
Kobea i jej uprawa - cz.1
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Aniu dobrze im u Ciebie, moje takie cieniaki w porównaniu z Twoimi 

- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa.
Pamelko, ja jakiś czas temu poszłam na łąki pozbierać krowie placki. Wsypałam do beczki zalałam wodą i takim rozcieńczonym roztworem podlewam na działce rośliny.
Wcześniej podlewałam gnojówką z pokrzyw. Widać smakuje im ta pożywka, bo rzeczywiście rosną okazale.

Wcześniej podlewałam gnojówką z pokrzyw. Widać smakuje im ta pożywka, bo rzeczywiście rosną okazale.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Oto i cała tajemnica
moje sztuczne karmione
to i kwiatki marniawe.


- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa.
Lidko piękna ta Twoja kobea. Na pewno przyjemnie się siedzi na Twoim balkonie. A prania Ci nie porwała jeszcze? 

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja fioletowa wciąż nie kwitnie



- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja fioletowa też nie
za to nadal rośnie jak szalona! Trzeba by ją potraktować jakimś stymulatorem kwitnienia 




- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Aneczka, widocznie nasze zainwestowały w długość/wysokość, a nie jakość 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12670
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Nie martwcie się, nie jesteście same. Moja ma cały jeden jedyny pączek na wysokości ponad dwóch metrów, który w ogóle nie sprawia wrażenia, jakby zamierzał rosnąć, o otwieraniu już nie mówiąc.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Kobea i jej uprawa.
spokojnie, z mojego doświadczenia wynika, że kobea kwitnie dość późno, za to długo - aż do października.
moja dopiero zaczęła, tak samo było rok temu.
moja dopiero zaczęła, tak samo było rok temu.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kobea i jej uprawa.
Moje kobee biała i fioletowa były sadzone w tym samym czasie. Fioletowa na razie udaje , że ma ochotę pokazać na co ją stać i się ciągle ze mną droczy, Natomiast biała jest mniej kapryśna i to jej kolejne już kwiaty :


Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
No. I ja znalazłam na fioletowej kilkanaście kwiatów w różnym stadium wzrostu. Jakieś dwa tygodnie i chyba będę podziwiać jej piękne fioletowe kwiaty.
Już nie mogę się doczekać!!!
Biała łaskawsza dla mnie -"niecierpliwca" -kwitnie od miesiąca ale jak na razie ma po maksymalnie 4 kwiaty na raz (a w chwili obecnej ma 1go
tylko ale pączków mnóstwo).







-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Kobea i jej uprawa.



- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
Amariaz2 ponoś fioletowe ogólnie później kwitną od białych.
Ja daję nawóz wszystkim moim balkonowcom nawóz "AGRECOL. Pelargonia. Nawóz do pelargonii i innych roślin balkonowych i tarasowych." Pierwszy raz w tym roku go używam i powiem szczerze -jestem w szoku, jak mi wszystko bujnie rośnie!!! Nigdy wcześniej tak nie miałam.
Ja daję nawóz wszystkim moim balkonowcom nawóz "AGRECOL. Pelargonia. Nawóz do pelargonii i innych roślin balkonowych i tarasowych." Pierwszy raz w tym roku go używam i powiem szczerze -jestem w szoku, jak mi wszystko bujnie rośnie!!! Nigdy wcześniej tak nie miałam.