Jak pozbyć się winobluszczu?

[wino2009]

Witam,
Mam do zagospodarowania ok 100m2 porośniętego całkowicie winobluszczem.
Stosowałem 2x roundup w max dawce ale na niewiele się to zdało.
Jest jakiś skuteczny środek na pozbycie się go ?

pzdr
tomek

[lotta]

Środka na krzaki chyba nie ma. Jak dasz silniejszy oprysk, to herbicyd może zaszkodzić roślinom, które tam później będą posadzone. Można to zrobić za pomocą ciągnika, ale z jakim narzędziem to tego nie wiem. Widziałam tylko uprawione pole na miejscu, gdzie wcześniej rosły drzewka i krzaczki.

[dianek]

wyrwać
po drodze zrobić sadzonek i sprzedać na allegro :P (bardzo dobrze chodzi) lub rozdać użytkownikom forum (chętnie przyjmą)

aczkolwiek - jaki to jest winobluszcz ? pięciolistkowy czy trójklapowy ?

pięciolistkowy można powyrywać spokojnie i w zależności co się chce na danym terenie zrobić takie kroki podejmować dalej

trójklapowy trochę bardziej się korzeni - aczkolwiek bierzesz pręt zagięty w hak lub kilof i po kłopocie

[polska]

Od dwóch lat wyrywam,wykopuję a to ciągle rośnie.Ma ktoś może jakiś złoty srodek ?

[gemciu83]

Może lepiej opryskać Roundupem ? Zniszczy do korzenia całą roślinę.

[polska]

A czy nie znikną mi również młode tuje po których ten winobluszcz pnie sie do góry?

[gemciu83]

Nie pryśnij przy spodzie rośliny tak by nie opryskać tuji.
Środek niech tylko kilku liści dotknie i już zajmie się bluszczem.
Możesz nawet ręką przetrzeć kilka liści raoundup'em. Ja w ten sposób niszczę powój, który wchodzi mi na iglaki i jeszcze nic złego się z nimi nie stało, a powój znika.

[Nalewka]

Albo lepiej zaprzyjaźnij się z nim i zostaw, niech sobie rośnie. Jeśli za ciężki, to zetnij kolejne grubsze pędy i tyle, no wiesz, prysnąć chemią łatwo, wyhodować o wiele trudniej, a ty już go masz (zazdroszczę)

[Fallenangelv]

Nalewka ma trochę racji.Ja posadziłem i drugi rok cuda wyczyniam żeby chciał rosnać.A dochować się ładnego egzemplarza potrzeba lat.

[polska]

Dzięki za rady.Nie będę stosował na razie żadnej chemii.Zobaczymy co z tego wyjdzie.Dzisiaj wyrwaliśmy dwa podziemne pędy o grubości ręki.Trzy osoby musiały ciągnąć. Sąsiad polecił mi aby zakwasić glebę to tuje same sobie poradzą z konkurencją.

[MirekL]

Sąsiad głupio gada

[marcyjanna]

Zazdroszczę problemu Moje posadzone 4 lata temu wyglądają tak:


A tak marzyło nam sie zielone ogrodzenie

[Fallenangelv]

A przy kupowaniu-panie rośnie jak głupi-tak tylko długo jedzie na pierwszym biegu(tak kilka lat)potem jak ruszy.............to już może koncepcja się zmieni w ogrodzie.
Posadziłem go na lichej ziemi to słabo rośnie,ale pięknie się przebarwia.Ruszył po eksperymentach zastosowanych na nim .

[marcyjanna]

Z tą koncepcją to święta racja Chcieliśmy zasłonić się szybko od ulicy, więc posadziliśmy najszybciej rosnące pnącze. Teraz jak może się wypchać, bo posadziłam róże przy siatce, to ten
paskudnik zaczyna rosnąć

[Plumi]

Rany,a ja nieopatrznie wyrzuciłam winobluszcz z ogródka razem z innymi odpadkami ogrodowymi do dołu,gdzie sąsiad wybierał sobie piasek,no i się zaczęło.
Najpierw rósł sobie niewinnie tylko zarastając dół,ale teraz to już się rozpanoszył tak,że zajmuje dobre 40,a może i więcej m2 z czego większość wpełzła mi na łąkę.
Co robić?
Nie chcę wszystkiego zniszczyć,bo pięknie wygląda,zwłaszcza jesienią kiedy robi się czerwona łączka,ale przydałoby się ograniczyć go,żeby został na nieużytku z dołem.
Czy wyjściem jest tylko wycinanie?