Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dla mnie ten ogród jest przesadzony. Za dużo elementów odwracających uwagę od samej idei ogrodu, czyli roślin.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Brrrrrrrr zupełnie mi się nie podoba! ;:64
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
No i spędziłam tu wieczór cały. Podglądałam wcześniej przelotem relacje z wystawy... Ale dziś mogłam spokojnie chłonąć relacje naszego Wysłannika
Co do ostatniego ogrodu, to powiedziałabym, że jest reportażem futurystycznym... ugładzonym ręką artysty. Czyż nie tak wyglądają obrzeża miast i miasteczek, zaniedbane ogrody działkowe, porzucone domostwa? Bez ręki człowieka rośliny wchłaniają ludzkie wytwory, przerabiają na swój pożytek. Jeśli się odwrócimy na dłuuuuuższą chwilę rośliny przejmują w posiadanie tereny, które staramy się zawłaszczyć. I w naszych ogrodach takie historie dzieją się - w sposób mniej lub bardziej kontrolowany
A poprzedni ogród, "rustykalny" zaskoczył mnie jak dotąd najbardziej. Bo jest zaskakująco uniwersalny. Zamiast zmurszałego drewna dajcie stal i szkło a pojawi się inny wymiar estetyczny, bo stanie się super nowoczesny. Zupełnie inny obraz powstanie przy ceglanym, a inny przy kamiennym murze. I tak można w nieskończoność, bez najmniejszego zgrzytu. Hm... myślę sobie, że mniej znaczy więcej
Dobra, już nie przynudzam
Izo z Ogrodu Pełnego Tajemnic ( ładnie?
) koniecznie musisz poznać się bliżej z Westerlandem. Jestem przekonana, że pokochasz jego temperament i upór istnienia. To zdrowa, mało problemowa róża w kolorze, który powinien Cię zniewolić
Pozostawiam wyrazy najgłębszego uznania dla Ciebie i Twojego ciągle tworzonego dzieła.
I niecierpliwie podglądać będę, czy są nowe relacje.


A poprzedni ogród, "rustykalny" zaskoczył mnie jak dotąd najbardziej. Bo jest zaskakująco uniwersalny. Zamiast zmurszałego drewna dajcie stal i szkło a pojawi się inny wymiar estetyczny, bo stanie się super nowoczesny. Zupełnie inny obraz powstanie przy ceglanym, a inny przy kamiennym murze. I tak można w nieskończoność, bez najmniejszego zgrzytu. Hm... myślę sobie, że mniej znaczy więcej

Dobra, już nie przynudzam

Izo z Ogrodu Pełnego Tajemnic ( ładnie?


Pozostawiam wyrazy najgłębszego uznania dla Ciebie i Twojego ciągle tworzonego dzieła.
I niecierpliwie podglądać będę, czy są nowe relacje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
TAJKA ? nie, nie podoba mi się ten ogród, Tajko ! Pokazałam go jako ciekawostkę, a także żeby pokazać, jak różnorodne są tam projekty.
On chyba nie jest do podobania... Raczej to ilustracja idei... Ja to rozumiem jako ukazanie dysonansu (przepaści?) między cywilizacją człowieka a naturą. Jako niezdarną ?, jedyną możliwą ? próbę połączenia tych dwóch światów. Ale to tylko moje wrażenia.
A może to przesłanie w duchu ekologicznym do recyklingu , nadania drugiego życia niepotrzebnym przedmiotom, żeby nie powiększać góry śmieci...
Pozdrowienia dla męża ! Cieszę się, że także ogląda zdjęcia, muszę następnym razem pokazać coś bardziej dla oka i duszy.
DODAD ? Dorotko, także myślę, że w tym dziwnym ogrodzie jest parę pomysłów do wykorzystania. Ja też zwróciłam uwagę na sposób ułożenia tych bali i tę szpulę-stół. Albo ściółki z liści.
A uśmiech na twarzy wywołała chatka z plastikowych butelek ! No, nie chciałabym mieć takiej w ogrodzie, ale wyobrażam sobie kogoś bez kasy , kto wszystko wydaje na rośliny i w zasadzie za darmo zrobi sobie potrzebną szopkę...
MARGO ? masz rację , Gosiu, cywilizacyjne śmieci odwracają uwagę od roślin. Ja też wolę, gdy one odgrywają dominującą rolę .
LUCY ? mnie też się nie podoba, Lucy. Ale trzeba przyznać, że jest dość innowacyjny...
ALEB-AZI ? Izo, dziękuję za tyle miłych słów ! Oraz za ciekawą opinię i kolejne interpretacje !
Reportaż futurystyczny lub realistyczny...coś w tym jest ! Chyba ten projekt nie taki zły, skoro wzbudza tyle refleksji.
Dostrzegając uniwersalizm poprzedniego ogrodu, wskazałaś na jego wartość artystyczną . W zasadzie każdy z nas , bez względu na to jaki chciałby mieć ogród i dom , może z niego czerpać inspirację...
?Mniej znaczy więcej...? ? złota zasada...Prostota. Umiejętność wydobycia istoty rzeczy przy pomocy prostych środków. Unikanie przerostu formy nad treścią. To ideał, Izo.
Jak ładnie nazwałaś mój ogród..! Dziękuję. Bardzo bym chciała ,żeby miał ten klimat tajemnicy...Jeszcze muszę poczekać na bujniejszy wzrost roślin, wtedy będzie o niego łatwiej, ale uchwyciłaś moje zamiary.
Cieszę się, że tak chwalisz Westerlanda. Utwierdzasz mnie w decyzji, żeby spróbować go zaprosić do mojego ogrodu !
On chyba nie jest do podobania... Raczej to ilustracja idei... Ja to rozumiem jako ukazanie dysonansu (przepaści?) między cywilizacją człowieka a naturą. Jako niezdarną ?, jedyną możliwą ? próbę połączenia tych dwóch światów. Ale to tylko moje wrażenia.
A może to przesłanie w duchu ekologicznym do recyklingu , nadania drugiego życia niepotrzebnym przedmiotom, żeby nie powiększać góry śmieci...
Pozdrowienia dla męża ! Cieszę się, że także ogląda zdjęcia, muszę następnym razem pokazać coś bardziej dla oka i duszy.
DODAD ? Dorotko, także myślę, że w tym dziwnym ogrodzie jest parę pomysłów do wykorzystania. Ja też zwróciłam uwagę na sposób ułożenia tych bali i tę szpulę-stół. Albo ściółki z liści.
A uśmiech na twarzy wywołała chatka z plastikowych butelek ! No, nie chciałabym mieć takiej w ogrodzie, ale wyobrażam sobie kogoś bez kasy , kto wszystko wydaje na rośliny i w zasadzie za darmo zrobi sobie potrzebną szopkę...
MARGO ? masz rację , Gosiu, cywilizacyjne śmieci odwracają uwagę od roślin. Ja też wolę, gdy one odgrywają dominującą rolę .
LUCY ? mnie też się nie podoba, Lucy. Ale trzeba przyznać, że jest dość innowacyjny...
ALEB-AZI ? Izo, dziękuję za tyle miłych słów ! Oraz za ciekawą opinię i kolejne interpretacje !
Reportaż futurystyczny lub realistyczny...coś w tym jest ! Chyba ten projekt nie taki zły, skoro wzbudza tyle refleksji.
Dostrzegając uniwersalizm poprzedniego ogrodu, wskazałaś na jego wartość artystyczną . W zasadzie każdy z nas , bez względu na to jaki chciałby mieć ogród i dom , może z niego czerpać inspirację...
?Mniej znaczy więcej...? ? złota zasada...Prostota. Umiejętność wydobycia istoty rzeczy przy pomocy prostych środków. Unikanie przerostu formy nad treścią. To ideał, Izo.
Jak ładnie nazwałaś mój ogród..! Dziękuję. Bardzo bym chciała ,żeby miał ten klimat tajemnicy...Jeszcze muszę poczekać na bujniejszy wzrost roślin, wtedy będzie o niego łatwiej, ale uchwyciłaś moje zamiary.
Cieszę się, że tak chwalisz Westerlanda. Utwierdzasz mnie w decyzji, żeby spróbować go zaprosić do mojego ogrodu !
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Z bylinowej rabaty nad strumykiem - tawułki, funkie , tawulec pogięty i bodziszek.
Te funkie , kwitnące na biało , bardzo lubię...

Odcisk amonita w skale, przywieziony z wycieczki na Jurę Krakowsko - Częstochowską..

Języczka ( chyba Przewalskiego ) zbiera się do kwitnienia...

wiciokrzew Browna, odm. Dropmore Scarlet ( ciągle choruje...)

...Czy te mleczne kwiaty hortensji Grandiflora nie są cudne...?

Te funkie , kwitnące na biało , bardzo lubię...

Odcisk amonita w skale, przywieziony z wycieczki na Jurę Krakowsko - Częstochowską..

Języczka ( chyba Przewalskiego ) zbiera się do kwitnienia...

wiciokrzew Browna, odm. Dropmore Scarlet ( ciągle choruje...)

...Czy te mleczne kwiaty hortensji Grandiflora nie są cudne...?

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Piękny amonit
Hostę z białymi kwiatami i ja mam, ale mocno mi ją poparzyło i listki się nieco odbarwiły. Lubi więcej cienia (jak wszystkie o niebieskich liściach), więc muszę jej zmienić miejsce. Wiciokrzew choruje? Mączniak go męczy? Na jakim stanowisku rośnie?

