki. Sieje się je w domu w lutym, marcu, a w maju przesadza do ogrodu. W dobrych warunkach potrafią urosnąć do wysokości 3 metrów. Mają piękne, olbrzymie liście i wyglądają trochę jak egzotyczne drzewa. Nie wiem dlaczego (gigantomania?), ale podobają się głównie mężczyznom; nie ma pana, który zwiedzając mój ogród nie zwróciłby na nie uwagi, często zupełnie nie dostrzegając innych roślinek :roll:
A więc jeszcze jedno ujęcie:

Obrazek

No i jeszcze fotki zrobione dzisiaj, w promieniach porannego słońca ;:3
Obrazek Obrazek

...i pierwsza rozkwitła róża Gloria Dei (?) - krzaczorek mizerniutki kupiłam wiosną.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”