Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hrsta
200p
200p
Posty: 337
Od: 18 maja 2009, o 23:52
Lokalizacja: śląsk

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Róże doskonałe, na dodatek tak gęsto kwitnące przez co już na krzaczku wyglądają jak bukiety! Śliczności!
Co do śliwek i ogólnie owoców to w tym roku jest jakiś dramat. Mam jeszcze dosyć kilka drzew owocowych na ogrodzie i w tym roku nie będzie co podjadać. Na dodatek wiśnie zżera jakaś zaraza, opadają jakby to już jesień była. ;-(
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

U mnie nie będzie ani jednej śliwki. Tak jak nie było czereśni.
Herkules gaciowy :;230 czy nazwa już zarejestrowana?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Monia - Ascot fajna, podobają mi się te filiżankowe kwiaty, czy jak tam się określa ten kształt :wink: Niestety trochę niska, jak na moje potrzeby - choć tam, gdzie rośnie, to akurat :D

Falstaff prawdopodobnie byłby ładniejszy, gdyby nie ten mączniak - nie chodzi mi o brzydkie liście, tylko o to, że one są mniejsze, zwinięte - dolne ma zdrowe i są spore - więc sądzę, że gdyby wszystkie miał takie to prezentowałby się dużo lepiej. No ale przynajmniej ciągle kwitnie, i wytwarza nowe pąki. To mi się w nim podoba, mimo, że bukieciki nie są tak okazałe, jak np. u Clair.

Ciekawe że u ciebie nie rośnie - chyba razem kupowałyśmy :roll:

Pomidorki oczywiście są chronione - po zeszłorocznych doświadczeniach (dokładnie jak opisujesz) mam dość ekologicznej uprawy - natomiast nie pryskam "na oślep" co tydzień - teraz to w ogóle opryski niepotrzebne, bo zaraza źle się rozwija przy takiej pogodzie. Ale myślę, ze w sierpniu znów prysnę. Są "pędzone" gnojówką z pokrzyw - poza tym tam jest lepsza ziemia i widzę, że to działa - w zeszłym roku podlewałam gnojówką z obornika, ale aż takie ładne nie były.

Basiu - u mnie wiśnie też mają drobną plamistość - przydałby się oprysk Topsinem, żeby uratować te liście, które zostały. Wiśni akurat trochę mi się ostało, i stwierdzam, że Groniasta jest super w smaku (nie taka kwaśna).

Aniu - na razie to moja prywatna nazwa :lol: Podobno w drugim roku Herkules się wybarwia. Widziałam u dziewczyn - piękny kolorek jagód ze śmietaną ;:108

Dramat z tymi owocami - ceny będą kosmiczne, obawiam się :roll:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Wybujałe i zdrowiutkie to Twoje wrzosowisko . Ascot sliczny jakoś ostatnio takie kolory własnie mi się podobają .Moje ogóry dostały pachnidełek i słoneczka to dobrze na nie wpłynęło . Mają już wasy i pomidorki też zaczynają pokazywać owocki . Muszę sie spieszyć bo robi sie nieciekawie . Za dużo i za często bum bum czyli burza . To może powiesz mi Domiś czym prysnąć na wiosnę ,albo jeszcze i teraz ten agrest . Pół krzaka mam praktycznie juz bez liści inne maja tylko po pare takich chorych liści jak na razie . Czy mydło potasowe rozwiąze na razie problem ,gdyz na razie żadna chemia nie wchdzi w grę owoce również opadają
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Wreszcie deszcz ;:138 Na razie popadało z godzinę, zobaczymy jak będzie dalej. Mam nadzieję, że jeszcze trochę dopada, bo woda bardzo potrzebna. Zosia zbiera deszczówkę do butelek - podlewamy nią rośliny doniczkowe i te przy domu (pod okapem), zwłaszcza kwaśnolubne, bo nasza woda strasznie twarda jest.

