Cytryniec (Schisandra ) - choroby,szkodniki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 31 maja 2005, o 15:45
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Cytryniec (Schisandra ) - choroby,szkodniki
Oto mój cytryniec. ;(
Posadzony w tym roku. Nie pryskany. Ziemia kwaśna.
Co mu dolega?
Posadzony w tym roku. Nie pryskany. Ziemia kwaśna.
Co mu dolega?
Agnieszka B
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 31 maja 2005, o 15:45
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
- markpm
- 200p
- Posty: 286
- Od: 10 lis 2007, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
- Kontakt:
Re: Chorujący cytryniec
Na jednym z cytryńców mam to samo. Najpierw usychają końcówki, później całe liście a na końcu pędy. Co to może być?
Ogród: Coś z niczego
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 31 maja 2005, o 15:45
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Chorujący cytryniec
Nie wiem, co to było. Opadły wszystkie liście. Chciałam go wyciąć, ale zapomniałam. W tym roku cytryniec wygląda wspaniale!! Wspaniałe zielone liście, były kwiatki. Jakoś mu nic nie zaszkodziło. I całe szczęście, że mam sklerozę ;)
Agnieszka B
Re: Chorujący cytryniec
Nie wiem co to ale miałem to samo na cytryńcu
W końcu usunąłem całą roślinkę (jeszcze małą) bo uznałem że nie ma ratunku.

W końcu usunąłem całą roślinkę (jeszcze małą) bo uznałem że nie ma ratunku.
Co ciekawe drugi cytryniec obok ma się dobrze i zasuwa po kratce jak szalonymarkpm pisze:Na jednym z cytryńców mam to samo. Najpierw usychają końcówki, później całe liście a na końcu pędy. Co to może być?

Cytryniec chiński - choroby
Witam.
Liście mojego cytryńca zaczynają usychać wokół liścia a następnie usychają całkowicie. Trwa to stopniowo przez cały sezon. Ostatnio dowiedziałem się, że przyczyną może być brak potasu w glebie. Jakie Macie doświadczenia w zwalczaniu chorób cytryńca chińskiego?
Pozdrawiam.
Janek
Liście mojego cytryńca zaczynają usychać wokół liścia a następnie usychają całkowicie. Trwa to stopniowo przez cały sezon. Ostatnio dowiedziałem się, że przyczyną może być brak potasu w glebie. Jakie Macie doświadczenia w zwalczaniu chorób cytryńca chińskiego?
Pozdrawiam.
Janek
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cytryniec chiński - choroby
cytryniec chiński raczej jest odporny na choroby grzybowe, a jak już dostanie to raczej pod koniec sezonu wegetacyjnego. w twoim przypadku myślę , ze może być kilka powodów:
1. zbyt duże nasłonecznienie (młode rośliny mogą być poparzone. Szczególnie jeśli roślina rośnie przy murze)
2. cytryniec jest wrażliwy na susze, wymaga średnio wilgotnego podłoża, ściółkowanego. Poza tym płytko się korzeni i podczas upalnych dni może cierpieć z niedoboru wody.
3. brak mikro- i makroelementów. Jednak jeśli zastosujesz nawożenie dolistne, a objawy nie ustąpią to jednak problem tkwi w podłożu.
Takie moje propozycje.
1. zbyt duże nasłonecznienie (młode rośliny mogą być poparzone. Szczególnie jeśli roślina rośnie przy murze)
2. cytryniec jest wrażliwy na susze, wymaga średnio wilgotnego podłoża, ściółkowanego. Poza tym płytko się korzeni i podczas upalnych dni może cierpieć z niedoboru wody.
3. brak mikro- i makroelementów. Jednak jeśli zastosujesz nawożenie dolistne, a objawy nie ustąpią to jednak problem tkwi w podłożu.
Takie moje propozycje.

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Cytryniec chiński - choroby
Mi nie pozostaje nic innego jak potwierdzić słowa damka. W końcu to pnącze i aby szybko rosnąć potrzebuje dużych ilości wody i składników pokarmowych.
W ubiegły sezon przy dużej wilgotności i dużych temperaturach zadbany widziałem, że poszybował ludziom wysoko na kraty.
W ubiegły sezon przy dużej wilgotności i dużych temperaturach zadbany widziałem, że poszybował ludziom wysoko na kraty.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Cytryniec chiński - choroby
Witam.
Dziękuję za podpowiedzi. Jest jeszcze jedna przyczyna, o której dowiedziałem się niedawno: brak potasu. W tym przypadku należy podsypać solą potasową. W tym roku tj. 2014 już na jednym usychają młode listki. Drugi się trzyma. Oczywiście podsypałem nawozem z potasem. Dodałem też obornika w granulkach wokół roślinek. Postanowiłem zaryzykować i nawozu z potasem dosypać jeszcze. Później wymienię chyba to podłoże.
Radźcie kochania dalej co robić. Szkoda trzylatków.
Dziękuję za podpowiedzi. Jest jeszcze jedna przyczyna, o której dowiedziałem się niedawno: brak potasu. W tym przypadku należy podsypać solą potasową. W tym roku tj. 2014 już na jednym usychają młode listki. Drugi się trzyma. Oczywiście podsypałem nawozem z potasem. Dodałem też obornika w granulkach wokół roślinek. Postanowiłem zaryzykować i nawozu z potasem dosypać jeszcze. Później wymienię chyba to podłoże.
Radźcie kochania dalej co robić. Szkoda trzylatków.
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cytryniec - proszę o pomoc
Szkoda że nikt nie wie, jaka przyczyna?
Też mam cytryńce. Dwa, rosnące obok siebie, w takiej samej ziemi. Jeden z nich ma takie objawy, jak na powyższych zdjęciach, a drugiemu nic nie jest.
Może ktoś jednak nam odpowie
Też mam cytryńce. Dwa, rosnące obok siebie, w takiej samej ziemi. Jeden z nich ma takie objawy, jak na powyższych zdjęciach, a drugiemu nic nie jest.
Może ktoś jednak nam odpowie

-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cytryniec chiński - choroby
JanLeszek Czy podsypanie potasem pomogło?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4518
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Cytryniec - proszę o pomoc
Ja też użerałem się z takim przystojniakiem- podlewałem, kropiłem, nawoziłem, przesadziłem... W końcu ruszył, kiedy dałem mu sznurek. W jeden rok wspiął się na altanę...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cytryniec - proszę o pomoc
Trochę popadało, więc chyba sprawdzę dzisiaj tego cytryńca. Odkopię by sprawdzić jego korzenie. Może tam tkwi przyczyna, że tak źle rośnie i zasychają mu końcówki listków?