Rademachera - jak ją uprawiać?Wymagania,problemy
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Rademachera - jak ją uprawiać?Wymagania,problemy
moja piękna do tej pory rademachera po raz drugi gubi w tempie ekspresowym liście
pierwsze wyłysienie zaraz po przyniesieniu do domu ze sklepu rok temu
teraz pięknie odrosła i znów się sypie
za parę dni będzie całkiem łysa - co z nią zrobić?
ostatnie wyłysienie przeżyła dzielnie i górą odrosła, ale tym razem jak odrośnie tylko górą to będzie wyglądała nieładnie
jak ją ciąć na wiosnę? jak draceny?
Przemo pomóż ;o)
pierwsze wyłysienie zaraz po przyniesieniu do domu ze sklepu rok temu
teraz pięknie odrosła i znów się sypie
za parę dni będzie całkiem łysa - co z nią zrobić?
ostatnie wyłysienie przeżyła dzielnie i górą odrosła, ale tym razem jak odrośnie tylko górą to będzie wyglądała nieładnie
jak ją ciąć na wiosnę? jak draceny?
Przemo pomóż ;o)
Re: Rademachera - :o((
Powiem szczerze że nie miałem styczności z tą rośliną i nie chciałbym wprowadzić Cię w błąd poszukam czegoś i postaram Ci się jutro odpowiedzieć chyba że ktoś kto miał taką roślinę coś jeszcze napisze. 

- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
rademachery to chyba pozątkujący produkt u nas
szukając po necie znalazłam niewiele i w większości na zagranicznych stronkach
dla mnie ona podobna jest do dracen to znaczy - pieniek i listki (inne listki) ale zasada ta sama
więc tak sobie pomyślałam że jakby ją tak samo potraktować to może coś to da
póki co będę miała dwa badylki okoo 60 cm sterczące z doniczki
w miejscach gdzie listki odpadły są węzły z któryh wystają malunie jakby pąki liściowe ale odkąd ją mam ani jeden nie ruszył - może jak jej łeb uciąć to puści włąśnie z tych miejsc.. sama nie wiem
szukając po necie znalazłam niewiele i w większości na zagranicznych stronkach
dla mnie ona podobna jest do dracen to znaczy - pieniek i listki (inne listki) ale zasada ta sama
więc tak sobie pomyślałam że jakby ją tak samo potraktować to może coś to da
póki co będę miała dwa badylki okoo 60 cm sterczące z doniczki
w miejscach gdzie listki odpadły są węzły z któryh wystają malunie jakby pąki liściowe ale odkąd ją mam ani jeden nie ruszył - może jak jej łeb uciąć to puści włąśnie z tych miejsc.. sama nie wiem
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Nie jest to dobry pomysł z całkowitym przycięciem,bez dojścia do przyczyny opadania lisci.
Zanim to zrobisz przeczytaj mój artykuł o osmozie
http://www.pogotowieogrodnicze.pl/forum ... .php?t=271
bo zasolenie już Ci wyjaśniałem
Roślina pozbawiona baterii słonecznych(liscie) nie będzie miała na tyle siły do rozwoju jeżeli znajdzie się w stanie odwrotnej osmozy
Zanim to zrobisz przeczytaj mój artykuł o osmozie
http://www.pogotowieogrodnicze.pl/forum ... .php?t=271
bo zasolenie już Ci wyjaśniałem
Roślina pozbawiona baterii słonecznych(liscie) nie będzie miała na tyle siły do rozwoju jeżeli znajdzie się w stanie odwrotnej osmozy
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
to chyba musisz liczyć na Przemo on Ci wyjaśni przyczynęagaxkub pisze:nawozów nie stosuje właściwie wcale więc to nie powinien być powód
http://www.pogotowieogrodnicze.pl/forum ... .php?t=271agaxkub pisze:poza tym za bardzo fachowo to napisane - dla laika trudne do zrozumienia ;o((
lepiej już nie potrafię
może to będzie bardziej zrozumiałe
Osmoza
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Znalazłam na jakimś forum francuskim post, w którym dziewczyna skarży się na podobny problem co Ty. Twierdzi, że latem, nawet kiedy były upały, roślina świetnie rosła a kiedy na zimę wniosła ją do domu, zaczęła tracić liście (jeszcze zielone). Oto co jej odpowiedziano:
Rademachera nie znosi bezpośredniego słońca a ziemia, w której jest uprawiana musi być utrzymywana lekko wilgotna, ale nie w nadmiarze, bo będą jej gniły korzenie. Latem nawozić co dwa tygodnie i zraszać liście. W pomieszczeniu, roślina ta potrzebuje dużo światła ale nie bezpośredniego nasłonecznienia. Bardzo źle na nią działa wysoka temperatura połączona z suchym powietrzem, nie można więc w żadnym wypadku stawiać jej np. w pobliżu kaloryfera. Należy regularnie zraszać liście, unikać zmian temperatury i przeciągów.
Rademachera nie znosi bezpośredniego słońca a ziemia, w której jest uprawiana musi być utrzymywana lekko wilgotna, ale nie w nadmiarze, bo będą jej gniły korzenie. Latem nawozić co dwa tygodnie i zraszać liście. W pomieszczeniu, roślina ta potrzebuje dużo światła ale nie bezpośredniego nasłonecznienia. Bardzo źle na nią działa wysoka temperatura połączona z suchym powietrzem, nie można więc w żadnym wypadku stawiać jej np. w pobliżu kaloryfera. Należy regularnie zraszać liście, unikać zmian temperatury i przeciągów.

- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Aga, sprawdziłaś nie ma na niej wełnowców, czy mączlików?
Podobno nie znosi też obecności owoców w pobliżu, zrzuca wtedy liście.
Podobno nie znosi też obecności owoców w pobliżu, zrzuca wtedy liście.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Pochłania niektóre szkodliwe związki dym, ale dymu, jako takiego nie eliminuje. I jako roślina papierosów nie toleruje, podobno. A Ty palisz?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki