
Kwiatoterapia u Asi
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, niestety nie będę mogła spędzić z Wami czasu. Jadę na targi do Niemiec i nie mogę również przeboleć, że nie będzie mnie na wystawie "Zieleń to życie", która też jest w tym terminie
.

- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Kwiatoterapia u Asi
Zdjęcia Asiu z Twojego ogródka piękne jak pocztówki, wszystkie co do jednej.
Piękne ujęcia pięknych kwiatów.
Piękne ujęcia pięknych kwiatów.

Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, jak Ci się spisuje Rosenprofesor Sieber?
Pierwszy raz go widzę u kogoś a nie w katalogu, gdzie go dostałaś?
Pierwszy raz go widzę u kogoś a nie w katalogu, gdzie go dostałaś?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Bardzo mi przykro
To może wpadniesz w innym terminie?

To może wpadniesz w innym terminie?
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Aniu Różana, mam go dopiero pierwszy rok, a kupiłam go bezpośrednio od Kordesów. To jedna z dwóch róż u mnie, które nie mają pełnego kwiatu i dlatego mnie zachwyca. Ma przede wszystkim dość duże kwiaty (8 cm) i masę pąków. Teraz, w te upały trochę za szybko płatki tracą kolor (a jest pięlny - porcelanowo-różowy z cukierkową nutą). Ale pierwsze kwitnienie było OK. Ma duże, ciemnozielone i zdrowe liście. W sumie ładna róża.
Gosiu, chętnie zaplanuję wycieczkę w Twoje okolice, bo nigdy nie byłam w Płocku, tylko z tym czasem ciągle krucho.
Byłoby bardzo miło znów się zobaczyć.
Gosiu, chętnie zaplanuję wycieczkę w Twoje okolice, bo nigdy nie byłam w Płocku, tylko z tym czasem ciągle krucho.
Byłoby bardzo miło znów się zobaczyć.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, piękne zdjęcia
Guzikowiec świetnie wygląda. A jak hortensje znoszą upały?

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Aniu, guzikowiec to jedna z moich najciekawszych roślin. Szkoda tylko, że tak krótko kwitnie. Zwabia za to masę pszczół i motyli
. Hortensje radzą sobie nadspodziewanie dobrze. Pewnie dlatego, że od południa wszystkie mają cień. Nie wszystkie jednak tak obficie kwitną. Biała wysiliła się tylko jednym bukiecikiem kwiatów.
No i tak spodobały mi się Twoje kury, że zobacz co mam:

Wreszcie będę miała towarzystwo do kopania w ogródku


No i tak spodobały mi się Twoje kury, że zobacz co mam:




Wreszcie będę miała towarzystwo do kopania w ogródku



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
O nie mogę. Asia spadłam z krzesła jak to zobaczyłam. Są boskie, ale gdzie Ty je trzymasz?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
O matko, co za śliczne waciki
Przepiękne
Jak się toto nazywa??



Przepiękne


- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Gosiu, mają małą wolierę na trawniku, ale jak jestem w ogrodzie to wypuszczam i łażą za mną. Mam je od wczoraj. Są maluteńkie i prześmieszne. Jutro wrzucę fotki ich domku.
Monia, ale trafne określenie (waciki), umarłam ze śmiechu
To kurki jedwabiste zwane potocznie Silkami. Podpatrzyłam to coś u Zielonej Ani i zakochałam się. Najważniejsze dla mnie jest to, że te kurki nie latają, więc nie ma niebezpieczeństwa, że sobie gdzieś polecą.
Kura jedwabista - rasa kur czubatych. Charakteryzuje się piórami, które wyglądają jak futro. Europejscy marynarze, którzy zobaczyli te kury myśleli, że to krzyżówka królika z kurą. Kury jedwabiste zwane są silkami (silkie). Wynika to z tego, że w Chinach, z których pochodzą, nazywają się silkie. Występują osobniki brodate i bezbrode. Mają ciemną, prawie granatową skórę, pięć palców (co na kurę jest dość nietypowe) i opierzone łapki. (za Wikipedią)
Monia, ale trafne określenie (waciki), umarłam ze śmiechu

To kurki jedwabiste zwane potocznie Silkami. Podpatrzyłam to coś u Zielonej Ani i zakochałam się. Najważniejsze dla mnie jest to, że te kurki nie latają, więc nie ma niebezpieczeństwa, że sobie gdzieś polecą.
Kura jedwabista - rasa kur czubatych. Charakteryzuje się piórami, które wyglądają jak futro. Europejscy marynarze, którzy zobaczyli te kury myśleli, że to krzyżówka królika z kurą. Kury jedwabiste zwane są silkami (silkie). Wynika to z tego, że w Chinach, z których pochodzą, nazywają się silkie. Występują osobniki brodate i bezbrode. Mają ciemną, prawie granatową skórę, pięć palców (co na kurę jest dość nietypowe) i opierzone łapki. (za Wikipedią)
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Chciałabym takie - są przepiękne
Czy kłopotliwe w hodowli? Jak duże rosną? Gdzie nocują? Czy koty nie stanowią dla nich zagrożenia?

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Coś czuję Monia, że będziesz następna.
Dodatkowym atutem będzie nawóz
Pod róże akurat
Dodatkowym atutem będzie nawóz

Pod róże akurat
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Monia, podobno to jedne z najodporniejszych kur ozdobnych. Do -10? mogą chodzić na zewnątrz. Jedzą karmę dla niosek, makaron i to co upolują (mrówka, gąsienniczka itp.) Skubią też chwasty (sic!). Dziś dopadły agrest i bardzo im smakował. Rosną do 1kg. U mnie nocują w małej wolierze, która stoi na trawie. Wolierę będę przestawiała co kilka dni w inne miejsce, zeby się trawa za bardzo nie defasonowała. U mnie nie ma ani kota ani psa, ale na wszelki wypadek wypuszczam je wtedy, jak jestem w ogrodzie (bo zawsze coś może przyleźć zza płotu).

Otóż to, przyjemne z pożytecznym. Ale na taką ilość róż jak u Moni, to całe stadko by się przydało. Dwie kury nie dadzą radyCoś czuję Monia, że będziesz następna.
Dodatkowym atutem będzie nawóz
Pod róże akurat

Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu - a jajka znoszą? a na rosół się nadają?
- przepraszam, żartowałem - a tak na poważnie - są bardzo ładne, ale gdzie będą zimować?
Pozdrawiam

Pozdrawiam

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Igor, jak dorosną to też są fajne. Te moje nie są zresztą takie małe. Mają 4 miesiące.
tak będzie wyglądać gdy dorośnie (zdjęcie z netu):

Krzysiu, jajka znoszą, około 60 sztuk rocznie, ale moje jeszcze za młode. No i może się okazać, że to nie kury ale kogutki. A jajka podobno smaczne.
W chinach wierzono, że ich mięso ma lecznicze właściwości ale nie skorzystam. póki co dość dobrze się czuję
.
Na zimę dostaną ocieplany domek albo wygospodaruję im miejsce w pomieszczeniu ogrodowym.
tak będzie wyglądać gdy dorośnie (zdjęcie z netu):

Krzysiu, jajka znoszą, około 60 sztuk rocznie, ale moje jeszcze za młode. No i może się okazać, że to nie kury ale kogutki. A jajka podobno smaczne.
W chinach wierzono, że ich mięso ma lecznicze właściwości ale nie skorzystam. póki co dość dobrze się czuję

Na zimę dostaną ocieplany domek albo wygospodaruję im miejsce w pomieszczeniu ogrodowym.