Ogród Grety

[Krystyna.F]

Greciu, żeby Ci było bardziej radośnie:

[Krystyna.F]

Cześć Greciu.
Wpadłam się dowiedzieć jak samopoczucie? Mam nadzieję że już wszystko dobrze? Zdrówka Ci życzę. I niechaj zawsze na twojej ulicy świeci dla Ciebie radosne słoneczko!! Pozdrawiam

[Tosia1]

Greciu, one wszystkie sa cudowne. Jak podchodzę do oczka, to wszystkie podpływają i jakby chciały mi opowiadać. Super widok! Jeszcze film o sikorkach! pt sikoreczki na śniadanku

[Krystyna.F]

Kochaniutka, odezwij się rybko! Proszę.

[Greta]

Kochani bardzo dziękuję za wsparcie , dobre słowo i piękne kwiaty.
Jestem cała w domciu.
Ogród to zielony busz pełen żab , komary jak uprzykrzały życie tak uprzykrzają , a sąsiedzi jak grillowali tak grillują



właśnie u mnie zaczyna się burza ...

[trzynastka]

Greciu romantyczny widoczek u ans była burza noc padało ale o dziwo dzisiaj tego nie widać , parno duszno i ciepło... Miłej niedzieli i całego nowego tygodnia

[Tosia1]

Piękny chłopiec. Dobrze,że już jesteś!!!Jadę do Rept do Mamy!

[Greta]

Witajcie kochani ,
Wczoraj w nocy nas moją miejscowościa , przeszła trąba powietrzna , widok zaiste okropny ...
Dziś zbieram rozrzucane przedmioty w ogrodzie , gałęzie , liście ... a w okolicy ogromne drzewa były łamane jak zapałki... , nawet bocianie gniazdo bardzo ucierpiało .

parę fotek mojego buszu ...

[e-genia]

Witaj Greciu kilka lat temu jak jeszcze miałam działkę w Rogówku i byłam tam sama przeszła też trąba powietrzna po 15 minutach miejsca nie można było poznać , drzewa z korzeniami powyrywane , linie elektryczne pozrywane a ogień cały czas iskrzył .
Trzeba było sporo czasu nim każdy uprzątnął swój ogród .

Mam nadzieję że w Twoim ogrodzie nie mam zbyt dużo strat .
Genia

[Krystyna.F]

Witaj, Skarbeńko!
U nas dzisiaj w nocy i w dzień było tak jak u Celinki (trzynastki), teraz tzn. wieczorkiem się sporo ochłodziło. Dołączam się do zapytania poprzedniczki:

Witaj Greciu
Mam nadzieję że w Twoim ogrodzie nie mam zbyt dużo strat . Genia

[ZbigniewG]

Greta przedstawiam Ci pierwszego z piątki moich kopciuszków na pierwszym locie

[Greta]

Witam serdecznie.
Umordowałam się dzisiaj okrutnie , podnosiłam pasami parcianymi powalone świerki i sosnę , było co robić przez cały dzień.
Teraz zostaje czekanie , czy drzewa przeżyja i zaaklimatyzują się po moich wyczynach... zrobiłam co mogłam , aby ratować te biedne drzewa.

Kochani odpowiadam na Wasze pytania :
straty po trąbie były , połamane konary , wybite dwa okna , połamany po lotach - drewniany stół , poprzewracane świerki , sosna , cyprys , połamane od spadających konarów rhododendrony , o kwiatach nie wspomnę , bo to są wspomnienia po kwiatach , poszarpane , wymęczone biedactwa

Zbigniewie - śliczne to ptasie dziecie , u mnie były maluszki jaskółek , ale poleciały w świat.
Widok małych łepków z ogromnymi , razwartymi dzióbkami był rozbrajający

Wszystkich serdecznie pozdrawiam i idę , bo się słaniam na nogach

[Krystyna.F]

Więc życzę Ci skarbeńko, spokojnych i kolorkowych senków!

DOBRANOC!

[Tosia1]

Greto, czy czasami nie przesadziłaś z tym podnoszeniem? Dbaj o siebie, bo zdrowie ma sie jedno. Niech Ci pomogą znajomi. Busz w Twoim ogrodzie piękny.Buziaczki!

[Krystyna.F]

Greciu, kochana jak tam twoje zdrówko? Mam nadzieję że wszystko wraca do normy? O paczce pamiętam. Czekam na twój odzew, bo smutno mi tu na forum bez Ciebie. I na mój wątek też prawie nikt nie wchodzi (albo: raczej rzadko/sporadycznie).