Hoye moja obsesja :-)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

No i druga linearis bo chyba się w niej zakochałam :oops:
Wczoraj dostadzałam 8 szczepek by było bardzo gęsto teraz razem jest w doniczce 13 sztuk :heja

Obrazek

Maleńka polineura broget , rośnie powoli ale rosnie i to jest najważniejsze


Obrazek

No i moja sliczna tricolorka uprawiana w hydro , rośnie jak dzika :D

Obrazek
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Basiu i kolejne wspaniałości pokazujesz ;:152 ;:152 ;:152 :shock: :shock: :shock:
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

;:14 Basiu i znów przylazłam do Ciebie :;230 zarażasz że aż strach :shock: cudeńka pokazujesz ;:138
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Dziewczyny toż ja swoje maleństwa pokazuje tylko po to by Was pozarażać . Jak Was ogarnie taka hojoba jak mnie to bedziecie tak jak ja kupować przeżywać że rosną i będziemy się wymieniać :tan
Ja bardzo lubię wymiany ;:138
Jestem hoyomaniaczką
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Lo matko jedyna, tyś chyba wszystkie hurtownie z Hojek powykaszała?!! Są wspaniałe. :uszy ;:108 ;:63
x-ni-a
---
Posty: 883
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Linearis piękna :D A ja mam dwie gałązki ale rosną już i niedługo też będę miała nieco gęściej :tan
A Tricolor wiadomo śliczności ;:108
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Elinko niestety z linearis jest tak że ona sie sama nie za chętnie zagęszcza i by mieć gęstą roślinkę trzeba dosadzać :(
W tej malej doniczce mam 13 sztuk , bylo 5 ale dzięki bogu mialam z czego przyciąć bo moja rośnie jak wariatka wiec ją skrociłam do 1 metra długości aby bylo rowniej :wink:


Krysiu czasami też mam wrażenie że mnie ponosi ale na szczęście to wrażenie szybko mi mija :D
Zastanawiam sie też czy mąż ma rację jak każe leczyć mi sie na nogi bo podobno na głowę już za poźno :evil:

Wiecie co by nie bylo wszystkie te hoye mieszcze na 4 parapetach , do tego mam cos ponad 30 pnączy na kwietnikach i półkach :D
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Dziewczyny mają rację hoje śliczne i przez to mają jedną wadę jak są już duże to potrzebują sporo miejsca ale i tak warto je mieć.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Nutko ja te wszystkie hoye trzymam na 4 parapetach a wiedz że pokazałam Wam dopiero 60 - 70% tego co mam .
Ja je na parapetach nie ustawiam frątem ale bokiem dzięki czemu wchodzi mi ich nawet 10 sztuk i to tych duzych a pomiędzy nimi małe sadonki razem potrafi sie zmieścić dobrze ponad 20 sztuk :D
Jestem hoyomaniaczką
x-ni-a
---
Posty: 883
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Basiu a powiedz mi jakie masz okna tzn. chodzi mi o słoneczko bo jakoś mam wątpliwości czy dobrze robię zostawiając hoje na oknie teraz. U mnie słońce świeci na okna po 14.00, niby żle nie wyglądają ale niektóre zczerwieniały. Czy to zależy od odmiany i czy wszystkie mogą być na słońcu czy tylko niektóre?
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Toska pisze:Krysiu czasami też mam wrażenie że mnie ponosi ale na szczęście to wrażenie szybko mi mija :D
Zastanawiam sie też czy mąż ma rację jak każe leczyć mi sie na nogi bo podobno na głowę już za poźno :evil:

Wiecie co by nie bylo wszystkie te hoye mieszcze na 4 parapetach , do tego mam coś ponad 30 pnączy na kwietnikach i półkach :D
Ło matko jedyna!! :shock: :shock: :shock:
Mój też mi się kiedyś kazał leczyć na nogi bo na głowę już za późno, a dzisiaj chyba będziemy się leczyli razem, bo na punkcie zielonych sfiksowaliśmy razem!! ;:108 :;230 :;230 ;:224
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

@lina pisze:Basiu a powiedz mi jakie masz okna tzn. chodzi mi o słoneczko bo jakoś mam wątpliwości czy dobrze robię zostawiając hoje na oknie teraz. U mnie słońce świeci na okna po 14.00, niby żle nie wyglądają ale niektóre zczerwieniały. Czy to zależy od odmiany i czy wszystkie mogą być na słońcu czy tylko niektóre?

Niestety okna mam słoneczne tylko jedne i świeci na nie tylko 3 godziny do tego mam okropne szyby UBA UVB więc moje hoye nie przebarwiaja się tak jak bym chciała . No ale Elinko nie martw się houyą nic nie powinno być , ja noszę hoye do babci a tam słonko jest od południa :D
Napisz jakie masz odmiany na tym oknie a ja Ci poradzę ktore najlepiej przestawic dalej od słonka :D



Krysiu to ja myślę że to nasi mężowie powinni sie leczyć bo są jacyś tacy dziwnie zero uczuć dla roślinności . No i sie nawet zachwycac pięknymi kwiatami nie umieją i nie chcą .
Chłopy to są takie twarde i jakieś zimne , prawie bym ich za bezduszników wzieła
Jestem hoyomaniaczką
x-ni-a
---
Posty: 883
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Yyyy to nie będzie łatwe bo chociaż są małe to trochę ich jest :roll:
Chyba też zrobię wątek z hojami ale chciałam najpierw poczekać jak podrosną :D
Może jutro znajdę czas to napiszę.
W każdym razie to bardzo miłe, że chcesz podzielić się swoją wiedzą... no ale w końcu jesteś hojomaniaczką czyli specjalistką :lol: :lol: a my biedne żuczki możemy tylko pytać :lol:
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Elinko no nie wiem czy specjalistką ale na 100% hoyomaniaczką :D
Dziele się tylko tym co sama zaobserwowałam na swoich hoyach albo gdzies wyczytałam .
Nie powiem bo do dzis zdaża mi sie uśmiercić hoye .
Nie wsponę o ukorzenianiu 2 odmian ktore mnie o palpitacje przyprawiały a jedna ciągle przyprawia :(
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Ale i tak wiesz dużo z życia jak się obchodzić z hojami a to dla nas początkujących dużo.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”