Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Gosiu, mina chyba lubi ciepełko i słoneczko ;:3 , bo długo była bardzo mizerna, dopiero w lipcu zaczęła jakoś wyglądać :P

Dzisiaj fajna, przyjazna pogoda :lol:
A ja miałam bardzo miłych gości - odwiedziła mnie Adrianna z mężem. Szkoda tylko, że byli tak krótko, bo nie zdążyłyśmy się nagadać ;:224 Ledwo tylko zrobiłyśmy obchód ogrodu, bo Adrianna ostatni raz była w maju i troszkę się zmieniło.

Lipcowe kwiaty:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dalu, bardzo ładne lipcowe kwiaty ;:138 A ten powój gwiezdny to pnącze? Wygląda bardzo zjawiskowo.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Zaraz, zaraz... czy to nawłoć... czy tylko coś podobnego? :roll:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś kwiatuszki śliczne, bardzo mi się podoba nawłoć, zawsze ją podziwiam, ale nie mam odwagi zaprosić do swojego ogródka :roll: :lol:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

AGNESS pisze:...bardzo mi się podoba nawłoć, zawsze ją podziwiam, ale nie mam odwagi zaprosić do swojego ogródka :roll: :lol:
Mogłaby sprowadzić rodzinę :wink:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Gosiu właśnie tego się boję 8-) :lol: :lol: :lol: Więc podziwiam ją z daleka 8-) :lol:
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dziewczynki, to nawłoć, nawłoć! U mnie jest od zawsze i bardzo ją lubię - jest taka naturalna i bezpretensjonalna. Ładnie wygląda posadzona w szpalerze na tle żółtej elewacji, a że trzeba ją pilnować? No, cóż, podobnie jak tojeść czy onętkę. Z jednej strony jest ograniczona kamiennym krawężnikiem, a z drugiej po prostu regularnie wyrywam niepotrzebne odrosty...
No i przecież: "mimozami jesień się zaczyna"...To moja ukochana piosenka Niemena :P
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu Jeszcze dużo pięknych odmian lili kwitnie u Ciebie w ogrodzie.
Śliczna jest czerwona w kropki, ja mam niewiele pachnących, przeważnie azjatyckie.
W swoim pięknym ogrodzie znalazłaś miejsce dla nawłoci, bardzo ją lubię i uważam, że jest interesującą byliną, wcale nie ekspansywną. :)
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Tajeczko, azjatyckie już przekwitły, teraz mają swoje pięć minut lilie orientalne i mieszańce. Oprócz tego, że są piękne, pachną odurzająco :P Lilie są doskonale piękne, a nawłoć jest taka ...polna i swojska ;:224

Jolu, powój gwiezdny to jednoroczne pnącze; ma piękne, ciekawe kwiaty :D
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Przyznaję, że nawłoć jest piękna, ale mam jej tak dużo za płotem, że u mnie już nie musi być.
Na polach pozostawionych samym sobie zajmuje coraz większe obszary :roll:
Jeśli mimozami jesień się zaczyna, to stanowczo zbyt wcześnie kwitnie,
chociaż ..... dzisiejsza pogoda .... jakaś szaruga u nas :roll:
Podlane rośliny? podlane! I mogłoby już przestać padać na jakiś czas :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Elu, też tak uważam - stanowczo zbyt wcześnie! jeszcze mamy pełnię lata, choć pogoda taka sobie...
U mnie nie pada, ale jest dosyć chłodno i mocno wieje.
Ale może to i lepiej, bo można normalnie funkcjonować. Za parę dni wybieram się w Tatry, więc też muszę zamówić sobie umiarkowaną pogodę :P

Za to rączniki i kanny rosną jak na drożdżach:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Czym ty je karmisz że :?: :shock: takie ogromne
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu kiedyś też je miałam ale u mnie nie wyglądały tak pięknie .
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, nawłoć już zaczyna kwitnąć, no, nie ja jeszcze chcę lato.Tak jak hortensje, czas tak szybko biegnie, mam wrażenie ,że co roku szybciej...... :roll:
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1478
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Za to rączniki i kanny rosną jak na drożdżach:
;:138 ;:138 ;:138 hurrra będą nasionka ;:224 :tan Ja nie wiem jak ty to robisz, że masz takie wypasione. U nas faktycznie ten wiatr to im nie służy jednak.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”