Działka z widokiem i co dalej?

[Soczewka]

To pierwsze "takie tam" bardzo ładne

[gosia07]

Jolu a co to jest i takie tam b mi się podoba?

[Mariolas]

Witaj Jolu i ja zawitałam u ciebie wstyd że dopiero teraz ale wiesz jak jest nie mam na nic czasu czasem płakać się chce ale cóż człowiek chce pomagać innym bo nie wiadomo kiedy pomocy będzie potrzebował .
Masz piękny kolorowy wypielęgnowany ogród gratuluję z całego serducha i pozdrawiam !

[Zielona_Ania]

Słonecznik U mnie dopiero maleńki pączek ma. Jeżówki śliczne, sporo odmian jest dostępnych na rynku, a ja wciąż się nie zebrałam za ściągnięcie tych ciekawych. Te datury to masz super, ale ile przy nich zachodu, podziwiam.

[pamelka]

Aga, trudno powiedzieć, szczególnie na publicznym forum Powiem tak, nie sprawdzałam, ale sprawdź u nas na forum, bo są tu renomowani sprzedawcy traw
Gosiu, a widzisz i u nas też okazje
Z trawami to jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa, zobaczysz po niedzieli
Sylwek, pogratulować planów urlopowych, tylko powiedz, co z Twoim zoo, kto się tym zajmie podczas Waszej nieobecności
Januszu, cieszę się, że wpadłeś z wizytą Mój ogródek młodziaszek, gdzie mi tam do Twojego dojrzałego ogrodu. Wiem, ze początki trudne, ale zaczynam pomalutku.
Dziękuję za obiecane roślinki, jakby co dzwoń lub pisz, ja się dostosuję
Celinko wpadaj kiedy zechcesz.
Monia, pierwsze takie tam, to kwitnąca eucomis
Gosiu, które, jeśli pierwsze napisałam powyżej.
Mariol, witki miło, że wpadłaś, a i ja podgladam Twój ogród w ukryciu mam nadzieję, że kłopoty wkrótce się skończą i odtchniesz Czy u Was też takie upały?????
Aniu, z jeżówkami, to jak z innymi, kupujesz jedną odmianę, a dostajesz zupłnie co innego Szok prawdziwy, a te najcenniejsze, niby, wcale nie urosły. Tak więc polecam sprawdzonych sprzedawców
Datury przeniosłam na pólnocną stronę, bo nie radzą sobie z upałami. Niedługo więcej wykwitnie i cann też A słoneczniki samosiejki, zaś ozdobne wysiane dużo później jeszcze nie kwitną.

[markonix]

Jeżówki ja kupiłem o ile pamięć nie myli od Janusz"Drozda" więc pewien jestem i zaczęły wreszcie kwitnąć , niech szaleją póki słońce , choć wypala wszystko co nie jest w cieniu

[Mariolas]

Upały to pikuś dziś o 16stej przestała woda lecieć w kranie do teraz nie mam więc nic nie podlane dobrze że wstaję o 5 to jak będzie to dam wody roślinkom okna wszystkie w domu otwarte i nie ma czym oddychać .

W tym momencie mamy 26stopni

[pamelka]

Kochani, nie było mnie chwilę, ale tylko w zasadzie postowo, przeglądać forum mogłam zdecydowanie.
U nas w sezonie zjeżdża się nad jeziora ok. 200 tys. osób i każdy ma komóreczkę, większość komputery, więc wciaż komunikat "sieć zajęta", a dodzwonić się gdzieś graniczy z cudem
Taki to wypoczynek, ale upalnie dzisiaj 33 stopnie były, jutro ma być cieplej.
Ponieważ zapomniałam zabrać mój cenny sprzęt do fotek znad jeziora, dzisiaj wstawię tylko kilka działkowych weekendowych
Moje miliny, choć pączków jeszcze nie widać, ostro cięte, ale bardzo zaborcze






Powojniki sobie kwitną


Chyba czas przyciąć, co myślicie?


M rozpalał ognisko , przy okazji osmalił nasze sosny , tu już przycięte częściowo


Sąsiedzi wycięli brzozy, bo przy takich nawałnicach i trąbach powietrznych, jakie się u nas pojawiają, to szkoda domków


A dzwonków nie cyknęłam, skleroza, czy co

[artam]

No niech te miliny zakwitną, to będzie widok! A ja ciekawa jestem, co tam w ogrodzie przydomowym, a Ty aparatu musiałaś zapomnieć!

[gosia07]

Jola ale masz piękną działeczkę

[pamelka]

Marta, sama widziałaś pączków zdecydowany brak zarówno w domu, jak i nad jeziorem, ale może to jeszcze nie pora Jak będzie tak upalnie to na pewno szybciej zakwitną.
W domu kilka niespodzianek, ale to jutro sąsiad podrzucił sprzęt zapomnialskiej sąsiadce rano postrykamy coś
Gosiu, dziękuję to taki malutki kawałeczek ziemi, ale własny No i jak pisałam na którymś wątku thuje, jako osłona od sąsiadów.

[pamelka]

Taaaa zaraz nie można ale po co zaraz dolewać benzyny, żeby się szybciej zajęło, no po co pytam
A policja do nas nie wpada, chyba, że zaprzyjaźniona, na zimny beer

[markonix]

kiedy próbowałem wypalić na wodę beczkę po oleju , wsypałem trociny i dolałem rozpuszczalnika - efekt to wizyta u fryzjera , mocne cięcie , przypalone brwi i włoski na rękach odrosły po niedługim czasie --- teraz już nie wypalam beczek.....

[pamelka]

kiedy próbowałem wypalić na wodę beczkę po oleju , wsypałem trociny i dolałem rozpuszczalnika - efekt to wizyta u fryzjera , mocne cięcie , przypalone brwi i włoski na rękach odrosły po niedługim czasie --- teraz już nie wypalam beczek.....

No właśnie to miałam na myśli, tylko obyło się bez wizyty u fryzjera
A i przy rozpalaniu ogniska może więcej rozwagi będzie

[tadeusz48]

Witaj JOLU, niby nie tak dawno "buszowałem po Twoim ogrodzie, a tu znowu widzę jakieś nowości, i to piękne te nowości jak mi szkoda że nie mam już miejsca na nowe rośliny( ??????????). A tak , na wszelki wypadek, gdzie Ty je wynajdujesz, podejrzewam że nie jedziesz po nie na drugi koniec kraju.