Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
capek
50p
50p
Posty: 55
Od: 2 lip 2010, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

;:14 Czy Wy Działkowcy powariowaliście. Odnoszę wrażenie, że Wasze ogródki to laboratoria chemiczne i biochemiczne. Stosowanie tak wielu środków i to prawdopodobnie z przedawkowaniem (bo szkoda resztki środka wylewać) i przy użyciu niewłaściwego aparatu z całą pewnością nie prowadzi do pozyskania "zdrowej żywności". Własny ogródek powinien być prowadzony bez śrtodków ochrony a co najwyżej ze środkami biologicznymi. Dostępność dla całkowitych laików środków ochrony roślin w polskich sklepach prowadzi do tego co Państwo w swoich wypowiedziach opisujecie - do ich nadużycia bez potrzeby i na wszelki wypadek. Widząc jakąś plamkę, zaschnięty listek czy owada wylewacie Państwo na rośliny bez zastanowienia wszystko co Waszym zdaniem może pomóc. Małe powierzchnie uprawy poszczególnych gatunków warzyw powoduje, że środki osiadają nie tylko na tych roślinach, które mają być chronione ale i na innych na które nie powinny trafić. Proszę zwrócić uwagę, że karencja dla tego samego środka po zastosowaniu na różne rośliny różni się często bardzo. Przykładem niech będzie często na tym forum polecany środek grzybobójczy Signum 33WG dla którego karencja po zastosowaniu na pomidorze wynosi tylko 3 dni ale już po oprysku cebuli 14 dni a marchwi aż 28 dni. Jastem pewien, że opryskując pomidory palikowe. których wysokość często dochodzi do 2m pokrywacie tym środkiem (przy okazji) rosnącą w ich pobliżu cebulkę i marchewkę. Nawet przy bezwietrznej pogodzie następuje znoszenie aerozolu środka i jego osiadanie na niższych roślinach. Bardzo mnie ciekawi, kto z państwa po użyciu tego środka czeka miesiąć z wyrwaniem marchewki rosnącej obok pomidorów. Często, jak widzę na Państwa zdjęciach stosujecie uprawę współżędną i pomiędzy pomidorami rośnie sałatka, kalarepka lub inne warzywko, które dostaje przy okazji ten sam środek co pomidor. Dla wielu tych warzyw nie były prowadzone badania dla określenia okresu karencji dla np. wspomnianego Signum ponieważ jego zastosowanie w tych gatunkach jest niedopuszczalne. Po tym co napisałem życzę smacznego i wiele zdrowia oraz sukcesów w uprawie "ekologicznej i zdrowej żywności".
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kontra
200p
200p
Posty: 411
Od: 12 kwie 2009, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

capek skąd takie złe zdanie o osobach tu bywających? Skąd przekonanie, że lejemy pomidory chemią bez umiaru, bez powodu, przy użyciu niewłaściwych opryskiwaczy i jeszcze do tego nie sprawdzamy karencji?
Próbowałam ekologicznej uprawy pomidora w zeszłym roku - i przekonałam się, że w gruncie jest to niemożliwe. W tym roku stosuję i będę stosować chemię od początku, po to właśnie, żeby uniknąć zbyt wielu oprysków i mieć zdrowe pomidory.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Nie każdy prowadzi uprawę ekologiczną :wink:
Owszem masz sporo racji capek, trzeba mieć świadomość tego co się robi i stosować środki chemiczne z rozwagą.
Ale też nie należy wrzucać wszystkich działkowców do jednego "wora" :wink: .
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

foto moich balkonowek, marnieją z dnia na dzien :(
Zrobię kozulo jak mówiłaś, tylko czy nie uszkodzę im korzeni, bo one duze, juz ponad 1m maja...
Obrazek
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

capek pisze:... Własny ogródek powinien być prowadzony bez śrtodków ochrony a co najwyżej ze środkami biologicznymi. Dostępność dla całkowitych laików środków ochrony roślin w polskich sklepach prowadzi do tego co Państwo w swoich wypowiedziach opisujecie - do ich nadużycia bez potrzeby i na wszelki wypadek. ...
Zapewne Capek masz ogródek, pomidory i ogórki więc pochwal się nim. Jak spróbujesz tak uprawiać pomidory to porozmawiamy.
Co do użycia na wszelki wypadek to jest taka instytucja która ten wszelki wypadek sygnalizuje
http://piorin.gov.pl/sygn/start.php
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
capek
50p
50p
Posty: 55
Od: 2 lip 2010, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Sygnalizacja o zagrożeniu szkodnikiem lub chorobami ogłaszana przez inspekcję ochrony roślin oparta jest o obserwację warunków między innymi meteorologicznych i obserwację plantacji kontrolnych i nie jest to sygnał do oprysków "na wszelki wypadek" ale ukierunkowanych zabiegów zapobiegawczych. W swoim wpisie nigdzie nie użyłem zwrotu "na wszelki wypadek". Zwróciłem natomiast uwagę na np. nieuzasadnione stosowanie oprysków po zauważeniu jakichkolwiek zmian na roślinach we własnym ogrodzie (np. w przypadku uszkodzeń fizycznych wywołanych deszczowaniem zimną wodą).
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

