lilie piękne ja nie mogę w tym roku pochwalić się moimi zakwitają ale większość zjedzone przez nornice te którym, udało się to zaopiekowały się nimi ślimaki, dobrze że mogę w zaprzyjaznionych ogródkach pocieszyć swoje oczy,
u mnie strasznie wieje i deszcz - oj oby nie powtórzyła się nawałnica sprzed tygodnia -
Moniu , pomyłki u Pajdy jestem w stanie zaakceptować - On ma wszystkie lilie piękne , więc nie ma problemu...
Aniu , te wredne ślimaki w każdym ogrodzie opychają się liliami ... mi też parę świeżutkich pędów zeżarły... zginęły ( pewnie inne) śmiercią tragiczną , posypane solą.Moja litość się skończyła. W przyszłym roku od razu wokół lilii wschodzących będę wysypywać granulat na ślimaki - niech jedzą do woli.
A teraz to , co u mnie jeszcze kwitnie .Szkoda , bo to już końcówka... Zostaje może z 5 odmian które zakwitną.
Devotion i Bernini
Flore Pleno i Willeke Alberti
White Perfektion od Mag i niestrudzony Schocking ( jeszcze ma parę pąków )
Widoczek z Willeke w roli głównej i miała być Marco Polo , ale jest NN
Cassandra i NN
Żarówy są okropne , ale fakt - pachną nieziemsko!
To Madzik , katalog do łapki i patrz , co masz zamiast Jameson.Szkoda , bo ona jest po prostu bajeczna (pomyłka do do nadrobienia )
To jakie piękne musiały być te, zamawiane, skoro podróbki NN są tak niesamowite!
Małgoś, a powiedz mi, Ty wszystko wiesz , wczoraj wiatr złamał mi lilię, został taki pięciocentymetrowy kikucik z kilkoma listkami, czy to da radę wykarmić cebulę czy mam się żegnać z tą lilią? No akurat najładniejszą! A serduszki dychają, puszczają listki
Martuś , złamana lilią się nie martw. Mój pies połamał mi też parę lilii w tamtym roku tuż przy ziemi (nawet nie zdążyły zakwitnąć).W tym zakwitły a dodatkowy plus to taki ,że wypuściły cebulki przybyszowe. Tak,że nie ma tego złego....
Cieszę się ,że serduszka wytrwały podróż. Irysy od Ciebie też mają się dobrze!
Kasiu , jeszcze jedna przyjemna rzecz nam została - zamówienie nowych cebul .I tak jak piszesz - rok czekania....
Ale na szczęście narobiłam dużo zdjęć , no i wątki o liliach pomogą mi wytrać ten, jakże długi, rok czekania...
Piękne lilie to masz Ty! Właśnie kolejne 5 odmian dopisałam do listy po obejrzeniu Twoich nowych fotek...
Aaaa , bo zapomniałam!Jedna z moich magnolii ( przewodnik został niedawno złamany przez ukochaną córeczkę) będzie kwitła 2 kwiatkami...
Mam , oczywiście - jedno jedyne , które jej zrobiłam , bo straszny wypierdek... Kolorki ładne , ale kwiat bardzo mizerny - albo cebula do kitu , albo jej coś u mnie nie pasuje.Jak wykopię - muszę pooglądać cebulę i zmienię jej miejsce.
Maślicki Pan - to fascynat (mieszka we Wrocku), który ma mnóstwo lilii i z tego co wiem - sam je krzyżuje.Obłowiliśmy się u Niego jesienią tamtego roku.Nawet siewki dostaliśmy dużo za darmo .Wiele z tych malutkich cebulek zakwitło w tym sezonie.Ja jestem z Jego lilii bardzo zadowolona.Któregoś dnia wkleję lilie tylko te ,które kupiłam od Niego.Nie wiem jak inni forumowicze wrocławscy , ale ja chętnie wybrałabym się do Niego jeszcze raz...
Jak tylko będą chętni - mogę dzwonić - nie ma problemu.Ten Pan miał sklep internetowy otwierać - tak mówił , jak u Niego byliśmy.Ciekawe , czy otworzył....