Alina..witam..dziękuję Ona tez mnie bardzo cieszy:))
Igor....zakwitną i Twoje piękności..widziałam gdzieś na forum w żółte paski jest cudowna;))
Tego roku róże chore i przemrożone..więc cudów nie mam.A i gatunków mało...
Jednak każda mnie cieszy jak tylko zakwitnie uwielbiam róże..
Pierwsza Lilia którą rozpoznałam u siebie to chyba Diabora..bynajmniej taka kupiłam..;)
Już nie mogę doczekać się kwitnienia u mnie lilii i liliowców .Posadzone między różami mają tworzyć dwór dla królewien.Twoje sa już śliczne.
Ta pierwsza ,różowa róża, z przebarwieniami w kropki to pewnikiem Flamingo- też gości w moim ogrodzie.
Pozdrowionka
Witaj Reniu ! Dlaczego Twoje róże są mizerne? Chorują czy zalane? Ta biała pnąca jest wspaniała ! Mogłabym taką mieć w Białym Ogrodzie... A lilia Diabora ma bardzo ciekawą barwę..! Może powiem straszną herezję, ale często lilie są większą ozdobą ogrodu niż róże, które ciągle chorują.
Twoje zdjęcia, jak zwykle, doskonałe.
Tamaryszku ..moje róże już dostały w tyłek zimą...musiałam bardzo krótko przyciąć wiosną...wiosna była późna i zimna..później miesiąc padał deszcz ..przyszły upały...i to wszytko zrobiło swoje są o połowę mniejsze niż w tamtym roku...pochorowały się mszyce były szybsze niż ja):Nie miałam kiedy nawet je opryskać..jedynie ratowałam gnojówką...
Pozdrawiam:)
Witaj...Agnieś
Tak jakoś zleciało...wakacje a z nimi inne obowiązki:)Jedni mają wolne a ja mam wtedy zajęcia domowe:))
Jednak wpadłam na chwilkę i wstawię coś abyś o mnie nie zapomniała;)))Dziękuję za odwiedziny:)))
Jeśli się jakieś powtórzyły to przepraszam ale nie sprawdziłam:)))
Witam...Pogoda plany pokrzyżowała..zimnica dzisiaj paskudna tylko 11st..i przelewa):
Wiec mam wolne:)))
zgodnie z temperaturom...lodowo;)
Śnieżnobiała..i piękny ma zapach:)