No i mam znowu problem :(
Tydzień temu robiłam oprysk Topsinem na szara pleśń.
Objawy występowały tylko na 2 owocach.
Dziś zauważyłam na liściach innych pomidorów takie plamy.Czy to też jest szara pleśń?Czy widoczne skutki po oprysku? ;:223

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam,Asia
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

capek pisze:;:14 Czy Wy Działkowcy powariowaliście. Odnoszę wrażenie, że Wasze ogródki to laboratoria chemiczne i biochemiczne. Stosowanie tak wielu środków i to prawdopodobnie z przedawkowaniem (bo szkoda resztki środka wylewać) i przy użyciu niewłaściwego aparatu z całą pewnością nie prowadzi do pozyskania "zdrowej żywności"..
Capku dziękujemy za życzenia! Prawdopodobnie nie uprawiasz własnego warzywniaka, nooo, może jakieś kwiatki a warzywka kupujesz w sklepie - nie zazdroszczę (nie myśl, że są przywożone z innej planety, gdzie nie ma żadnych chorób i nie stosują żadnych oprysków). Nawet nie wiesz jak się mylisz, a piszę to na podstawie własnych obserwacji w naszych ogródkach działkowych! Nikt, kto ma jakiekolwiek inne wyjście nie stosuje chemii, to średnia przyjemność mieszać, łazić z opryskiwaczem (profesjonalnym) i pocić się wyubieranym po czubek nosa. A co do sałaty w pomidorach, dawno już jej nie ma, grubo wcześniej została zjedzona nim pojawiła się konieczność oprysku.
W ub. roku po trzykrotnym oprysku, póżniejsze miesiące odpuściłam sobie, no co? A no, początkiem października uzbierałam parę wiader zgniłków.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

A właśnie - do kiedy trzeba stosować opryski?

Od razu zaznaczam, że nie walę chemią na oślep co tydzień, ale wolę pryskać prewencyjnie, co ok. 2- 4 tygodnie, w zależności od pogody, niż potem co kilka dni :roll:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dominiko, tak po prawdzie to nie wiem, myślę, że to zależy od pogody. Po zastosowaniu po powodziach ciężkiej artylerii, 10 dni temu opryskałam Grevitem ( to jest wyciąg z grejpfruta- do wiadomości Capka) i to wszystko. Pogoda się ustabilizowała, pomidory ładnie rosną pomimo starych plam po zarazie na łodygach. Mam nadzieję, że pogoda się już nie będzie wygłupiać, wystarczy już nam tych ekscesów, jak na jeden rok.
Pozdrawiam! Gienia.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Na dwóch krzewach mam takie przebarwienia liści (po dwa piętra liści). Obok liście są bez tych przebarwień (górne i dolne liście jak też krzewy pomidorów).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam
Proszę o poradę Moje pomidorki rosły bardzo dobrze ale teraz widzę że wierzchołki mają poskręcane i stoją w miejscu jakiś czas. Nie żółkną są zielone tylko jakby wierzchołek przestał rosnąć Pozdrawiam
PIOTREK (blansz1)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Może być przyczyna, że mają mniej pokarmu i wody ,bo muszą żywić owoce,no i te obecne wyższe temperatury są przyczyną,że góra słabiej rośnie.
ewat
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 paź 2008, o 20:49

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam
pąki kwiatowe na pomidorach robią sie brązowe i gniją, jaka może być przyczyna. Mam folię wielkości 20 metrów kwadratowych. W upalne dni podlewam krzaki praktycznie codziennie - 120 litrów wody, gleba jest dosyć ciężka słabo przepuszczalna.Folia jest praktycznie non stop otwarta i zacieniona kredą malarską , a więc temperatura w upalne dni to max 30 stopni Proszę o radę
Pozdrawiam
ewat
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 paź 2008, o 20:49

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Jeszcze jedno pytanie.
Czy dojrzewające owoce pomidora - lekko różowe należy obrywać aby wzmocnić krzak w sole pokarmowe, czy czekać aż dojrzeje w całości.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”