Krysiu , ponoć około środy mają popołudniami być burze z opadami, ale do tego czasu pozostaje nam podlewanie....Ja leję praktycznie non-stop, z wyjątkiem środka dnia, kiedy mocno operuje słońce. Dojeżdżanie w taką pogodę na działkę - to musi być męczące

Elu, no, właśnie, taka "zdobyczna" roślinka bardziej cieszy! Mam jeszcze n.p. aptenię z Egiptu (świetna roślinka zadarniająca na słoneczne stanowiska), która przypomina mi miłe, wakacyjne chwile :P
Taruś, początki żywopłotu różanego w nowym wątku

Tak, ponieważ zamykam ten - bardzo już długaśny wątek i zapraszam do nowego - letniego.