Działka nad Drwęcą - Christin

[szyszunia]

Pięknę białe cudeńka szczególnie ismena i kosmos. Jego nie znałam wcześniej i nie mam u siebie ale chyba będę miała

[christinkrysia]

Izuniu nie widziałam czerwonej i jeśli możesz to wstaw zdjęcie - zbieramy nasiona i będziemy robić mieszanki. Muszę jakoś zaznaczyć białe bo rośnie w kępce z pomarańczową.
Sadzonki margaretki białej pełnej już masz ... pozyskuje się je jesienią więc tylko przypomnij mi tak na wszelki wypadek.
Na rusztowanie po foliowcu znalazłam wiciokrzew zimozielony i jedna z koleżanek na Forum wyśle mi sadzonki bo ma u siebie piękny duży krzew.Oby tylko sie ukorzeniły i chciały rosnąć.

maniusika ciężko zebrać kwiaty w bieli szczególnie u nas bo brak dobrych miejsc gdzie można coś kupić. Na białej rabacie rośnie juz sporo roślin - część przekwitła, inne dopiero zakwitną..
Jest tam bez biały, fiołek, żonkile i tulipany, kamasje, pierwiosnki, jasnota,dwie hortensje, kilka dalii o rożnej wysokości, latria kłosowa, dębik ośmiopłatkowy, runianka japońska gipsówka błyszcząca, tygrysówki, dzwonki karpacki i drobny, astry letnie i jesienne, dyptam, platykodon, bieluń wspaniały i oczywiście kosmos. Do tego zaczęłam brzegi obsadzać rogownica kutnerową z racji białych kwiatów ale także srebrzystej zieleni. A dla przełamania słoneczna zieleń liści Tolmiea Menziesii.
Część roślin maleńka i pochodzi z wymian na Forum - na efekty trzeba poczekać ale cudownie jest spełniać swe marzenia.

Anno faktycznie w tym wypadku konsekwencja potrzebna choc uważam,ze moze sie trafić inny kolor jako przełamanie i mysle tu o niebieskim w róznych odcieniach.
W wazonie teraz stoi margaretka biała pełna i przetacznik kłosowy - patrzę i cudownie ze soba współgrają kolory a nawet kwiaty - delikatność i zwiewność niebieskiego dopełnia całokształtu.
Cebule ismeny wyśle jesienią ale też na wszelki wypadek przypomnij - ostatniej jesieni sporo wysłałam koleżankom z Forum bo była duża kępa.

Grażynko drozdów już nie ma - widzieliśmy je jeszcze ze 2 dni po opuszczeniu gniazda. Ingerencja męża "ptasiej niani" była bardzo delikatna i wkroczył tylko wtedy gdy było to konieczne więc nic sie nie stało.
Odkryliśmy kolejne gniazdo na innej jabłoni ale ptaki wyjątkowo ostrożne i płochliwe.. Ciężko określić co to jest - wielkość połowa wróbla i bardzo smukła sylwetka - słychać pisk piskląt i widać jak noszą
robaczki.

szyszunia jakiś czas temu kosmos urzekł mnie delikatnością swych liści i już został ze mną.
Pięknie sie krzewi i długo kwitnie a przecież nam o to chodzi.
Kwiaty jednego dnia też są piekne ale radośc krótka a robota przy nich cały sezon
Sporo zbieram nasion i gdyby jakies kłopoty to chętnie podeślę.

Serdecznie dziękuję moje miłe panie za odwiedziny, słowa pochwały i porady.
dla wszystkich

[idea]

Witaj Krysiu piękna tunbergia jejku, tak mi się marzyła żółta tunbergia w tym roku od lutego 3 razy siałam i nico porażka nasiona do niczego ... w przyszłym roku następna próba ... Pozdrówka

[christinkrysia]

idea witaj.
Szkoda,ze tak wyszło bo jest niekłopotliwy i ładnie rośnie.
Ja już mam swoje nasionka więc nie ma niespodzianek.
W wielu krajach nazywany jest " czarnooką zuzanną " z racji wyglądu kwiatuszka.
Uprawiamy go jako kwiat jednoroczny ale jak ktoś ma miejsce można przechować go podobnie jak fuksje czy też pelargonie a wiosną przyciąć i od razu będzie większy okaz.

Pięknie wygląda zarówno w słońcu jak i deszczu. Kwiaty jakby lekko woskowane więc aż tak bardzo nie boją sie wody.

[idea]

Krysiu, gdzieś to właśnie wiosną wyczytałam o tym przechowywaniu "Czarnooka" to się zgodzę ale dlaczego "Zuzanna" ... zwał jak zwał, a to i tak nie zmieni faktu, że jest śliczną roślinką , ach to czarne oczko, wygląda tak niewinnie ten kwiatuszek czy biały, czy żółty czy jeszcze inny ... uroczy

[maniusika]

tez mam parę białych kwiatków , biały kosmos znikł chyba że zakwitnie później inne kwitną .. a ismena u mnie w piwnicy się nie chce przechowywać , mam piwnicę z kamienia jest w niej cieplutko ale wilgotno i nie wszystkie cebule się przechowują nawet w torfie czy trocinie ..., ,
słucham Jak Zalewski podaje wyniki temperatur , chyba zaczyna się robić u nas gorący i tropikalny klimat , tylko tam nie mają takich zim jak u nas ... a już nakazują ograniczać wodę , w studni tez już połowę wody wyparowało .. oj będą miały ciężką moje kwiatuszki ...

[christinkrysia]

Janeczko moja piwnica też zimą jest zbyt wilgotna, często otwieram drzwi piwnicy i z klatki schodowej na zewnątrz aby powietrze schłodzić i wymienić. Właściciele mieszkań z piwnicami zaopatrzonymi w okna pozabijało je i stąd takie problemy. Kłopot z cebulkami mieczyków i ismen też się zdarza ale póki mogę trzymam je na strychu a dopiero przy dużych mrozach idą do piwnicy i jakoś sobie radzę.

[maniusika]

Ja mam oddzielny budynek specjalnie postawiony kiedyś przez rodziców na ziemniaki i warzywa ,, też dokąd mogę nie zamykam okienka ale gdy jest mróz to nie da rady wietrzyć bo mróz od razu włazi do piwnicy i okienko musi być ocieplone .. oprócz kwiatów mam tam wszystkie słoiki z przetworami , ziemniaki i warzywa ,, wszystko ładnie się przechowuje bo jest ciepło do 10 stopni i wilgotno co dobrze wpływa na ziemniaki i warzywa ale źle na kwiaty ...





zaczęły kwitnąć odętki ..



a tak kwitnie tamaryszek , który zakupiłam na wiosnę , specjalnie wybrałam odmianę kwitnącą w lipcu ,, bo majowe mam dwa krzewy ..

[idea]

Zaglądałam do linka zostawionego u mnie dzięki

Sama natura ... prawda?

Krysiu, no nie mogłam się powstrzymać no normalnie wspaniałe ujęcia i jeszcze Twój "punkt obserwacyjny" - rewelacja



sorry, ale chyba zazdroszczę ale tylko positiv

[christinkrysia]

Janko u mnie też pokazały sie pierwsze kwiaty Odętki wirginijskiej ale z kłosowych wolę przetacznika bo dłużej kwitnie.

W tym roku po raz pierwszy na mojej działce pojawiły się liliowce - wprawdzie nieśmiało ale zaczynają kwitnąć












Jest sporo pąków więc mam nadzieję, że pokażą się w innych kolorach.
Gdybym jeszcze wiedziała jak się nazywają byłaby pełnia szczęścia ale powoli ... nie można mieć wszystkiego od razu .

[idea]

Wow, ale śliczniusie

[christinkrysia]

Majko ale masz wyczucie sytuacji i wielkie poczucie humoru - dobre cechy - gratuluję.
A w imieniu kwiatów dziękuję za pochlebną opinię.

Skoro mamy okazję być w plenerze to nauczmy się patrzeć wtedy wiele tajemnic skrywanych przez przyrodę uda nam się podpatrzeć. To piękne i niezapomniane chwile a jeśli jeszcze zatrzymamy je w kadrze wtedy można zaliczyć taki dzień do udanych.

[idea]

Majko ale masz wyczucie sytuacji i wielkie poczucie humoru - dobre cechy - gratuluję.
A w imieniu kwiatów dziękuję za pochlebną opinię.

Skoro mamy okazję być w plenerze to nauczmy się patrzeć wtedy wiele tajemnic skrywanych przez przyrodę uda nam się podpatrzeć. To piękne i niezapomniane chwile a jeśli jeszcze zatrzymamy je w kadrze wtedy można zaliczyć taki dzień do udanych.

Krysiu dziękuję bardzo za tak miłe słowa w prawdzie nie wiem czym sobie na to zasłużyłam, ale z wielką radością przyjmuję, iż to niezmiernie przyjemne uczucie

Jeśli chodzi o plener, popieram całkowicie

[maniusika]

ale ten upał działa na mnie otępiająco , zamiast u siebie wkleiłam swoje kwiaty w twoim forum ,, a do tych żabek to i ja bym dołączyła ,, przynajmniej było by trochę ochłody ..a liliowce przepiękne ..

[idea]

ale ten upał działa na mnie otępiająco , zamiast u siebie wkleiłam swoje kwiaty w twoim forum ,, a do tych żabek to i ja bym dołączyła ,, przynajmniej było by trochę ochłody ..a liliowce przepiękne ..

Maniusia

Tak czy siak, dobrze, że Ci ten upał co nie co zaszkodził, dzięki temu przypomniało mi się, że mam nasionka tej pięknej bylinki, tylko do tej pory zapomniałem je wysiać Dzięki