Ranczo Nokły cz. 4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

GENIU-dziękuję za odwiedziny,inaczej się patrzy na ogród, jeżeli się w nim było, dużo łatwiej zorientować się ,co, gdzie się znajduje.

Chcę Ci "zameldować" że pierwszy GENI liliowiec właśnie zakwitł, wprawdzie, nie on jest pierwszym kwitnącym liliowcem w ogrodzie, w tym roku, bo kilka dni wcześniej zakwitł jedyny nasz dotychczasowy liliowiec posadzony nad brzegiem stawu kilka lat temu.

Obrazek

GOSIU- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. W tym roku na wiosnę w markecie "Biedronka" udało mi się kupić za niewielką cenę dwa, różnej odmiany, powojniki ( były w sprzedaży trzy odmiany). Z załączonych opakowań do powojników wynikało że kupione powojniki to "Hagley Hybrid" i "Jackmanii". Takie też wykonałem tabliczki do roślin i je umieściłem przy roślinach.

"Jackmanii", według encyklopedii pnączy;
http://www.clematis.com.pl/wms/65149.ht ... number=789
ma kolor kwiatów -fioletowogranatowy.
natomiast "Hagley Hybrid"- ma kolor kwiatów jasnoróżowy.

Wprawdzie zakwitły powojnik ma kolor ciemnoróżowy a nie jak piszą w encyklopedii jasnoróżowy, trochę się zdziwiłem lecz przyjąłem że tak ma być.

Jeżeli potrafisz wskazać właściwą nazwę pokazanego na zdjęciu i podpisanego "Hagley Hybrid", to byłbym Ci wdzięczny, bo staram się by rośliny w naszym ogrodzie miały właściwe nazwy.


Kończy się czerwiec, rozpoczynają się wakacje i wnuki już się wybierają na stałe do naszego ogrodu, dzisiaj był tylko wnuk, wnuczka ma się pojawić od jutra, dobrze że pogoda dopisuje i w basenie jest ciepła woda. Basen umieściłem na warzywniaku, po wykopanych ( i już zjedzonych ziemniakach), tym sposobem nie będę musiał go przenosić by nie uszkodzić trawy na trawniku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakwitł nam pierwszy ,podarowany przez GENIĘliliowiec, będą kwitły kolejne.

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie kwitną kolejne lilie, zakwitł pierwszy kwiat dalii, kwitną również inne kwiaty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu liliowce nie pokażą w 100% na co je stać , w rzeczywistości maja bardzo duże kwiaty a w doniczkach pewnie z 30 % mniejsze , za to w przyszłym roku nie dość że będą duże kwiaty to już się rozrosną .

Cieszę się ,że liliowiec który już mieliście jest inny niż te ode mnie .
Wnuki nocują na działce ?

Genia
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu pewności nie mam ale stawiałabym, że ten powojnik to "Polonez" Grupa Viticella
Tu informacje z http://clematis.com.pl/wms/wmsg.php
"-nazwa polska:
powojnik 'Polonez'
-barwa kwiatów:
winnoczerwone
-wysokość roślin:
2-2,5 m
-wielkość kwiatów:
średnie
-pora kwitnienia:
VI-IX
-wystawa:
płd., wsch., zach.
-cięcie:
3 (silnie)
-mrozoodporność:
strefy 4-9
Nowa polska odmiana z 2004 r., odznaczona brązowym medalem na targach Plantarium 2005 w Holandii. Odmiana zdrowa, obficie kwitnąca, o winnoczerwonych kwiatach, z jaśniejszym pasem przez środek działek, o ładnej teksturze. Pylniki żółte. Podpór czepia się ogonkami liściowymi. Wymaga dobrego oświetlenia, ale zadowala się przeciętną glebą.
Szczególnie przydatna do sadzenia przy niedużych drzewach lub krzewach, altanach i innych podporach. Może być stosowana jako roślina okrywowa.

Wyhodował Szczepan Marczyński, Polska.
Wprowadzono w 2004 r."
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu, zawsze miło spaceruje się po Waszym pięknym ogrodzie, pełnym miłych, uśmiechniętych i biesiadujących gości. A Twoja i żony praca, której efektem są piękne , zdbane i zdrowe rośliny zasługuje na uznanie.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu Twoja rodzinka ma raj na ziemi na działeczce, wspaniała zieleń, mnóstwo kwiatów i basen z wodą do pluskania się dla milusińskich. Pewnie nie chcą wracać do domu :D
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

GENIU dziękuję za odwiedziny,kolejny liliowiec z Twojej kolekcji rozpoczął kwitnienie;

Obrazek

Najprawdopodobniej Twoje liliowce, posadzę nad brzegiem stawu, na skarpie przy obniżonym spacerniku, będą tam miały i słońce i dużo wilgoci. Irysy trafią na rabatę kwiatową na skarpie przy podwyższeniu terenu, ale muszę przebudować część skarpy.

