Alinko dziękuję ci bardzo.
Nie gniewaj się, ale mnie rozbawiłaś, tak to fajnie napisałaś, aż tak źle jest u Ciebie z warzywami?

Ja myślę, że może masz zbyt ciężką ziemię i te ulewy wiosenne poszkodziły roślinom, u mnie piasek to deszcze szybko wsiąkają, choć szpinak miałam bliżej lasu w cieniu, to także mi pożółkł i zginął, a mój M się cieszy, że nie będzie jadł ,,szpinacza,,, gdyż on nie lubi.
Pozdrawiam serdecznie.
