Barbaro witaj po małej przerwie i życzę Ci aby wszystkie awarie z daleka Cię omijały bo to najczęściej kłopoty i wydatki. Za kilka dni przyjeżdża znów do nas wnuczka na cały tydzień więc będzie okazja do dalszej aranżacji specjalnej rabaty i dużo radości dla nas.To 4-letni szkrab ale bardzo ciekawy świata.
Widzę,że Tobie też podobają się kwiaty ozdobione kroplami wody jak diamentami - uroczy widok bez względu na odmianę.
Anno po okresie upałów i suszy ten deszcz niewiele znaczy dla roślin - przydałoby się dużo więcej.
Nie zostaje nic innego tylko oczy w górę, bić

i szczerze prosić o deszcz.
Na swej działce mamy małą folię , taką na 30 krzewów pomidorów. Jem je tylko ja bo M nie lubi.
Chcę w następnym sezonie zrezygnować z niej bo podlewanie to spory obowiązek i nie zawsze pasuje jechać na działkę. Teraz rośnie w niej tylko 12 sztuk. Łuki są z drutu ( chyba zbrojeniowego ) a szczyty ramy drewniane i szkło.
Chcę aby zostały druty takie jak są, resztę usunąć i obsadzić od jednej strony czymś dość szybko rosnącym i nie kłopotliwym. Marzy mi się pnącze zimozielone ale co ?
Chodzi o zrobienie kolejnego zakątka do odpoczynku obrośniętego roślinnością.
Może ktoś robił cos podobnego i z praktycznej strony podpowie co nieco - będę wdzięczna i czekam na pomysły i sugestie.