
Guciowe doniczkowce - gucia
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
U mnie jeszcze lepiej, ostatnio gorące żelazko, postawione obok crassulki zrobiło jej kuku, ale córka obiecała,że nigdy więcej.bunia pisze:Znam ten "ból", tylko u mnie zarzucają tak szafkę bo parapecik jest malutki ale i tak czymś go zawsze "udekorują" - jakieś klucze, obcęgi czy śrubokręt wciskają między doniczkę z grudnikiemgucia pisze: Parapet służył do rzucania na niego, czapek, szalików, rękawic itp., zawsze był bałagan, bo schowanie ich do szafy to przecież cię.........żka praca.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
U mnie nawet nie będzie miała gdzie zostać na to zatracenie, chyba,że zostawię ją na zagonie przy ulicy ! Ale kiedy to będzie, skoro tak wolno rośnie!!!agaxkub pisze:koleżanka w tym roku musiała zostawić agawe na zatracenie - nie dała rady jej nigdzie wnieść
zostawiła sobie tylko troche jej dzieci
one pięknie kwitną ale to rzaaadkość w naszym klimacie
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Dostałam kiedyś daturę od przyjaciółki/ miała kilka takich pięknych, wszystkie zlikwidowała, bo miała już dość roboty/, ale
nie dałam rady z podlewaniem jej. Rachunki za wodę były kosmiczne: zagon przy ulicy, na garażu i jeszcze przy oczku- lepiej nie mówić!
nie dałam rady z podlewaniem jej. Rachunki za wodę były kosmiczne: zagon przy ulicy, na garażu i jeszcze przy oczku- lepiej nie mówić!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
U mnie rynny wchodzą bezpośrednio do kanalizacji, i to jest do bani, ale kiedyś nie myślało się o deszczówce.
Teraz do storczyka łapię ją wykorzystując dużą i głęboka tacę, mówię Ci, robota głupiego.
Tylko do doniczkowców nabieram wodę z oczka, ale zimą nie będzie mi się chciało, bo zimno.
Byle do wiosny!
Teraz do storczyka łapię ją wykorzystując dużą i głęboka tacę, mówię Ci, robota głupiego.
Tylko do doniczkowców nabieram wodę z oczka, ale zimą nie będzie mi się chciało, bo zimno.
Byle do wiosny!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Aga, wstyd się przyznać, ale o śniegu nigdy jakoś nie pomyślałam, a ile wody zaoszczędzę !!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Szukałam ich nazw w swoich mądrych książkach, ale nie znalazłam niestety:
Pomóżcie, jak je zapisać w katalogu?

Pomóżcie, jak je zapisać w katalogu?



Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki