...
Celinko
, Zielona Aniu
, bardzo Wam dziękuję.
Kingo
dziękuję za dobre słowo. Pimpka mi już zabrali. W temperaturze 35 stopni poszli na szczepienie i biedak dostał poszczepiennej gorączki i do tego załapał parwowirozę. Kroplówki, zastrzyki z antybiotykiem..... ledwie z tego wychodzi. Ja sądzę, że jesteśmy z Pimpkiem sobie pisani, ale moja rodzinka się nie zgadza aby go zabrać do domu. Serce mi podpowiada, że będzie nam z sobą dobrze, i co ja mam biedna robić

? Miałaś ze swoim psem większe szczęście ode mnie. A kto z Twoim psem wychodzi na spacery? Czyżby córcia? Ja za Pimpkiem-Bąblem bardzo tęsknię.....
Aga
, dziękuję za wszystko, za słowa pociechy szczególnie.
Janeczko
, Jolciu
, bardzo, bardzo dziękuję.
Oto kilka zdjęć z mojego ogródeczka:
- co to za roślinka?
a na koniec...sama słodycz ogrodowa:
To na razie, pa
