U Agnieszki
Re: U Agnieszki
Lucy bo jest jeszcze biały. Oprócz tego na zdjęciu mam jeszcze dwa małe liliowe..
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Re: U Agnieszki
Mamuniu, to białego tez dostanę?
Ale czyż to nie zachłanność? Czymże ja się odwdzięczę?

Re: U Agnieszki
Mam nadzieję, że będziesz mieć białego, bo nie zaznaczyłam kolorów. Nie wiem, czy dobrze zapamiętałam, albo po zdjęciach rozpoznam, w którym miejscu jest biały.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Re: U Agnieszki
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Re: U Agnieszki
śliczne mieczyki 
astry ci już kwitną? kiedy siałaś?
moje mają pąki ale jeszcze troche zanim zakwitną

astry ci już kwitną? kiedy siałaś?
moje mają pąki ale jeszcze troche zanim zakwitną
Re: U Agnieszki
Witaj Asiula. Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Mieczyki mam po raz pierwszy i jestem z nich bardzo dumna. Astry siałam pod koniec lutego i w marcu (te jeszcze nie kwitną) i wysadzałam do gruntu w połowie maja. Według mnie lepsze są sadzone z rozsady niż siane bezpośrednio do gruntu 

Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Re: U Agnieszki
moje były siane na rozsadniku pod koniec kwietnia, a później pikowane na miejsce stałe
są już spore i myśle że niedługo też powinny zakwitnąć
są już spore i myśle że niedługo też powinny zakwitnąć

Re: U Agnieszki
To miałaś mniej roboty, nie musiałaś pilnować doniczek w domu. Mnie siane do gruntu jakoś nigdy się nie udawały, wiec wysiewam w domu i potem przesadzam.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Re: U Agnieszki
Agnieszko, gratuluje astrów. U mnie nigdy nie zakwitły mimo, że siałam i sadziłam kilkakrotnie, dałam więc spokój. Acidantera też ładna i pewnie pachnie cudownie. Moja jeszcze w powijakach. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Agnieszki
AGNIESZKO piękne mieczyki u mnie na razie 1 żółty a piękne lila musiałam wyrzucić ,gdyż wszystko podgnite
Re: U Agnieszki
Lucynko astry zawsze sieję w domu i wysadzam w połowie maja, natomiast nigdy nie udały mi się siane bezpośrednio do gruntu.
Jadziu cieszę się, że podobają Ci się moje mieczyki, w tym roku mam je po raz pierwszy. U mnie też na wiosnę pogniło sporo cebulowych, krokosmie zostały mi cztery z dwudziestu, zgniła też połowa acidanter. Jedynie mieczykom nic się nie stało z nadmiaru wilgoci, za to wczoraj wiatr i deszcz połamały wiele pąków
Jadziu cieszę się, że podobają Ci się moje mieczyki, w tym roku mam je po raz pierwszy. U mnie też na wiosnę pogniło sporo cebulowych, krokosmie zostały mi cztery z dwudziestu, zgniła też połowa acidanter. Jedynie mieczykom nic się nie stało z nadmiaru wilgoci, za to wczoraj wiatr i deszcz połamały wiele pąków

Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: U Agnieszki
Agnieszko pięknie kwitnit jukka u Ciebie
.o jej i astry już kwitną?zawsze mi się z jesienią te kwiaty kojarzą.Jak pozwolisz będę do Ciebie zaglądała aby na mieczyki popatrzeć bo u mnie w tym roku chorują i umierają
.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Agnieszki
Moje Acidanthery na razie mają tylko liscie ,astry również zaczynają kwitnienie . Gdyby nie ogrom ślimaczego rodu ,który bez przerwy odwiedza mój ogród posadziłabym hosty . Dla nich tego jednak nie zrobię . Wtedy musiałabym kupić tony ślimakolu
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: U Agnieszki
U mnie wysiew astrów do gruntu też nie zdaje egzaminu. Ja zawsze astry sieję w marcu/kwietniu do doniczek (a w tym roku na rozsadniku), ale trzymam przed domem w razie przymrozku chowam do piwnicy lub przykrywam.
Re: U Agnieszki
Paulinko zapraszam jak najczęściej. Jukka już niestety przekwitła, a astry na razie kwitną tylko fioletowe. Czekam jeszcze na czerwone (odm. Stanisław) i łososiowe (odm. Janina) - te na razie mają pąki.
Jadziu u mnie też plaga ślimaków. Ja topiłam je w piwie, tzn zostawiałam puszki z resztką piwa, kiedyś taki sposób wyczytałam w "Działkowcu"
Madziu ja swoje astry siałam pod koniec lutego i na początku marca. Te wcześniej siane już kwitną, ale też sporo sadzonek i padło, jakiś robal podgryzał im korzenie
Jadziu u mnie też plaga ślimaków. Ja topiłam je w piwie, tzn zostawiałam puszki z resztką piwa, kiedyś taki sposób wyczytałam w "Działkowcu"

Madziu ja swoje astry siałam pod koniec lutego i na początku marca. Te wcześniej siane już kwitną, ale też sporo sadzonek i padło, jakiś robal podgryzał im korzenie

Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród