Tara - oaza marzeń cz.3

[KDanuta]

róże cudowne, to moje ulubione kwiaty, mój ELf jeszcze
nie kwitnie ale ma jednego pąka , nie mogę się doczekać
na kwitnienie

[JAKUCH]

ANIU już jestem ciekawa pergolki . Wczoraj posadziłam winogronki pod murem a drugie za altanką . Tez nie podoba mi się ten mur u mnie więc wolę posadzić tam winogrony . Hmmmm ciekwe co będzie jak ADM będzie chciał otynkowac ten mur . Najlepsi sa ugodowi sąsiedzi i odpowiednio zakręceni jak my . Oglądałam Jazz i bardzo mi się podoba zostawiam a z ręka musisz coś zadziałać a nie trwac w bólu

[tara]

Jadziu z tym ADM murem to może być problem ale jak się gdzieś doczytałam to "zielona ściana" z pnączy nie tylko ozdabia ale i chroni budynek przed wilgocią - to może być argument.

Kochana to prawda moi sąsiedzi to bardzo pozytywnie zakręcenie jak my, poprzedni to koszmar, zresztą mamy taką niepisaną umowę jakby coś - bo życie......... - to moja działka będzie Ich mają piękny dom a poprzednik sprzedał drogę do domu, częściowo działkę /własność ogródków/ pozostawił tylko tzw.drogę do domu z działki, a sam uciekł przed wierzycielami sprzedając obecnym właścicielom dom tak naprawdę bez dojazdu, czyli jest to tzw.droga konieczna ustanowiona sądownie. Działkowcy co prawda mają do mnie pretensję, że wyraziłam zgodę na drogę itp.ale to dzięki temu sąsiadowi od roku mogę coś na swojej działce robić, nie zalewa a że ma dojazd do domu to mi nie przeszkadza.
Swoją drogą jak można sprzedać dom bez drogi, ta droga dalej jest kościa niezgody i tak naprawdę jeszcze nie wiadomo co będzie dalej, jestem tego świadoma, że moja działka to dla nich rozwiązanie ale starszy syn wie, że w przyszłości będzie mógł ją sprzedać jak naprawdę nie będzie miał na chleb.

Ale gorąco siedzę w domu, wpadam na działkę póznym popołudniem, no cóż w tym wieku to już i zimno i ciepło szkodzi

miłego dnia

[EwkaEs]

Taro-łokieć tenisisty występuje na odwrotnej niż używasz na co dzień ręce,ja jestem mańkutem,a mam na prawej..Piękne masz plany różycowo-osłonowo-siatkowe.

[AAleksandra]

Aniu, to Twoi sąsiedzi mają szczęście, żetrafili na Ciebie. Kupić dom bez możliwości dojazdu .. nie zazdroszczę im samopoczucia. Nie każdego stać na helikopter (to taki czarny humor).
Nie wiem czy byłaś we Wrocławiu i widziałaś Muzeum Narodowe. Niemalże cały budynek obrośnięty jest winobluszczem. Pięknie to wygląda od wczesnej wiosny jak zaczyna się zielenić, po późną jesień gdy przybiera barwy od żółci do krwistej czerwieni. Naprawdę fantastyczny widok.

[kogra]

Jak czytam to masz wielkie plany Taruś.
Same zmiany się szykują.
Ale grunt to dobre sąsiedztwo - wiem coś o tym.

[Monia68]

Anuś, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Róże masz śliczne, ta żółta jest niesamowita

[fiołek-7]

Wszystko ładnie zaplanowane Taro, już pięknie wygląda
Jazz śliczna , a Sympatię muszą nabyć, skoro mówicie, że duża i ekspansywna - mam dużo płotu i potrzebuję czegoś ekspansywnego.
Na murek do Milina najlepiej dosadzić winobluszcz trójklapowy - ładnie wspina się po murze, gąsto i równo rośnie i pięknie wygląda i latem i jesienią

[JAKUCH]

ANIU najlepsze co może być to dobry sasiad . Już puściłam winobluszcz na ścianę sąsiad ,który go wsadził i mieszka w tym domu nie ma nic przeciwko i nawet się cieszył ,że ta ściana częściowo bez tynku nie będzie więcej szpecić tego domu . Dla mnie szykuje się fajny widoczek może nie na jesień ,ale w przyszłym roku na pewno już fajnie zarośnie . Winobluszcz rośnie jak burza . na razie też siedzę w domu ,gdyż kupiłam wiśnie i trza zrobić zapasy kompotowe na zimę

[Olusia]

Aniu a tak od morza nic Ci nie zawiewa

[amba19]

Taruniu!
Moja pnąca róża o której myślałam że całkiem wymarzła - odbija
Na razie wypuściła dwu centymetrowy kiełek, ale to pierwsza oznaka życia od wiosny. Tobie zawdzięczam, że jej jeszcze nie wykopałam

[kogra]

Taruś leć moczyć nóżki do morza, żeby przeżyć ten upał.
Niemożebnie jest ciepło.
U mnie ponad 30 stopni w cieniu.

[goryczka143]

WITAJ ANIU
Rabata koło altany z różami super. Róże i lilie cudowne, zwłaszcza żółto-herbaciana.

[ida74]

Pamiętam coby do 17 z domu nie wychodzić ,a jak już musisz to kapelusz na głowę

[tara]

no witam serdecznie, dwa dni nie byłam na działce niestety musiałam przystopować, deszczyk postraszył dzis i było trzeba dać roślinkom wody płakały biedactwa.
Jutro mam nadzieję będzie już pergola - jest zrobiona ale nie było transportu, wszystko rośnie, kwitnie ale najwięcej chwasty

w ub.roku jesienią chyba kupiłam na bazarku takie maleństwa ale dają sobie świetnie radę, nie znam ich nazw, ten np.pusciłam na ścieta sosnę:





mam 4 szt.datury ciekawa jestem jakie będą zapowiadają się ładnie



a ten clematis mandschurica pięknie pachnie, jest taki delikatny i nazywam go jaśminem


a to widok na bramkę z daleka pyszni się New Dawn


młodziutka Anabell od naszej Ewuni /Gloria Dei/


a to moje tuwałki, pokazują się już liliowce









Jadziu / Jakuch to dla Ciebie










dziękuje za cierpliwość, zapraszam