Ale fajniusie maluszki,niektóre są pstrolistne czy to ja tak widzę??? Aguś jak długo na nie czekałaś? pytam bo moje już w ziemi siedzą ponad miesiąc i ani widu
Nowości na poprzedniej fotce piękne, próbuję ukorzenić gloksynię z listka ciekawe czy się uda
Ja też straciłam kiedyś swoje a teraz do nich wracam.
Listki siedzą w ziemi około 2,5 miesiąca. Część już ma maluszki a część jeszcze nie. Wynika to pewnie z tego że zagłęboko wsadziłam listki i teraz trudno im się przebić
tak mnie zafiołkowało że teraz jest ich coraz więcej
Maluszki wyglądają rzeczywiście imponująco Niektóre rozrosły się już w ładne kępki. U mnie najstarsze listki siedzą ponad miesiąc i nic, chyba muszę pokazać im Twoje Agnieszko, niech się wstydzą obiboki jedne!
Dziękuje za miłe słowa. Troche to trwa zanim listki wypuszczą maluszki. Najszybciej chyba ukorzeniają się kundelki. Cały czas pracuje nad metodą ukorzeniania listków. Kilka też straciłam chociaż postępowałam z nimi tak jak z resztą.