Clair drugi sezon - w pierwszym zachowywała się dość mizernie, kwiaty więdły i szybko opadały - byłam zła na nią

W drugiej połowie sezonu wypuściła dłuższy pęd, ale ogólnie duża nie była. To zakup z początku lata, doniczkowa, całkiem ładna sadzonka.
Nie trzeba przy niej padać, po prostu ona chyba tak ma
Aha - Abraham Darby też poczuł korzeniami ziemię (obornik znaczy) - wybił dwa grube, sztywne, dość wysokie (w porównaniu do reszty krzewu) pędy. Te chyba się nie ugną pod ciężarem kwiatów

Louise Odier (ta mocniejsza sadzonka) jest już (bez kilku cm) mojego wzrostu

Z naczy ma 2 takie pędy, i pracuje nad następnymi
