Witam..i mam cudowny dzień..nareszcie świeci słoneczko i na niebie nie ma ani jednej chmurki:))Urlop córki jednak się nam uda:)))
Maryla..tak racja nasze ogrody maja zapas wody na te nadchodzące upały;))
Małgosiu..ja obcinam przekwitające kwiaty i podwiązuję nowe pędy a tnę ja dopiero wiosną...nie z długości lecz boczne pędy skracam dość mocno..a ona i tak odbija i kwitnie na takich dłuższych pędach i zawsze zła jestem na siebie że za mało przycięłam)>
Słonecznie:))