Wnuki nie nocują na działce, zresztą my też rzadko tam nocujemy, w domu jednak więcej wygód, do których się człowiek przyzwyczaił.

GOSIU- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że Ty masz rację w sprawie nazwy mojego powojnika, zapewne dystrybutor sprzedaży powojników w Biedronce ,nie dołożył starań by właściwie oznaczyć sprzedawany produkt, ciekawy jestem co się okaże za powojnik drugi z zakupionych powojników w Biedronce oznaczony jako "Jackmanii", jeszcze nie zakwitł.

Obrazek

ROMKU]-dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i naszej w nim pracy. Przebywając na emeryturze znależliśmy sobie ciekawe i pasjonujące zajęcie, mamy nadzieję że nasi potomni będą je w przyszłości kontynuować.

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, okres wakacji, to najlepszy czas na odpoczynek na działce, nasze wnuki od września rozpoczną rok szkolny, zacznie się dla nich nowy rozdział w życiu. czas beztroski właśnie się im kończy. Wnuki lubią przebywać na działce, najlepiej razem ,lub w towarzystwie innych dzieci, pobyt pojedyńczy, zaczyna ich już nudzić, mimo wielu atrakcji na działce.

Przez okres dwóch tygodni w Nokłach nie spadło ani kropli deszczu. wczoraj za to niewielki deszcz przerwał mi na kilka godzin koszenie trawnika, ale do wieczora zdążyłem skosić cały trawnik. Dzisiaj , po południu dużo więcej spało deszczu, w pewnym momencie, na całości trawnika było wody po kostki, tak mocny lunął deszcz, na szczęście , ulewie nie towarzyszył wiatr i nie było żadnych szkód w ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz co nowego kwitnie w ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu liliowce pokarzą dopiero w przyszłym roku swoje piękno w tym roku kwiaty na pewno będą sporo mniejsze niż w rzeczywistości .

A posadzisz je tam gdzie Tobie wygodniej to Twoje już liliowce ;:108
Genia :wit
ela3006
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 mar 2010, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Wielki szacunek dla TWOJEJ pracy,nie każdy może stworzyć taki kawełek raju dla siebie.ELA
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu piękny zieloniutki trawnik pomimo suszy, z pewnością podlewałeś.
Dobrze, że w końcu ten deszcz popadał.
Piękna, bezkresna przestrzeń u Ciebie. :) :) :)
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Witaj Tadeusz.....jak zwylke pięknie u Ciebie,ukłony składam za ogrom pracy jaki wykonujecie....to niesamowite,taki zapał i zawsze chęci.....
tez zwróciłam uwagę na ten powojnik-bo miałam zeszłego roku Hagleya....niestety już nie mam,chyba przemarzł :(
a widzę zdj....czy wrzosy już u Was kwitną :shock: :?:
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Donneczka
200p
200p
Posty: 348
Od: 16 cze 2009, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Witaj Tadeuszu
Co to za piekne dzwonki na fotkach? i to coś na żółto ...Pieknie u Ciebie i coraz piękniej...
pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Tadeuszu bardzo się cieszę, że mogłam pomóc ;:138 (w końcu i mnie się udało! - bo ja "lajkonik" ogrodowy, w porównaniu z Wami jestem :;230 )
Dzięki uprzejmości użytkownika myszek wrzucę Ci zdjęcia i Poloneza i Jackamanii, żebyś mógł sobie porównać :wit
myszek pisze:Następne u mnie zakwitły:
Polonez podnosi się z kolan po uwiądzie...
Obrazek
Jackmanii bije po oczach szafirkiem
Obrazek
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

Ażeby nie było tak łatwo to i ja coś dorzucę :wink:
Może to jednak taki powojnik?
Obrazek

Obrazek

W realu i na etykiecie.

Tadziu, pamiętam, że mam coś odebrać, jeszcze trochę muszę poczekać :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

GENIU-dziękuję za odwiedziny, kolejny "GENI liliowiec " pokazał swój piękny kwiat.

Obrazek

Liliowce już zostały posadzone nad brzegiem stawu, będą miały tam i wilgoć i słońce.

Obrazek

ELU -dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za słowa uznania naszej pracy w ogrodzie. Wydaje mi się że każdy , jeżeli tak bardzo chce i może, jest w stanie zbudować podobny do naszego ogrodu, z pewnością trzeba dużo własnej pracy i trochę pieniędzy, ale najważniejsze jest właśnie chęć że coś chce się zrobić.

TAJKO- dziękuję za odwiedziny, w tym roku jeszcze nie podlewałem ,ani trawnika, ani warzywnika, mimo że ostatnio przez dwa tygodnie u nas nie padało, no i były dość wysokie temperatury.