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Wow! Amonit to chyba z muzeum przywieziony 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
WITAJ IZO !
Ale piękne zestawienie niebieskiej funkii z tawułkami.
Liliowiec nazywa się "Radiant Greetings"
Ale piękne zestawienie niebieskiej funkii z tawułkami.
Liliowiec nazywa się "Radiant Greetings"
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, ja jeszcze w sprawie buraka liściowego- to bardzo smaczne warzywo, zarówno blaszka (robi się jak szpinak) jak i ogonek (gotuje się go jak fasolkę szparagową) - mniam.
Zdjęcia u Ciebie muszę oglądać bardzo starannie i czytać opisy, żeby się nie zgubić które są od Ciebie a które z Anglii
Lilie warte zachwytów, pewnie jeszcze więcej posadzisz po tym sezonie
Śliczne masz zakątki i te detale dodające smaczku
Ostatni ogród z wystawy jest bardzo ciekawy. Oczywiście jako przydomowego to sobie nie wyobrażam. Ale twórca osiągnął chyba zamierzony efekt: to jest ogród który nie jest do podziwiania (prawda?, nie można tu po prostu wystawić łatwego komentarza "och, jak pięknie"), on ma wzbudzać dyskusje i emocje. Czy śmieć użyty przez artystę przestaje być pogardzanym odpadem, jakie są granice naszej ingerencji w przyrodę, czy można gospodarować w ogrodzie opierając się tylko na rzeczach z drugiego obiegu. Niektóre elementy mi się bardzo spodobały: murek ze starych bali jest świetny. Zaintrygowała mnie szklarenka z butelek i palenisko z beczką.
Rozpisałam się, ale u Ciebie nie da się inaczej
Zdjęcia u Ciebie muszę oglądać bardzo starannie i czytać opisy, żeby się nie zgubić które są od Ciebie a które z Anglii

Lilie warte zachwytów, pewnie jeszcze więcej posadzisz po tym sezonie


Ostatni ogród z wystawy jest bardzo ciekawy. Oczywiście jako przydomowego to sobie nie wyobrażam. Ale twórca osiągnął chyba zamierzony efekt: to jest ogród który nie jest do podziwiania (prawda?, nie można tu po prostu wystawić łatwego komentarza "och, jak pięknie"), on ma wzbudzać dyskusje i emocje. Czy śmieć użyty przez artystę przestaje być pogardzanym odpadem, jakie są granice naszej ingerencji w przyrodę, czy można gospodarować w ogrodzie opierając się tylko na rzeczach z drugiego obiegu. Niektóre elementy mi się bardzo spodobały: murek ze starych bali jest świetny. Zaintrygowała mnie szklarenka z butelek i palenisko z beczką.
Rozpisałam się, ale u Ciebie nie da się inaczej

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuś, amonit bardzo dekoracyjny szczególnie do białego ogrodu bedzie bardzo pasował 

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Zawsze jak jestem w terenie, to szukam ciekawostek ,ale taki amonit to chyba znaleziony z wykrywaczem
Ogród pokazowy przypomina złomowisko i wysypisko, poddane recyklingowi.
pozdrawiam

Ogród pokazowy przypomina złomowisko i wysypisko, poddane recyklingowi.

pozdrawiam

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Pięknie pokazałaś kwiat hortensji.Masz rację, że kolor mleczny.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, dla mnie ten ostatni ogród to taki świat w pigułce. Ludzie zagarniają każdy skrawek ziemi, na szczęście rośliny nie dają za wygraną i wciskają się wszędzie
i to nas chroni przed nami samymi.
Fotki z Twojego ogrodu urocze a hortensja prześliczna.


Fotki z Twojego ogrodu urocze a hortensja prześliczna.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Wiesz Iza, ten ostatni ogród, to trochę jak wysypisko śmieci, oddane we władanie naturze,
może każe się nam zastanowić nad tym, co po sobie zostawiamy?
Przypomina też - niestety - obrzeża naszych lasów i zagajników,
to wstydliwy temat, to także Matka Natura stara się litościwie przykryć
(mam nadzieję, że twórca tego ogrodu nigdy takich obrazków nie zobaczy
)
Ale, ale - hm, taka szklarenka z butelek, chyba byłaby tania
, pewnie samej udałoby mi się ją zrobić
Wiesz, już mogę podsumować zgodność "liliowego zamówienia",
jedyna pomyłka to Triumphator zamiast White Triumphator, czyli jest nieźle.
Ciekawa jestem, czy zakwitła Eudoxia, czy spełniła Twoje oczekiwania?
Lubię hortensje na takim etapie kwitnienia, są jeszcze pełne tajemnicy,
ta Grandiflora, to bukietowa, czy krzewiasta?
może każe się nam zastanowić nad tym, co po sobie zostawiamy?
Przypomina też - niestety - obrzeża naszych lasów i zagajników,
to wstydliwy temat, to także Matka Natura stara się litościwie przykryć
(mam nadzieję, że twórca tego ogrodu nigdy takich obrazków nie zobaczy

Ale, ale - hm, taka szklarenka z butelek, chyba byłaby tania


Wiesz, już mogę podsumować zgodność "liliowego zamówienia",
jedyna pomyłka to Triumphator zamiast White Triumphator, czyli jest nieźle.
Ciekawa jestem, czy zakwitła Eudoxia, czy spełniła Twoje oczekiwania?
Lubię hortensje na takim etapie kwitnienia, są jeszcze pełne tajemnicy,
ta Grandiflora, to bukietowa, czy krzewiasta?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Sloneczko22
- 100p
- Posty: 118
- Od: 22 sie 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Przepiękna ta hortensja.
Ja nie mogę odżałować,że moja nie kwitnie. Nie wiem co jej się stało
Pozdrawiam


Pozdrawiam