Monika, doczkasz sie już niedługo
Zuziu, dziękuję

Moje dziecko dumne z czosnków.
Aniu, no właśnie, jak można

Miałyśmy naprawdę niedużo czasu i już jesteśmy z powrotem

Następnym razem obiecuję, jako kierowca, słowo harcerza

Porwę, dostraczę na miejsce wycieczkę, oczywiście p wcześniejszej zapowiedzi.
Gosiu to Stuttgart, kłącze kupione w ogrodniczym, późną zimą
Marku, moje zniosły podróź bardzo dzielnie

Aż byś się zdziwił. Teraz przesyłki kurierskie w jeden dzień, a Iga tak zabezpiecza roślinki, że mogłyby podróżować dłużej.
Kasiu, jak się patrzy na forum, to wiele roślin chciałoby się mieć

Sa tylko dwie przeszkody: pieniażki i miejsce do posadzenia

Tyle tu ciekawych i pięknych roślinek, że aż serce się raduje
Pawełku, jak zweryfikowałam w wiadomym źródle klon ten jest taki wrażliwy tylko na początku, starsze osobniki są bardziej odporne na słońce, a obfite podlewanie z pewnością im pomaga
Napisałam na pw
A cóż to takiego
