Ogródek Kogry cz. 10
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 10
GRAZYNKO smakowitości prezentujesz . Jakoś w tym roku jeszcze ich nie robiłam . Chyba się skuszę mój M własnie lubi takie nadziewane a mnie wystarczą bez niczego tylko z masłem . Bukietowe prezentacje sliczne szczególnie ten rudzielec
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko, ale masz jeszcze kwiecia w ogrodzie, a u mnie zaczyna powoli robić się głównie zielono. Rutewkę chyba mamy taka samą, a
moja już drugi rok ma 1,50m. To chyba jest jej standardowa wysokość.
Pampuchy pysznie wygladają
moja już drugi rok ma 1,50m. To chyba jest jej standardowa wysokość.
Pampuchy pysznie wygladają

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Ufff... to nadrobiłam Grażynko liliowcowe zaległości.
Piękne są te ciemne i te jasne, pełne i pajączki.
Naprawdę - tak jak przy liliach Hanki1 tak i przy Twoich liliowcach nie wiedziałabym,
które wybrać.
Ale ceny nowości powalające!!!
Ucieszyła mnie wiadomość, że liliowce mogą sobie spokojnie rosnąć w jednym
miejscu przez długie, długie lata.
A chciałam się zapytać, kiedy ostatni raz zasilasz je i czym?
Chyba ten liliowiec to mój faworyt (oprócz całej masy innych
)

Z kotka udającego daturę uśmiałam się - świetne zdjęcie!
Piękne są te ciemne i te jasne, pełne i pajączki.
Naprawdę - tak jak przy liliach Hanki1 tak i przy Twoich liliowcach nie wiedziałabym,
które wybrać.
Ale ceny nowości powalające!!!

Ucieszyła mnie wiadomość, że liliowce mogą sobie spokojnie rosnąć w jednym
miejscu przez długie, długie lata.
A chciałam się zapytać, kiedy ostatni raz zasilasz je i czym?
Chyba ten liliowiec to mój faworyt (oprócz całej masy innych


Z kotka udającego daturę uśmiałam się - świetne zdjęcie!

Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Pada.
Ale na szczęście bez sensacji takich jak w poznaniu.
Znów aż za mokro, mam tylko nadzieję, ze na krótko.
Agness - rutewka jak mgiełka, śliczna jest.
Liliowce są przepiękne, chociaż nie takie popularne jak róże.
Dobrze, że forum stało się ich orędownikiem.
Jadziu - pewno znów przy okazji wyjazdu w góry nazbieramy sobie jagód.
Teraz ich czas a deszcze sprzyjają wielkości owoców.
Te były wyśmienite.
Z nadwyżki zrobiłam dżem - zimą będzie jak znalazł do naleśników.
Wiesiu - to dobrze, że ma taki standard.
Wygląda przepięknie.
Jak się rozrośnie, to będzie cudowny widok.
Wisienko - cenami nie trzeba się przejmować.
Każdy ma jakieś rarytasy a większość forumków ma radość z dzielenia się swoimi roślinkami.
Jadziu ja liliowcom daję tylko raz na starcie, czyli przy wsadzaniu do ziemi dobrą mieszankę ziemi z kompostem a po tegorocznych doświadczeniach także grubego piasku .
Potem przed zimą odrobinę nawozu potasowego jesiennego i to wszystko.
Nic poza tym z nimi nie robię.
Jedynie w pierwszym roku po posadzeniu wskazane jest ich okrycie na zimę.
W następnych latach niczego nie potrzebują, oprócz podlewania w okresie długotrwałej suszy.
Z doświadczenia przekonałam się, że najlepiej zostawić ich w spokoju, wtedy najlepiej rosną i kwitną.
A skoro o nich mowa to kilka bukiecików dla was.


Ale na szczęście bez sensacji takich jak w poznaniu.
Znów aż za mokro, mam tylko nadzieję, ze na krótko.
Agness - rutewka jak mgiełka, śliczna jest.
Liliowce są przepiękne, chociaż nie takie popularne jak róże.
Dobrze, że forum stało się ich orędownikiem.
Jadziu - pewno znów przy okazji wyjazdu w góry nazbieramy sobie jagód.
Teraz ich czas a deszcze sprzyjają wielkości owoców.
Te były wyśmienite.
Z nadwyżki zrobiłam dżem - zimą będzie jak znalazł do naleśników.
Wiesiu - to dobrze, że ma taki standard.
Wygląda przepięknie.
Jak się rozrośnie, to będzie cudowny widok.

Wisienko - cenami nie trzeba się przejmować.
Każdy ma jakieś rarytasy a większość forumków ma radość z dzielenia się swoimi roślinkami.


Jadziu ja liliowcom daję tylko raz na starcie, czyli przy wsadzaniu do ziemi dobrą mieszankę ziemi z kompostem a po tegorocznych doświadczeniach także grubego piasku .
Potem przed zimą odrobinę nawozu potasowego jesiennego i to wszystko.
Nic poza tym z nimi nie robię.
Jedynie w pierwszym roku po posadzeniu wskazane jest ich okrycie na zimę.
W następnych latach niczego nie potrzebują, oprócz podlewania w okresie długotrwałej suszy.
Z doświadczenia przekonałam się, że najlepiej zostawić ich w spokoju, wtedy najlepiej rosną i kwitną.
A skoro o nich mowa to kilka bukiecików dla was.









Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażko masz niesamowite liliowce szczególnie te ciemne ale jasne z falbankami też...po prostu wszystkie są cudne.
Jak to dobrze, że zajrzałam do Ciebie.
Na szczęście popadało bo ostatnio taka susza była, że trawa praktycznie wypalona.

Jak to dobrze, że zajrzałam do Ciebie.

Na szczęście popadało bo ostatnio taka susza była, że trawa praktycznie wypalona.


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko liliowiec Denali i El Desperado, rewelacja, moja przygoda dopiero się rozpoczęła z nimi ale widzę, że to choroba wirusowa w zaawansowanym stadium
Pamiętam popularne liliowce tzw.rdzawe rosły, nikt ich specjalnie doglądał, wieloletnie a właściwie wieczne, czyli geny nasze liliowce mają ok. jedyna tylko uwaga lubią je ślimaki.
Za oknem wieje, wieje i jeszcze raz wieje deszcz taki w miarę, pozdrawiam

Pamiętam popularne liliowce tzw.rdzawe rosły, nikt ich specjalnie doglądał, wieloletnie a właściwie wieczne, czyli geny nasze liliowce mają ok. jedyna tylko uwaga lubią je ślimaki.
Za oknem wieje, wieje i jeszcze raz wieje deszcz taki w miarę, pozdrawiam
- nitka55
- 500p
- Posty: 834
- Od: 26 sty 2010, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: szczecinek zachodniopomorskie
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko a ja będę wpadac do Ciebie i ogladac Twoje piękności 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 10

Masz mityczny RÓG OBFITOSCI

A te buchty z borówkami powaliły smoki..........
Zalanie dobrze przysłużyło się florze,masz teraz chyba mady

Gdybyś dzieliła kępy liliowców to pomyśl o smokach

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko nadrobiłam zaległości przeszłam cały twój nowy wątek poczęstowałam się rybką a właściwie zjadłam ją również w realu nasyciłam oczy pięknymi liliowcami i spisałam 8 kolorów, na zdjęciach lepiej można się przyjrzeć ich urodzie w realu jest za dużo piękności by skupić się tylko na liliowcach.Szkoda że nie załapałam się na ciasto lub kluchy. 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grzesiu - a to niby dlaczego ?
Elżunia - cieszę się, ze liliowce przypadły Ci do gustu.
U mnie aż za mokro i ziemia znów jak gąbka.
Taruś - faktycznie geny mają mocne.
U mnie do tej pory ślimaki się ich nie chwytały, ale w tym roku niestety dobrały się i do nich.
U mnie bez deszczu, ale pochmurno.
Niteczko - bardzo dziękuję i zapraszam.
Smokini - oj chciałabym, aby tak było......oj chciała.
Madów niestety nie ma, ale na wodzie też wszystko rośnie dobrze, pod warunkiem, że nie jest jej za dużo.
Co do liliowców to już wiesz.
Danusiu - czyli chciejstwa wzrosły.....
Ale moje też ciągle rosną, bo liliowce są cudne.
Kluchy jeszcze będą jak pojedziemy w góry, więc nic nie straciłaś.
No to żeby nie było ciągle o liliowcach to lilijki.


Elżunia - cieszę się, ze liliowce przypadły Ci do gustu.
U mnie aż za mokro i ziemia znów jak gąbka.
Taruś - faktycznie geny mają mocne.
U mnie do tej pory ślimaki się ich nie chwytały, ale w tym roku niestety dobrały się i do nich.
U mnie bez deszczu, ale pochmurno.
Niteczko - bardzo dziękuję i zapraszam.
Smokini - oj chciałabym, aby tak było......oj chciała.

Madów niestety nie ma, ale na wodzie też wszystko rośnie dobrze, pod warunkiem, że nie jest jej za dużo.
Co do liliowców to już wiesz.

Danusiu - czyli chciejstwa wzrosły.....

Ale moje też ciągle rosną, bo liliowce są cudne.
Kluchy jeszcze będą jak pojedziemy w góry, więc nic nie straciłaś.
No to żeby nie było ciągle o liliowcach to lilijki.





Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko mimo deszczu ten na pierwszym zdjęciu liliowiec śliczny ,ciekawe kolorki no i jaka już kępa rzeczywiście w takiej kępie piękniej wygląda .
zresztą wszystkie są ładne .
Lilie też ciekawe .
Genia
zresztą wszystkie są ładne .
Lilie też ciekawe .
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Geniu to Druid Chant.
Ten, którego masz już zapisanego.
Będzie twój jak tylko okwitnie.
Ten, którego masz już zapisanego.
Będzie twój jak tylko okwitnie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Lilijki też ładne, ale ja wolę jednak wspaniałe liliowcowe bukiety
ale uczta dla oczu
Tylko czemu Ty je tak zmoczyłaś przed zdjęciami? Mogły być przecież suche, też by były ładne


Tylko czemu Ty je tak zmoczyłaś przed zdjęciami? Mogły być przecież suche, też by były ładne

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Liliowce cudne
, ja mam je pierwszy rok i sprawdziły się dokupię jeszcze
a ja kiedyś myślałem że to kwiatki na jeden dzień więc trzymałem się od nich z daleka, i pomidorki jakie apetyczne 


