Działka z widokiem i co dalej?

[pamelka]

Daguś to Gold Star, a tego zamieszczałam kilka dni wcześniej, nie jest wybarwiony, ale cudnisty


Wyskoczyłam zrobić kilka fotek dla Was, ależ upał, + 35 i zero zapowiedzi deszczu











powojnik pachnący


a teaz coś z doniczkowych wychodowanych z nasion i badylków

[trzynastka]

Uf nabiegałam się pomiędzy cudami jakie pokazałaś żuraweczki śliczne i tyle odmian u nas jak trafię3 to już dużo a kwitnące motylkowe kwiatki cudne koleusiki co za różnorodność i canny przepiękne sama nie wiem co masz ładniejsze wszystko cudne u nas w nocy burza i padało ale dzisiaj tego wcale nie widać ...

[marzena06]

No no widzę Jolu że upały Tobie ani twym roślinkom nie przeszkadzają, SUPER,a pomysł nie pójścia nad wodę a dokończenia rabaty bylinowej mnie rozśmieszył bo ja w ten upał przygotowalam cienistą rabatkę.

[gosia07]

Jola twoje lobelie też tylko czerwone? Są naprawdę fajne ale będę musiała zapolować na inne kolorki

[dkny]

U nas dziś tylko 22 stopnie, po wczorajszej porannej ulewo-nawałnicy to wszystko odpoczywa po upalnym miesiącu.
Zayważyłam, że budleja kwitnia Ci pięknie! Moja to dopiero zawiązuje pąki! Canny- miodzio. Ja swoją przygodę z nimi zakończyłam w tym roku po tym, jak zimą wszyskie bulwy mi zmarzły...

Czy na rabacie bylinowej pod kamyczki wykładałaś folię?

A tego ostatniego derenia (dereń krwisty) widziałam już jako dorosły okaz- całkiem nieźle się prezentuje! W piątek odwiedziłą zaprzyjażnioną szkółkę- były te derenie szczepione na ok. 130 cm za - żeby nie skłamać- chyba ok. 40 zł. Mnie skusił za to jesion Crispa i - za Twoją przyczyną- miłorząb Variegata

Pozdraiwm milutko!

[pamelka]

Celinko, u nas nie popadało, ale wokół miasta nieźle grzmiało i błyskało W ten prosty sposób powietrze się bardzo ochłodziło i już da się żyć
Dzięki za pochwały
Marzenko, dzisiaj zakończyłam prces plewienia moich rabatek nareszcie Jak spodnie deszcz, to chwasty nie wystrzelą na pół metra. Żurawki zacznę chyba wkopywać we wtorek, bo jutro trzeba zrobić porządek z trawami i rabatą iglakową
Gosiu, lobelie tylko czerwone, ale poszukamy
Anetko, pod kamyczkami jest folia Jakoś tak nie mam szczęścia do szczepionych na pniu trzemielin. Nie wiesz, jak derenie szczepione zimują w naszym klimacie?
A miłorzab cudnisty jest, żeby tylko sie przebarwiał
Cieszę się, że roślinki się podobały.

A na takie cudo muszę zapolować ale co to właściwie jest

[artam]

Nawet nie myśl o wsadzaniu TYCH żurawek! One jeszcze przynajmniej przez miesiąc MUSZĄ ukorzeniać się w doniczkach! Bo pojadę i z powrotem na mój balkon zabiorę i wydam po miesiącu!
A propos miesiąca, to ta roślina, o którą pytasz to właśnie miesięcznica Nic ciekawego... w jednym roku niepozorne kwiatki, w drugim takie torebki nasienne, z tego, co pamiętam...

[dkny]

Jolu, nie mam pojęcia, ale w tej szkółce dereń krwisty rośnie sobie już kilka ładnych lat i tylko pobierane są z niego szczepki do kolejnych okazów oraz stosowane opryski na mszyce. To ciekawa odmiana derenia.
Piszesz, że trzmielina szczepiona nie trzyma Ci się? Hmmm, to dziwne, bo jest to dość wytrzymała roślinka... Może to kwestia tego szczepienia właśnie... Irga szwedzka też ponoć jest rośliną wytrzymałą, ale już szczepiona u mnie nie przetrwała... Tylko podkładka wciąż żyje (chcę ją wykorzystać do zaszczepienia wiosną właśnie trzmieliny), a powyżej szczepienia.... susza....

[pamelka]

A co koleżanka taka nerwowa upał doskwiera zaraz zabierać a ja nie piszę o TYCH żurawkach, tylko o TAMTYCH, które już całkiem ładnie rosną
A przyjechać zawsze można, nieprawdaż?
Miesięcznicę widziałam ostatnio w brytyjskim programie ogrodniczym i wydała mi się bardzo dekoracyjna

Anetko, mam nadzieję, że derenie dobrze przezimują, chociaż z ostatnich prognoz wynika, że u nas mają być coraz bardziej bezśnieżne zimy i gdzie będzie wtedy pierzynka
A u trzmieliny wszystko zależy od odmiany. Przy zakupie trzeba zwrócić na to uwagę i zwykle te pienne są mniej odporne, z tego, co juz zdążyłam się zorientować.

[trzynastka]

Witaj porannie u ans całą nockę padało i kropiło na zmianę ulga

Judaszek naprawdę piękny jak wyschnie bardzo oryginalnie wyglada z suszonymi pękami hortensji

[pamelka]

Andrzeju, Celinko wysiję w przyszłym roku z pewnością
Zazdroszczę deszczu, chociaż wczoraj w okolicy miasta przeszły takie nawałnice, ze drzewa z dróg usuwali, a i połowa dachu z CPN pofrunęła
Może dobrze, że ominęło moje piękne miasto. Przynajmniej powietrze rześkie i jest czym oddychać, a wolę zdecydowanie podlewać, niż wymieniać dach

[Cebulla]

Zdecydowanie niefajnie jest, jak dach zrywa. Raz przeżyłam coś takiego i nie chcę więcej
Miesięcznica fajnie wygląda też w czasie kwitnienia. Miałam trochę tego w tym roku, ale powyrywałam. Te talarki robiły się w czasie tych majowych i czerwcowych deszczy- sczerniały i wyglądały paskudnie niestety.

[gosia07]

Ja też Jolu .Ale chcę deszczu.

[pamelka]

Daguś zobaczymy, może przyszłoroczna pogoda będzie łaskawsza
W ubiegłym roku mój sąsiad musiał cały dach wymieniać, bo grad zrobił z dachu sitko a z ogrodu pobojowisko strasznie to wygladało.
Nikomu nie życzę doświadczyćc takiego gradu, ale już widok nieba przed takim kataklizmem jest fascynujący miałam wrażenia, jakby formowała się trąba powietrzna, bo chmury tak się kręciły w kółeczko, szok przyżyć coś takiego.
A mój M to sie śmieje, że powinnam na równiny amerykańskie się wybrać z łowcami tornad
Gosieńko, ja też chcę deszczu, przynajmniej troszeczkę, a Ciebie znów ominęło? Słyszałam, ze w Lublinie taka burza była w sobotę, kałuże do kostek

[rm27]

Jolu, widzę, że dla Ciebie upał wcale nie jest taki uciążliwy bo prace z rabatą bylinową postępują pełną parą. Przy okazji następnej wizyty w Krzywaczce musimy rozglądnąć się za tym buczkiem, który pokazał Paweł tj. Fagus sylvatica Franken. Ciekawe tylko jaki duży rośnie.