Ogórki rozpoczęły kwitnienie :heja Ciekawe jak im pójdzie :D Ile czasu "robi się" taki ogórek?
Adriano931
ZBANOWANY
Posty: 453
Od: 4 lip 2010, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Jezuuu jak ja kocham róże i wrzosy :tan masz je naprawdę bardzo śliczne pozdrowionka;) ;:138
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

To znaczy, że mój deszcz nadszedł od Ciebie, bo u mnie dopiero teraz pada.
Ja całe wczorajsze popołudnie podlewałam, bo już mi wszystko marnie rosło. U mnie piaski. Ziemia jak pył. Moment robi się sucho.
stokrotka6
200p
200p
Posty: 462
Od: 24 sie 2009, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominiko,duże owoce pomidorów,piękne roże.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

filiżankowe kwiaty ... jakie fajne określenie ;:138
ale masz rację.. one takie są :)
Niestety wciąż jej nei mam ...
Miała być z Lottum ... ale chcieli z nami handlowac :(

Kiedyś mi sie trafi - to moja dewiza :)
z uśmiechami Iza
u liski
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominiko, ależ Ty jesteś dociekliwa, ile czasu robi się ogórek??? :roll:
Jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad tym, ale to idzie szybko.
Zależy od wilgotności i temperatury. Muszę dokładnie się przyjrzeć,
wiem, że jak nie zbiorę w sezonie codziennie, to ogórki robią się za duże :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Wrzosy szczęśliwe z powodu pogody :)

Obrazek

Obrazek


A czy te mniejsze wrzosy to sadzoneczki ze starszych?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Adriano - witam i dziękuję :D Zaraz lecę z rewizytą ;:108

Gosiu - u mnie też jest w wielu miejscach kiepska ziemia (niżej to w ogóle piach). Polecam bentonitowy żwirek dla kotów do wymieszania ze zbyt lekką ziemią (w dołkach), u mnie świetnie się sprawdza na zakładanym wiosną kawałku trawnika (nie musiałam podlewać nic a nic).

Stokrotko
- dziękuję! ;:196

Iza - nie wiem, czy to właściwe określenie, coś chyba mi się pokręciło, ale nieważne - najważniejsze, że wiadomo, o co chodzi :wink:

Elu
- no co :lol: Muszę wiedzieć, za ile ruszyć na ogórki :;230 Ale to prawda, ja chyba jestem dociekliwą osobą ;:24

Fabi - tak, te małe to zeszłoroczne letnie sadzonki :) niektóre były bardzo maleńkie (ze dwa pędy), ale wszystkie się przyjęły, przezimowały i rosną. A po dużych wrzosach wcale nie widać, że były obskubane (niektóre dość mocno, bo akurat tam łatwiej było wyciąć ukorzenione pędy - nie ze wszystkich udało się pozyskać sadzonki). Na wrzosowisko poszło mnóstwo roślin, więc sadziliśmy dość rzadko, zwłaszcza, że były małe, to tak żałośnie wyglądało :lol: Teraz myślę, że te nowe sadzonki mogą za rok-dwa zrobić za duży tłok ;:224 Najwyżej się komuś odda, co tam.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominiko, wrzosy piękne, mimo że to jeszcze nie ich pora na spektakularne kolory, ale zdrowe i zadbane. Ogórki to bardzo szybko rosną jak jest ciepło i ziemia wilgotna.
Żwirek! To jest myśl. Faktycznie wchłania on wilgoć i ją utrzymuje. Że na to nie wpadłam :) tylko co na to moje koty...
Awatar użytkownika
Agatra
500p
500p
Posty: 678
Od: 23 lis 2009, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Płock

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

Dominiko, Gosia wybiera się na spotkanie do Warszawy. Ja nie mogę. Czy mam przez Gosię przekazać ci te zrazy gruszki? Jeśli tak to napisz jak je ciąć i jak zabezpieczyć.
Kasia
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

Post »

dominikams pisze: Aha - Abraham Darby też poczuł korzeniami ziemię (obornik znaczy) - wybił dwa grube, sztywne, dość wysokie (w porównaniu do reszty krzewu) pędy. Te chyba się nie ugną pod ciężarem kwiatów :twisted: Louise Odier (ta mocniejsza sadzonka) jest już (bez kilku cm) mojego wzrostu :shock: Z naczy ma 2 takie pędy, i pracuje nad następnymi :wink:
Normalnie zazdraszczam...moje się tylko krzaczą :evil:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”