Nasz ogród jest w obniżeniu terenu, w "niecce" starorzecza ,stąd jest dużo wilgoci, nie ma zbyt mokrego terenu, gdyż w przylegającej do ogrodu rzece lustro wody jest poniżej dwóch metrów od poziomu działki.

Dzisiejszej nocy ,również u nas ładnie popadało, a w poniedziałek rozrzuciłem na trawniku nawóz, i tej nocy deszcz ładnie rozpuścił granulki nawozu.

GRAŻYNKO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie.Ogrom pracy jest i to każdego dnia, jeszcze w tym roku, w sezonie nie miałem ani jednego dnia by stwierdzić że nie mam nic do zrobienia w ogrodzie. Pracy mi nie brakuje ale żebym się przepracowywał, to nie powiem , jest i czas na odpoczynek i na (prawie) codzienną sesję fotograficzną w ogrodzie.

Z moim powojnikiem , to po prostu opisałem go tak jak widniało na etykiecie podczas zakupu w Biedronce, nie jestem zdziwiony że okazało się co innego niż napisano, bo prawie każdy z nas kupował w Biedronce ( z roślin) co innego, a co innego okazało się podczas kwitnienia rośliny.

Najważniejsze że mimo problemów z nazwą ,okazało się że kupiłem powojnik o pięknych kwiatach:

Obrazek

Obrazek

A wrzosy, rzeczywiście zaczynają pokazywać swoje pierwsze piękne kwiatuszki, czyżby wczesna jesień się zapowiadała ?

DOROTKO-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, te "piękne" dzwonki- białe, to kwiaty jukki , w naszym ogrodzie rośnie cztery ,już duże kępy tych kwiatów.

Obrazek

Obrazek

A to "coś na żółto" to pospolita dziewanna, wystarczy jedna kwitnąca roślina w ogrodzie,i od następnego roku wszędzie jej pełno .

GOSIU -dziękuję za odwiedziny, jak zapewne zauważyłaś ELSI, zamieszała w temacie mojego powojnika, sam już nie wiem czy ten mój "Hagley Hybrid", to POLONEZ czy może, "Madame Jules Correvon" jak sugeruje Elżbieta. Kolorystycznie, a w rozpoznaniu odcieniu koloru jestem słabizna , skłaniał bym się do sugestii Elżbiety, zwłaszcza do tego zdjęcia z etykiety.

Najważniejsze że kolor mojego powojnika, wyrazisty ,bardzo mi się podoba.Mam nadzieję że chociaż "Jackmanii "będzie tym co pokazałaś na zdjęciu w wykonaniu MYSZEK.

ELŻBIETO-dziękuję za odwiedziny,no, ale namieszałaś z rozpoznaniem mojego powojnika :;230 :;230 :;230 , coś mi się zdaje że nazwę go podwójnym imieniem "POLONEZ- Madame Jules Correvon".

Co do koloru, to dopiero co rozwinięte kwiaty mają bardziej wyrazisty kolor, pokazałem go na dzisiejszych zdjęciach, starszym ,kilkudniowym kwiatom, kolor blednie, i wyglądają jak u Ciebie na zdjęciu.
Z odbiorem roślinki, nie śpiesz się, jest jeszcze na tym etapie "przyjmowania się", tę roślinę wielokrotnie próbowałem ukorzenić, czy to ze zrazu, czy też z odrostów, jak na razie jestem dobrej myśli.

W ostatnich dniach trochę popadało deszczu, odżyły rośliny, zasilone nową dawką wilgoci, mogą spokojnie przygotować się do kolejnych , zapowiadanych upałów:

Obrazek

zakwitł kolejny powojnik ;

Obrazek

Kwitnie już biała budleja:

Obrazek

Na borówce amerykańskiej ( 7 krzewów) ,zaczynają dojrzewać owoce u wczesnych odmian, pomny doświadczeń z lat wcześniejszych , gdzie szpaki zjadły prawie wszystkie owoce, tym razem z sieci rybackiej zrobiłem rodzaj woliery dla ptaków w której ukryłem nasze borówki.

Obrazek

Kwitną kolejne lilie;

Obrazek

Kwitnący kielichowiec wonny;

Obrazek

Obrazek

Rozpoczyna również kwitnienie katalpa;

Obrazek

Pokazują się również pierwsze kłosy, zwiastujące kwitnienie pierwszych mieczyków.

Obrazek
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ranczo Nokły cz. 4.

Post »

U Ciebie Tadeusz jak zawsze wszystko piękne, zadbane i skrupulatnie opisane. Deszczu zazdraszczam, bo u mnie już 3 tydzień sucho a nawet bardzo sucho.
Dziwna rzecz, bo z tymi wrzosami. U siebie też zaobserwowałam kilka gotowych do kwitnienia i na dokładkę 2 wrzośce :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”