Byłam dziś w odwiedzinkach u FRAGOLI-Grażki
i znowu nie ma zdj....i ona i ja zapomniałyśmy aparatu
ale powiem Wam ze ten jej wąż to pojemne gadzisko-i jakie różniste roślinki zjada....aż oczopląsu można dostac
w ogóle czyściutko,ani chwaścika,trawka wykoszona.......a u mnie....zgrozo
oczywiście dostałam roślinki....i cudne pomidorki malinowe....które uwielbiam (już zjadłam największego

) i takie żółte jakieś.....też pyszne

i reklamówkę fasolki szparagówki-ale sobie zrobię jutro obiad....sama fasolka
a to dla niej.....bo pytała
