Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

[Alania]

Faktycznie podobna ta róża do Leona Choć kwiaty trochę małe, jeśli takie jak u Bonici.

[elsi]

Elmshorn to na pewno nie jest. Róża jest prześliczna.
Problemem jest tylko niewiedza, co do jej docelowej wielkości ?
Poczekaj jeszcze z przesadzaniem (wiem, żed potrafisz zrobić to latem ),
może jej pochodzenie wyjdzie na jaw?
Napisz do Rosarium, wklej zdjęcie - sama jestem ciekawa odpowiedzi.

[JLG]

Leonarda to ja dostałam w tej samej przesyłce - tylko zamiast czerwonego przysłali różowego...
I z pewnością Pomyłka nie jest Leonardem... chyba, że ja dostałam jeszcze coś innego.. Przyznam, że jestem trochę zaskoczona tą podwójną wpadką Rosarium, będziemy reklamować.

[dominikams]

Asiu, trzeba będzie poprosić ich o identyfikację. Ja też jestem zaskoczona, bo w dwóch wcześniejszych przesyłkach wszystkie róże się zgadzały.

[Monia68]

Dominiko, róże śliczne
O psinie napisałam u siebie.

[JLG]

Dominiko - zajrzyj na maila, przyszła odpowiedź z Rosarium. Jak wyrobię czasowo obfocę swoją Pomyłkę i odpiszę do Rosarium, ale jak Zuzka pozwoli

[dominikams]

No tak, zapytaj przy okazji co to za cudaki są. Bo nie wiadomo, jak mają zamiar rosnąć Czyli czekamy do jesieni... oby tym razem się udało - ech... a taka byłam ciekawa, jak Pomponella będzie się prezentować w rzeczywistości - ty pewnie czekałaś na Red Leona. Ale oni przynajmniej nie robią problemu z reklamacją, więc w sumie myślę, że warto tam kupować. Nie myli się ten, kto nic nie robi.

[dominikams]

Dominiko, ależ Ty jesteś dociekliwa, ile czasu robi się ogórek???
Jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad tym, ale to idzie szybko.
Zależy od wilgotności i temperatury. Muszę dokładnie się przyjrzeć,
wiem, że jak nie zbiorę w sezonie codziennie, to ogórki robią się za duże

No i już wiem ile Dziś były pierwsze zerwane ogórki - zjadłyśmy z dziewczynami od razu, na śniadanie Czyli ogórek "robi się" ok. 2 tygodni

Słuchajcie, jestem masochistką Właśnie skosiłam trawnik - napęd dalej nie działa, a ja szybko z nią biegałam, bo zapomniałam zrobić zapasu paliwa i bałam się, że mi nie wystarczy Udało się, ale nigdy koszenie nie zajęło mi tak mało czasu Teraz się podlewa
Generalnie trawa nie wymagała koszenia, ale w niektórych miejscach wyrastała takie grube źdźbła (perz lub inna pastewna cholera) zresztą było nierówno i mnie to denerwowało.
Zrobiłam sobie 1 przerwę (na zimne piwko ze Spritem, oczywiście )

To teraz do basenu

[Alania]

Zimne piwko ze spritem?
Dobre to? Nie słyszałam o takim tricku

[aguskac]

pamiętasz mnie jeszcze?
Jak zgadniesz z czyjego kompa nadaję to wygrasz piwo Możesz zgadywać 3 razy....

[gagawi]

Wesoło tu , ale kto to widział kosić trawnik w taki upał ? Ludzie nawet z domu nie wychodzą, ulice puste- jakby co najmniej dżuma szalała, a Dominika biega z kosiarką

Dominiś, a Polka? -jest i pomarańczowa i duża , może potem troszkę blednie, ale właściwie wszystkie bledną...

Pada gdzieś deszcz dziewczyny?- nie mam już siły latać z wiadrami

[dominikams]

Idzie burza! I po co ja podlewałam pół dnia...

Monia - pyszne i orzeźwiające - tylko ja daję ze 2-3 cm sprita na szklankę, nie za dużo. Musisz sprawdzić

Aga - czyżbyś jakiegoś Słowaka z kompem poderwała?

Grażynko - musiałam skosić, bo zapowiadali na jutro opady, a wiadomo, jak się kosi mokrą trawę. Dałam radę, ale byłam kompletnie mokra.
Polce się przyjrzę

[basow@]

Widzę ,że masz niezłą korbę na punkcie róż......

[aguskac]

pudło, celuj jeszcze raz

[Alania]

Spróbuję, zwłaszcza, że takie upały - chce się czegoś orzeźwiającego