Dalu,myślę, że też cieszysz się ochłodzeniem i deszczykiem.Pada tak delikatnie na razie ( nie wiem , jak u Ciebie),
ale dobre i to. Ja oczywiście też rano się staram i wieczorem coś zrobić, przynajmniej podlać to, co wrażliwe. Posadzone
i przesadzone, ale wczoraj i dzisiaj już nawet o tych porach było duszno i gorąco. Jak dla mnie bardzo.
Ciekawa jestem, czy wybierasz się na działkę do Krysi.? Zapowiadają niestety powrót upałów. Tyle, że trochę odpoczniemy.
Ja mam jeszcze wnuczki, bo wakacje. Dalu, tojeść purpurowa od Ciebie ma się dobrze i przypomina mi Ciebie.
Wiem, że lubisz białe, więc...
