ależ mnie to nie przeszkadza w razie co otworze jej lufcik...ewciaks pisze:...to Stapelia variegata.... i Aguś nigdzie nie będziesz musiała wynosić...nie śmierdzi...chyba się zmutowała i straciła zapach![]()
o zapachu słyszałam tylko w opowieściach i jakoś trudno mi uwierzyć że może to być aż tak niemiłe
aichryson też śmierdzi ale jak sie go rusza - no śmierdzi może za dużo powiedziane - ma taki tam niezbyt ciekawy zapach i tyle...