Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.


A ja zapomniałam podać parę szczegółów

- WioLinKa
- 200p
- Posty: 225
- Od: 26 kwie 2007, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
A ja przesadziłam zwojego zamioculcasa
Pobrałam od niego młodą sadzonkę z bulwą bo została mi w dłoni. Wsadziłam ją do doniczki ale chyba przesadziłam z jej podlewaniem bo czubki listków żółkną i zasychają. A może ma za niską temperaturę
bo stał w chłodnym pokoiku na wschodnim parapecie. Teraz przeniosłam do siebie do pokoju i czekam co dalej będzie
Dodam, że tez stoi na wschodnim parapecie ale temperatura jest wyższa. Ciekawe co z niego wyrośnie 




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2316
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Mój najstarszy okaz ma 3 lata .Najlepiej się czuje w ciepłych i niesłonecznych zakątkach domu.Nie mogą to być jednak miejsca zbyt ciemne .Przesadzany był dopiero wtedy kiedy korzenie deformowały plastikową doniczkę .Na okres zimy stoi przy ciepłym parapecie wschodniego okna ,od wiosny do jesieni w głębi pokoju .
Mam jeszcze dwa zamiokulkasy ale są to tegoroczne prezenty


Mam jeszcze dwa zamiokulkasy ale są to tegoroczne prezenty


